 
 Herbatki robi się chyba z kwiatów hibiskusa, ale musisz doczytać, bo pewności nie mam


 
 

 
 
 , Emila ?
 , Emila ?
 
  
 



 )
 )
 
 
 
 
 
 








 
  dendrobium świetne
 dendrobium świetne   ciekawe jak niespodzianki Ci zakwitną, jeden wydaje się być lekko prązkowany
  ciekawe jak niespodzianki Ci zakwitną, jeden wydaje się być lekko prązkowany  

 
  Ta pierwsza szczególnie mnie cieszy, bo ona jest posadzona w wiszącym koszu- jak kwiaty się rozwiną, będą idealnie na tle okna na wysokości głowy wisieć
 Ta pierwsza szczególnie mnie cieszy, bo ona jest posadzona w wiszącym koszu- jak kwiaty się rozwiną, będą idealnie na tle okna na wysokości głowy wisieć   
 


 
 
Nie jest... Hibiskus jest trujący dla kotów, jak i innych zwierząt. Szerzej na ten temat tu: http://leksykot.top.hell.pl/koty/zdrowi ... _szkodliwe lub tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3937893 czy tu: http://www.aspca.org/pet-care/animal-po ... s/hibiscus i tu: http://pets.thenest.com/cats-eating-hib ... 10101.html. Cytat z ostatniego:Emila707 pisze:[...]Co do Hibiscusa, czy jest to roślina trująca? W mojej książce nie widnieje taka informacja.
Więc kotek jest bezpieczny.
 Kot z tego nie wyszedł. Więc tak tylko nieśmiało zwracam na to uwagę.
  Kot z tego nie wyszedł. Więc tak tylko nieśmiało zwracam na to uwagę. Białasek
  Białasek  

 
  
 
 
 

W takim razie może po prostu jest ciężko strawny. Bo trującą rośliną to na pewno nie jest.Yohjia pisze: Nie jest... Hibiskus jest trujący dla kotów, jak i innych zwierząt. Szerzej na ten temat tu: http://leksykot.top.hell.pl/koty/zdrowi ... _szkodliwe lub tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3937893 czy tu: http://www.aspca.org/pet-care/animal-po ... s/hibiscus i tu: http://pets.thenest.com/cats-eating-hib ... 10101.html. Cytat z ostatniego:
" According to the ASPCA, the hibiscus not only is very toxic to cats, but also to other animals, including dogs and horses. The bottom line is, it is extremely risky for cats to consume any segment of hibiscus, whether the blossoms or the stem."
Po prostu swego czasu napatrzyłam się na zatrutego kwiatem kota i jestem na to bardzo uczulonaKot z tego nie wyszedł. Więc tak tylko nieśmiało zwracam na to uwagę.
No ale wracam do kwiatów, bo mnie zaraz moderatorzy wyrzucąBiałasek
 Ja posiadam w domu także trujące rośliny i takie które mogły by zaszkodzić kotom jakby ich się czepiły(a czasem miały by chęć).
 Ja posiadam w domu także trujące rośliny i takie które mogły by zaszkodzić kotom jakby ich się czepiły(a czasem miały by chęć).  Jednak do tej pory nic złego się nie dzieje. A kociaki tych trujących się nie czepiają. Jedynie to mój fikus ma źle. Bo moja M. go "męczy". Jest tak z poniewierany przez nią że nie wiem. Liśćmi uwielbia się bawić. Raz pamiętam że zdarzyło się młodego listka zjeść jej, jednak ten nie zaszkodził. Przy zabawie to było(pierwszy raz się nim bawiła), krzyknęłam do niej "nie jedz tego" i wiadome jak to się skończyło..
  Jednak do tej pory nic złego się nie dzieje. A kociaki tych trujących się nie czepiają. Jedynie to mój fikus ma źle. Bo moja M. go "męczy". Jest tak z poniewierany przez nią że nie wiem. Liśćmi uwielbia się bawić. Raz pamiętam że zdarzyło się młodego listka zjeść jej, jednak ten nie zaszkodził. Przy zabawie to było(pierwszy raz się nim bawiła), krzyknęłam do niej "nie jedz tego" i wiadome jak to się skończyło..  Dziś na samą myśl o tym, chce mi się śmiać. Bo jak krzyczę "jedzenie" to od razu przybiega..
 Dziś na samą myśl o tym, chce mi się śmiać. Bo jak krzyczę "jedzenie" to od razu przybiega..  Niestety wtedy nie rozumiała jeszcze słowa "nie"/"nie wolno", ale naprawdę mam takiego mądrego kota.
 Niestety wtedy nie rozumiała jeszcze słowa "nie"/"nie wolno", ale naprawdę mam takiego mądrego kota.  
 

 , Emila ?
 , Emila ?



 , Emila ?
 , Emila ?

 to skacze po ścianach z rozbiegu.
 to skacze po ścianach z rozbiegu.  
  
   
  

 , Emila ?
 , Emila ?