

Mało Cię w tym sezonie na forum, mam nadzieję, że to się zmieni, bo bardzo jestem ciekawa wyglądu Twojego ogrodu po zeszłorocznych rewolucjach!
Potwierdzam, straszone drzewa lepiej owocują, w tym roku 5 jabłonek straszonych eksmisją dostało mnóstwo pąków kwiatowychszostani pisze:Dziewczyny nie przejmujcie się tak tymi drzewkami owocowymi. Nasz sadek też miał wiele kryzysów kilka razy drzewka były obgryzione przez zające. Z owocami też nie było rewelacji niestety drzewa potrzebują dużo czasu. Tym bardziej, że nie miały żadnej osłony i wiatr nieźle hulał dopiero jak drzewa w okół nich podrosły i stworzyły osłonę przed wiatrem to drzewka owocowe wzięły się za wzrost. Najlepsze jest to, że nasza gruszka dopiero po 11 latach zaowocowałamiała ostatnią szansę bo już tata miał ją ściąć, może się przestraszyła
Teraz sadek jest już dość porządny jest sporo owoców.
Pat, przysyłajsurvivor26 pisze:Potwierdzam: róże Kasi biją na głowę sklepowe...mam widok porównawczy za kuchennym oknem, te od Kasi już po pół metra listowia mają, a sklepowe od niechcenia pojedyncze listki wypuszczająTak sobie myślę...kupować róże, podsyłać Kasi na zaczarowanie i odbierać odmienione?
![]()