A dzisiaj tak
...with peace in my heart...
http://www.youtube.com/watch?v=ZoG-r34LokE
Grażynko, znajdziemy lepszych sprzedawców
Justynko, edytowałam, bo pominęłam odpowiedź (coraz częściej mi się to zdarza, a czasami odpowiadam jedynie ...w myślach

).Twoje strony są tak piękne, że te wakacje należeć muszą do Kaszub
Masko, gdybym robiła skrzynie do warzyw i to wszystko, co Ty robisz, a czego czasami nie ogarniam, łącznie z życiem forumowym, to pewnie też zabrakłoby mi czasu na zbieranie mleczy. Ale taki żółty bukiecik dal mi tyle radości co komuś innemu wysianie marchewek
Alanko, znowu jestem bez sprawnego aparatu. Magnolia, rododendron i biaława japońska wierzba były moimi pierwszymi poważnymi zakupami do ogrodu. Dużo czasu upłynęło, zanim dowiedziałam się, co mnie urzeka w ogrodach i co chcę mieć u siebie
Cynie posiałam i
Agnieszko, tak mi się te konewki podobają, że lubię nawet stare i dziurawe, bo nic w nich z gadżetów ogrodowych, a jeszcze przypominają nam o starych ogrodach i ich właścicielach. Moje konewki i róża New Dawn to spuścizna po poprzednikach i choć zostawili dom i ogród w nienajlepszym stanie, to myślę czasami, że tak bezwzględnie i za szybko oceniamy innych
Miłko, w czasie świąt mieliśmy gości, którzy kupili właśnie działkę. Porozglądali się i pytają, jak usuwam mlecze

W ogóle nie usuwam, co najwyżej robię bukiecik
