Ogród nie tylko różany

[x-sz-i]

Witam Róże i hortensje piękne, liczba róż mnie powaliła

[nifredil]

Witaj na forum z marszu wpisuję się do ciebie, bo ogrodów różanych nigdy za wiele. Od razu uprzedzam jawnie, że zazdroszczę przestrzeni..tyle miejsca na wszelkie nowe chciejstwa

[Elwi]

Moniko, bardzo przemyślane i zadbane rabatki
Bardzo przyjemnie jest spacerować po Twoim ogrodzie
Pozdrawiam, Elwi

[kwik24]

Witam wszystkich Miłych Gości strasznie mi miło, że ogród Wam się podoba - dzięki temu ta cała harówka włożona w jego utrzymanie ma jakiś sens .... Niestety jestem w niedoczasie i nie mam czasu żeby pobuszować po forum ...no nic może w weekend będzie lepiej...tym bardziej, że u nas zapowiadają deszcz
Jasne, że duża przestrzeń w ogrodzie ma swoje plusy ale też utrzymanie tego wszystkiego w jakim takim stanie wymaga bardzo dużo pracy i czasu ... no ale nie ma co narzekać..sama sobie ten los zgotowałam ... i co najgorsze szaleństwo się pogłębia
Dzisiaj kilka fotek wiosennych (bieżące):

[Ruda_Zaba]

Bardzo ładne zdjęcia robisz
Już sobie wyobrażam jak to wszystko pachnie po deszczu... masz lilaki?

[kwik24]

mam lilaki - 7 sztuk. Bardzo młode i coś mi nie chcą się rozrastać na razie....takie "widelce" stoją. Mam lilaka sensation i krasawicę Moskwy (chyba) i Palibina. Pozostałych nazw nie znam. W tym roku zakwitnie tylko 5 ale 1 w jesieni przesadzałam a drugi w ogóle jeszcze nie kwitł więc zupełnie nie wiem czego się spodziewać. 2 inne potraktowałam sekatorem żeby się trochę rozkrzewiły - troche zadziałało ale kwtinąć będą skąpo. No trudno. Poczekam. Uwielbiam lilaki/bzy .
pzdr.

[Ruda_Zaba]

Dawaj zdjęcia mojego odrzutowego 10cm bzika i tak nie pobijesz

[kwik24]

Ruda Żabko, no fakt nie pobiję . U mnie trochę wyżej ale 1,5 m nie przekracza żaden i kiepsko się rozkrzewiają. Mam tylko zdjęcia kwiatów bo wstyd było robić całe krzaczki:

[x-sz-i]

My mamy działkę 50 arów to ogarnąć to jest dopiero nawał roboty , ostatnio w ogóle nie możemy wyjść z ziemi
Hiacynty piękne najbardziej mi się spodobały.

[Alania]

Ciekawy ogród, Moniko - przyciągnęły mnie róże , ale widzę i inne piękne kompozycję. Bedę zaglądać i podziwiać, jeśli pozwolisz

[Ruda_Zaba]

Ten pierwszy lilak to co?
3 to krasavitsa? Cieszę się, że go kupiłam (nawet jeśli obecnie to 30 cm patyk )
5 - właśnie teoretycznie ta odmiana u mnie ma 10 cm

Co do krzewienia - ja przejęłam działkę z dwoma krzakami lilaków, z których każdy miał jeden pęd ponad 2 m a liście miał tylko na czubku Jeden dość brutalnie przycięty przeze mnie w zeszłym roku puszcza nowe pędy od korzenia (główny pęd w po kwitnieniu przytnę na jakiś 1,2m) z drugim widzę, że jeszcze się muszę poprzepychać bo o ile pokrój ma ciekawy, o tyle rośnie jak drapak - po kwitnieniu idzie do ostrej przecinki. Ale fakt - tych mi nie szkoda, to zwykłe ciemnofioletowe odmiany, jak padną to będą padnięte a ja sobie przywiozę maleństwa z Mazur, bo tam bez łazi mi po całej działce

[aage]

No i rozpłynęłam się w zapachu twoich lilaków, moje w nabrzmiałych pąkach...czekam na zapachowy spektakl.
Hiacynty w zgranym uścisku prezentują się rewelacyjnie

[AniaDS]

Ale pięknie
Mój ogród jest o połowę mniejszy , więc wszystko mam ciasno poupychane na rabatach, marzy mi się właśnie taka wielkość ogródka jak u Ciebie, ale cóż
Bonici niesamowite, nie powiedziałabym, że to takie młode krzaki

[kwik24]

Witam wszystkich serdecznie i cieszę się niezmiernie, że do mnie zaglądacie mam nadzieję, że w weekend uda mi się pozaglądać trochę do Waszych ogrodów i innych też.
Szostani - nie wyobrażam sobie 50 a ...tzn. pracy na takim areale ...ale z drugiej strony jest gdzie szaleć
Monika (Vertigo) - jasne, że zaglądaj - będzie mi bardzo miło ja zdążyłam w międzyczasie zajrzeć do Ciebie i mi mowę odebrało - cudnie

Zabko - no właśnie nie wiem co to za jeden. Był kupiony jako sensation, którym ewidentnie nie jest...ale jest piękny i ma niesamowity niebieskawy odcień, o zapachu nie wspomnę nawet bo to bajka więc zostaje i może kiedyś imię dostanie...
Co do krasawicy to tak mi się wydaje, że to ona (3 zdjęcie). Tak była kupiona, zakwitła jako 60 cm berbeć po 2 latach i kwiat wygląda na właściwy. Jak dla mnie rewelacyjne są te blado różowe pączki otwierające się w śliczne białe kwiatuszki.
Ech, zazdroszczę Ci tych 2 m krzaków, nawet jeśli zwyczajne i drapakowate. W moim rodzinnym domu były kiedyś przepiękne duże, wściekle kwitnące lilaki...zwykły biały i fioletowy ...już ich dawno nie ma ale wspomnienia pozostały i chciałabym ten klimat, który dają wiosną odtworzyć u siebie...ale jak tak dalej pójdzie to zajmie mi to wiele lat bo nie chcą się rozrastać pomimo, że mają dobre dla nich stanowisko. W tym roku podsypałam je dolomitem i obornikiem granulowanym bo gdzieś przeczytałam, że pomimo tego, że są niewymagające od raz na jakiś czas dobrze im to zrobi...no ale na efekty chyba trzeba będzie poczekać. Po sąsiedzku mamy śliczny sad i w nim rośnie taki biały, zwykły lilak (mógłby do mnie się rozłazić ale na razie nie chce) ...bosszzz jak on pachnie - na całej działce go czuć...ech kiedy moje będą takie

Agnieszko, u mnie też w pąkach, to są zdjęcia z wcześniejszego kwitnienia..ale to już chyba niedługo..nie mogę się doczekać...
Ja generalnie wszystkie cebulowe tak sadzę, w takich uściskach i potem tworzą fajen (lub mniej fajne) kępki ...

AniaDS - no widzisz, a mnie ten ścisk na Twoich rabatach się bardzo podoba. Ja na razie próbuję pouzupełniać nasadzenia różane bylinami, trawami, mam ochotę pomieszać je też troch z hortensjami bukietowymi bo w przerwie między kwitnieniami (i jak złapią plamistość) rabatki z samymi różami nie wyglądają ciekawie.
Te bonici to jedne z niewielu róż, które nie były nigdy przesadzane i myślę, że to dlatego. Z tego co zdążyłam u siebie zaobserwować przez te krótkie 3 lata przygody z różami to, przesadzanie wpływa na ich wzrost w kolejnym roku i dlatego podjęłam decyzję w zeszłym roku, że nawet jeśli jakaś kompozycja mi się nie podoba to nie będę ich przesadzać ...zobaczymy ile uda mi się tego postanowienia trzymać
dobra, poszukam jeszcze jakiś fotek dla miłych gości i lecę do innych ogrodów

[kwik24]

To może hostowo/funkiowo. Uwielbiam te roślinki i kilka zgromadziłam ale ze względu na deficyt cienia na razie musiałam wystopować. Tak naprawdę mam tylko 1 niewielką cienistą rabatę (czyt. długi wąski prostokąt od północnej strony domu) gdzie upchałam hosty, kilka różaneczników, kilka tawuł Arendsa, berberys aurea i jednego iglaczka.





-- 25 kwi 2014, o 18:48 --

I żurawkowo ...chociaż mam wrażenie, że nie wszystkie moje roślinki to żurawki ale tematu żurawki-żuraweczki-tiarelle nie zgłębiałam więc nie wiem co mam... na razie wystarcza mi, że mi się podoba ...no i zdążyłam podglądnąć już na forum, że fajnie wygląda połączenie żurawek z różami ...trzeba będzie popróbować :