Mój kwiatowy azyl cz. 5
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Piękne wiosenne przebudzenie u Ciebie ,ja też mam taką przypadłość zalewania się łzami ,jak wejdę z zimna do ciepła ,a jak wieje wiatr to cały czas płaczą mi oczy,pozdrawiam i miłego dnia

-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
...jak wieje wiatr to cały czas płaczą mi oczy...
Marto pod tym stwierdzeniem mogę podpisać się obiema rękami
U mnie dzisiaj nareszcie jest ciepło i słonecznie, więc wybiorę się do ogrodu sprawdzić, co też nowego w nim słychać.
Nie wiem, czy zrobię zdjęcia, bo mam w tej chwili inne priorytety
Wszystkim zaglądającym życzę chwili wytchnienia i miłych chwil w gronie najbliższych.
WESOŁEGO ALLELUJA

Marto pod tym stwierdzeniem mogę podpisać się obiema rękami
U mnie dzisiaj nareszcie jest ciepło i słonecznie, więc wybiorę się do ogrodu sprawdzić, co też nowego w nim słychać.
Nie wiem, czy zrobię zdjęcia, bo mam w tej chwili inne priorytety
Wszystkim zaglądającym życzę chwili wytchnienia i miłych chwil w gronie najbliższych.
WESOŁEGO ALLELUJA

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko, w temacie kur...
Koty je ignorują, sunia chodzi do nich w odwiedziny i na żarwełko, a psiur-zastanawia się , jak się do nich dobrać
.
Łatwiej jednak wyrywać tę gwiazdnicę i na kompost
. Chyba, że do sałatki ze względu na zdrowotność ziela
.
Piękna wiosna u ciebie i prognozy na święta optymistyczne
.
Cudne białe szafirki. Muszę się jesienią rozejrzeć za cebulowymi
.
Pozdrawiam przedświątecznie
Koty je ignorują, sunia chodzi do nich w odwiedziny i na żarwełko, a psiur-zastanawia się , jak się do nich dobrać
Łatwiej jednak wyrywać tę gwiazdnicę i na kompost
Piękna wiosna u ciebie i prognozy na święta optymistyczne
Cudne białe szafirki. Muszę się jesienią rozejrzeć za cebulowymi
Pozdrawiam przedświątecznie
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Nie szykuję wielkiej imprezy, więc i kucharzenia nie będzie tak dużo, co mnie szaleńczo cieszy
Mam zamiar choć kilka godzin spędzić w ogrodzie
Chyba żeby padało, co jest niewykluczone, bo w nocy już trochę deszczu spadło.
Wzajemnie-życzę Ci wszystkiego dobrego
Wzajemnie-życzę Ci wszystkiego dobrego
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Justynko znając swoją kotkę, jestem pewna, że chciałaby się dobrać im do piór
O jadalności gwiazdnicy pierwszy raz słyszę
...no i po co kupiłam tyle sałat, skoro mam tyle zielska w ogrodzie,
na dodatek ładnie kwitnącego
Miłego przedświątecznego czasu
Ewo u mnie za oknem siwo. To znaczy, że przymrozki jeszcze nie odpuszczają
Dwa dni temu kupiłam sobie w Aldi dziesięciopaki roślin (petunia, żeniszek, begonia) i trzymam je w garażu, bo boję się wysadzić je do gruntu.
Najgorsze, że doniczki są wielkości naparstka i jak pogoda nie poprawi się to czeka mnie latanie z wodą i podlewanie.
Dziękuję, że jesteś
O jadalności gwiazdnicy pierwszy raz słyszę
na dodatek ładnie kwitnącego
Miłego przedświątecznego czasu
Ewo u mnie za oknem siwo. To znaczy, że przymrozki jeszcze nie odpuszczają
Dwa dni temu kupiłam sobie w Aldi dziesięciopaki roślin (petunia, żeniszek, begonia) i trzymam je w garażu, bo boję się wysadzić je do gruntu.
Najgorsze, że doniczki są wielkości naparstka i jak pogoda nie poprawi się to czeka mnie latanie z wodą i podlewanie.
Dziękuję, że jesteś
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
A u mnie było w nocy +8
Ciągle się chmurzy i z moich ambitnych planów ogrodowych zostaną same strzępy
Za to zrobiłam już jedną z mniej cieszących mnie rzeczy-jedna potrawa gotowa 
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Jak kolorowo i odświętnie!
Pięknie udekorowałaś front domu, Iwonko!
U nas pogoda przecudna, zatem działam w kuchni przy akompaniamencie ptaszyn śpiewających głośno od wczesnego poranka.
Dobrych Świąt!
Pięknie udekorowałaś front domu, Iwonko!
U nas pogoda przecudna, zatem działam w kuchni przy akompaniamencie ptaszyn śpiewających głośno od wczesnego poranka.
Dobrych Świąt!
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Ewo, jak też od bladego świtu działam w kuchni. Piekarnik wyłączę pewnie dopiero koło 20-tej (mam nadzieję).
Na pierwszy ogień poszły ciasta (babka, sernik, tort, mazurek, babeczki), a potem mięsa (schab, boczek, karczek, faszerowany kurczak)...długi będzie ten dzień
Aguś dziękuję za życzenia
Ja swoje wysłałam pocztą, ale wnioskuję, że nie doszły. Trudno...będziesz dłużej obchodzić Wielkanoc
Na pierwszy ogień poszły ciasta (babka, sernik, tort, mazurek, babeczki), a potem mięsa (schab, boczek, karczek, faszerowany kurczak)...długi będzie ten dzień
Aguś dziękuję za życzenia
Ja swoje wysłałam pocztą, ale wnioskuję, że nie doszły. Trudno...będziesz dłużej obchodzić Wielkanoc
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko,pogodnych,spokojnych Świąt Wielkanocnych,zdrowia ,pomyślności i wiosennego nastroju życzę
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko, świąteczny wianuszek na drzwiach uroczy!
Oby omijały nas niespodzianki pogodowe, sama chciałabym już posadzić lobelie i inne delikatesy.
Wszystkiego dobrego
Oby omijały nas niespodzianki pogodowe, sama chciałabym już posadzić lobelie i inne delikatesy.
Wszystkiego dobrego
- E-mienta
- 500p

- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
U nas pogoda po psem, więc w wolnej chwili zagrałam do Ciebie, a tu nowootwarty wątek i kilkustronicowe spóźnieniez mojej strony. Wybacz Kochaną moje gapiostwo, ale juz jestem i wzdycham do Twoich nasadzen. Szafki i tulipany pięknie się komponują. Zazdraszczam rozumnych zakupów... mi się ciągle zdarza kupić roślinę i potem ni to w gruszke ni w pietruszke i jeszcze często się do mojej gljniastej gleby. Wesołego świętowania !
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Wczoraj było naprawdę ciepło
Pogoda poprawiła się od późnego poranka i do wieczora siedzieliśmy na podwórku
Wystawiłam na podwórko datury i pelargonie, zostały na noc. Śliwa obsypała się białymi pąkami, chyba zacznie kwitnąć, kiedy pojawi się słońce. Na razie jest chłodno i pochmurno, ale liczę na taką ładną pogodę jak wczoraj 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Dziewczynki u Was było ciepło, a u mnie dosłownie nie dało się wyjść na dwór, tak obrzydliwie wiało i deszcz padał....mam nadzieję, ze dziś będzie ładniej.... Już świeci śliczne słoneczko
Iwonko urocze świąteczne dekoracje
Miłego świątecznego dnia, fajnie, ze będziesz się widziała dłużej z wnusiem
Iwonko urocze świąteczne dekoracje
Miłego świątecznego dnia, fajnie, ze będziesz się widziała dłużej z wnusiem
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko, śmiało możesz mnie gonić do roboty
Nie lubię stagnacji... nie obrażę się
Piękne dekoracje świąteczne. Ja się jakoś w tym roku nie postarałam bo nie było mnie w domu
A sasanki u mnie czują się świetnie. Mam piaseczek więc nie wygniją. Mam tylko fioletowe i jedną białą. Wysiałam też w zeszłym roku nasionka od Agness ale jeszcze nie wiem jakie kolory, raczej jeszcze nie zakwitną. Chętnie się jesienią zgłoszę na jakąś wymiankę
Piękne dekoracje świąteczne. Ja się jakoś w tym roku nie postarałam bo nie było mnie w domu
A sasanki u mnie czują się świetnie. Mam piaseczek więc nie wygniją. Mam tylko fioletowe i jedną białą. Wysiałam też w zeszłym roku nasionka od Agness ale jeszcze nie wiem jakie kolory, raczej jeszcze nie zakwitną. Chętnie się jesienią zgłoszę na jakąś wymiankę


