Od jakiegoś czasu śledzę forum - w ub. roku założyliśmy trawnik i zasadziliśmy ponad setkę w ramach zagospodarowania nowo zasiedlonej działki i domu. Ubiegły rok był bardzo suchy, mnóstwo czasu zajęło mi podlewanie nowych roślin jak również oczekiwanie na trawnik - cudów jak na razie nie ma, ale nie ma gołej ziemi, jest zielono, dzieciaki mają gdzie zagrać w piłkę i się wybiegać.
Mój zestaw pytań do Was i prośba o pomoc:
1. Co zniszczyło moje thuje - sarna, jeleń a może inne zwierzę (królik ?), sarny widuje około 20-300 metrów od działki, rogacza też widziałem, ucztują w pobliskim sadzie.






2. Jak zabezpieczyć drzewka przed wandalem - aktualnie ogrodzenie całej działki nie wchodzi w grę (koszty), pozostają jakieś pół środki. Co proponujecie naokoło 100 metrów żywotników ?, jakieś niedrogie rozwiązanie tymczasowe które ochroni rośliny.
3. Czy czarne przebarwienia na roślinach to mocz zwierząt ? Mamy kota, być może to on (nauczony do kuwety, ale ostatnio większość czasu przebywa na zewnątrz). A może to inne zwierzęta, działka nie ogrodzona i psy oraz koty znęcają się nad drzewkami. Jak sobie poradzić z tym problemem, czy tylko ogrodzenie działki rozwiąże problem czy są jakieś inne środki/metody ?


4. Jak oceniacie żywotniki z poniższych zdjęć ? Pochodzą niestety z plantacji, były wycinane i ogołocone z ziemi, korzenie były mocno uszkodzone




Pozdrawiam serdecznie i będę wdzięczny za pomoc i odpowiedź na moje pytania,
Maciej, podkarpackie