Lobelia cz.3
Re: Lobelia cz.3
Ja pikowałam niektóre 2 razy a inne 1 raz.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.3
Witajcie,
piękne te wasze sadzoneczki. Ja też w tym roku wysiałam 1 raz i na razie fajnie rosną, ale robi im się ciasno i chciałabym chociaż część już przesadzić do większych doniczek, stąd moje pytanie - ile sadzonek (pikowane po powiedzmy ok 7 sztuk) powinnam zasadzić w doniczce o średnicy 25cm? Mam sporo sadzonek i ograniczoną ilość dużych doniczek, także nie chciałabym żałować, ale żeby nie było też im za ciasno... Marzy mi się gęsta czupryna
I drugie pytanie - czy wszyscy podcinacie sadzonki lobelii? Jeśli tak to ile razy przed kwitnieniem i czy to konieczny zabieg?
piękne te wasze sadzoneczki. Ja też w tym roku wysiałam 1 raz i na razie fajnie rosną, ale robi im się ciasno i chciałabym chociaż część już przesadzić do większych doniczek, stąd moje pytanie - ile sadzonek (pikowane po powiedzmy ok 7 sztuk) powinnam zasadzić w doniczce o średnicy 25cm? Mam sporo sadzonek i ograniczoną ilość dużych doniczek, także nie chciałabym żałować, ale żeby nie było też im za ciasno... Marzy mi się gęsta czupryna
I drugie pytanie - czy wszyscy podcinacie sadzonki lobelii? Jeśli tak to ile razy przed kwitnieniem i czy to konieczny zabieg?
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.3
123katex zawsze tak robisz? kiedy siejesz i kiedy kwitną przy takim traktowaniu? Jest to na pewno bardzo wygodne i bez wątpienia jeśli nie ma różnicy, to warte przetestowania:)
- PoprostuAga20
- 50p
- Posty: 79
- Od: 23 kwie 2009, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Lobelia cz.3
Tego roku wysiałam aż 2 torebki lobelii zwisającej-2 różne firmy.
Z braku czasu przepikowałam tylko jeden pojemnik- do 2 multiplatów, reszta nadal stoi tak jak wykiełkowała.
Te co przepikowałam są kilkakrotnie większe od tych nieprzepikowanych.
W wolnej chwili również je przepikuję - stoją mi w miejscu, maja więcej światła niż multiplaty ale za ciasno i może dla tego stoją ? Wygładają jakby się dusiły i nie miały miejsca
W każdym razie jestem zwolenniczką pikowania ale to tylko moja własna opinia.
Z braku czasu przepikowałam tylko jeden pojemnik- do 2 multiplatów, reszta nadal stoi tak jak wykiełkowała.
Te co przepikowałam są kilkakrotnie większe od tych nieprzepikowanych.
W wolnej chwili również je przepikuję - stoją mi w miejscu, maja więcej światła niż multiplaty ale za ciasno i może dla tego stoją ? Wygładają jakby się dusiły i nie miały miejsca
W każdym razie jestem zwolenniczką pikowania ale to tylko moja własna opinia.
Re: Lobelia cz.3
Ja mam w jednej multidoniczce przepikowane lobelie, w połowie rosną po 5 sztuk (pikowałam po więcej, ale potem delikanie poprzerywałam), a na drugiej połowie mam pikowane 2 dni później po ok 8 sztuk. Różnica jest spora, bo o ok. 1/3 są mniejsze, także nawet kilka sztuk więcej w zagęszczeniu robi dużą różnicę.
Aga, jak gęsto sadzisz potem gotowe sadzonki do doniczek? Nie wiem po ile dawać tych sadzonek, żeby otrzymać gęstą czuprynkę.
Aga, jak gęsto sadzisz potem gotowe sadzonki do doniczek? Nie wiem po ile dawać tych sadzonek, żeby otrzymać gęstą czuprynkę.
- PoprostuAga20
- 50p
- Posty: 79
- Od: 23 kwie 2009, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Lobelia cz.3
millie ja dopiero 2 raz sieję lobelkę stąd moje pytanie o pikowaniu. W tym roku posiałam jej dużo i szkoda by było zmarnować
W zeszłym roku pikowałam 2 razy, pierwszy raz do multiplatów po 3-5szt, następnie taką kopkę już do większych doniczek(nie rozdzielam) i jak troszkę podrosły to na balkon. W tym roku jakoś słabiej mi rosną lobelie mimo takich samych warunków i ilości, temperaturę mają nawet większą niż w zeszłym roku, światła dużo więcej i posiane w tym samym czasie.
Mam tylko nadzieję że zakwitną najpóźniej w czerwcu:)
W zeszłym roku pikowałam 2 razy, pierwszy raz do multiplatów po 3-5szt, następnie taką kopkę już do większych doniczek(nie rozdzielam) i jak troszkę podrosły to na balkon. W tym roku jakoś słabiej mi rosną lobelie mimo takich samych warunków i ilości, temperaturę mają nawet większą niż w zeszłym roku, światła dużo więcej i posiane w tym samym czasie.
Mam tylko nadzieję że zakwitną najpóźniej w czerwcu:)
Re: Lobelia cz.3
A już te 3-5 sztukowe kępki to po 1 do ostatecznej doniczki czy po kilka? W doniczce o średnicy 25cm ile bys dała kępek? Przepraszam za głupie pytania, ale brak mi doświadczenia, tzn ciężko mi sobie wyobrazic, że jedna kępka wystaczy, żeby cała doniczka bujnie zarosła, ale i przesadzić w drugą stronę bym nie chciała, żeby się nie podusiły;)
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.3
Zdecydowanie też mam wrażenie że przepikowane rosną o wiele lepiej, ja swoje wczoraj przepikowałam do osobnych większych doniczek, bo takie co na rozdanie mam są w pojedynczych większych doniczkach i rosną lepiej. Dlatego te z multipalety co na zdjęciu pokazałam też przeniosłam już do pojedynczych większych doniczek.
- PoprostuAga20
- 50p
- Posty: 79
- Od: 23 kwie 2009, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Lobelia cz.3
w takiej duzej doniczce dalbym 5-7roslin ale w odstepach, nie kupke na srodku. lobelka pieknie sie rozrasta,mam potrujny gazon i aby zakryly mi najwiekszy okrag wystarcza mi 3 kepki. przerwy w ciagu gora miesiaca sie zarosna, potem mozna je jeszcze dzielić. Wdzieczna ta lobelka dla tego od lat ja mam w donich i nawet specjalnie nigdy jej nie nawoziłam. Powodzenia w uprawie. Moze jeszcze ktoś bardziej doświadczon w siewie
się wypowie.
się wypowie.