Wczorajszy dzień obfitował w kolejne prace ogrodowe - zaczęła się tworzyć symetryczna, wielka rabata po prawej stronie działki

Zmianie ulegnie okrągła różanka, ale nie zostanie zlikwidowana, bo szkoda kamienia i skalniaczków posadzonych pomiędzy kamieniami, róż pnących przy palikach trejażu i całego trejażu - zostanie to wszystko wkomponowane w rabatę. Będzie ona szersza o jakieś 1,5m od tej lewostronnej, bo tak wyznacza szerokość ogrodu, ale myślę, że nie będzie to przeszkadzało. Już się cieszę, bo będzie więcej miejsca na nowe róże

, ale martwię się tym, że też będzie więcej pracy przy zielsku

Decyzja już jednak zapadła - wczoraj zdjęta została już kostka, usunięta spora część darni w miejsce rabaty, od razu darń posadzona w miejsca, które trzeba zakryć przy różance i część roślin udało nam się przesadzić. Będzie dobrze, tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo jak zrobi się sucho, to niewiele da się podziałać.
Na razie nie ma co pokazywać, ale za kilka dni może już będzie się dało.
Póki co moja młodziutka wisteria - jest na ładnie wyprowadzonym pniu, ma już 3 kwiatostany - rośnie na rabacie po lewej stronie, przy wejściu do małej altanki. Jest nowym zakupem wiosennym. Ciekawa jestem jak u mnie przezimuje
