Storczykoza - moje dzieciaczki

Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

latte mną się nie sugeruj, ja moje dendrobium zamówiłam na allegro, w drodze chyba przemarzło, zrzuciło wszystkie liście ale o dziwo zakwitło na dwóch łysych pseudobulwach, choć mizernie 2-3 kwiatami. Później wydało jeden przyrost a ten wydał kolejny, który bardzo wolno rośnie.. Może gdyby roślina była dorodniejsza to wydałaby więcej przyrostów a tym samym szybciej doczekałabym kwitnienia, a tak... Twoja roślinka wygląda na silna i zdrową, więc jestem pewna, że łatwiej się z tym storczykiem dogadasz. Ja może kiedyś jeszcze skuszę się na takie dendrobium i dam sobie szansę bo chyba po prostu trafiłam na zły egzemplarz, który musi swoje ochorować :wink:
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
latte
100p
100p
Posty: 116
Od: 22 paź 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

Łojeju kahim.. tyle miłych słów, dziękuję :* kot akurat w tym wszystkim jest przypadkowy, ale tak, doskonale nam się wgrał kolorystycznie :;230 (był jedynakiem, więc nie było wyboru :D )

Dufin no to trzymam kciuki, żeby Twoje dendrobium odchorowało i zaczęło kwitnąć jak szalone ;:215
Awatar użytkownika
Lilusia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 24 kwie 2013, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

Latte kahim ma racje, aż chce się powiedzieć, pokaż więcej zdjęć mieszkania :) ;:224
latte
100p
100p
Posty: 116
Od: 22 paź 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

Wyobraźcie sobie, że znalazłam wczoraj na dendrobium ziemiórki :( albo ziemiórki i jeszcze coś... jedną latającą zaciukałam, a dzisiaj łaziło trochę podłużnych robaczków ;:185 z kolei inny storcz wyhodował sobie w korze grzybki ;:202 także go przesadziłam od razu... Powoli chyba tracę serce do tych roślin, męczy mnie to kąpanie, myślę o okrojeniu kolekcji, zostawię chyba 5-6 najładniejszych... tylko co zrobić, jak ja nie mam komu tego oddać? :( może ktoś tu jest z trójmiasta i chciałby przygarnąć?

A tak z innej beczki, to jestem pod wrażeniem nawozu Agrecol w żelu, kupiłam do pracy, tutaj to storczyki stoją po 2 lata i nie kwitną, nagle 4 ruszyły i co lepsze, na zaniedbanym dendrobium nobile chyba rośnie pączek ;:oj
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

Nie poddawaj się tak łatwo ;:196

Mnie niepowodzenia też zniechęcają, ale radocha jaka płynie z nowych pączków itd. zdecydowanie to rekompensuje :wink:

Rośliny zawsze możesz oddać lub sprzedać, trudniej byłoby je jednak odzyskać, więc dobrze przemyśl zanim podejmiesz decyzję :lol:

A póki co możesz na powierzchni podłoża położyć żółte tablice lepowe- u mnie mocno zredukowały ilość latających potworów, acz problemu nie rozwiązały całkowicie ;:173

P.s.- grzybki się zdarzają dosyć często- są podobnież pożądane .. a na pewno nie są szkodliwe :wit
latte
100p
100p
Posty: 116
Od: 22 paź 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

Kahim, Kochana :* to nawet nie to, że się poddaję, tylko policzyłam dzisiaj ile tego mam, powoli się kwiaciarnia z chałupy robi ;:219 jeden parapet mi odpadł, bo już za bardzo słońce świeci, i kot za muchami skacze nie bacząc na nic :lol: M. mi zrobił półeczkę, ale ona jest nad moją głową, to żadna radość doglądać storczyków, jak każdy muszę zdejmować żeby coś zobaczyć :( no i stoi taki rząd badyli, ni to ładne... więc te zwyklaki mogę pożegnać :)
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

:(
Widzę, że postanowiłaś. To może nie oddawaj, a sprzedaj? Zawsze trochę grosza ci wpadnie :wink:
Awatar użytkownika
MirellaM
100p
100p
Posty: 173
Od: 13 cze 2011, o 17:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

Noooo powiem Ci nieśmiało, że to dobra decyzja. Nie wiem jak wygląda to u Ciebie w domu, ale jak widzę zdjęcia niektórych osób na forum to niestety kwiaciarnia zrobiona z domu jak mówisz. Ludzie wpadają w obsesję. Kwiat powinien cieszyć oko :) jeszcze jak pochodzi się przy nim, zajmuje się nim i widać efekty to razy 100 x jest ta radość. Ludzie z czasem wpadają w jakiś trans. Przestają dbać o to jak to wygląda. Stawiają wszystko na kupie. Zero efektu, ba! Nawet efekt odwrotny. Bo jak masz coś zadbane, ładne to gość który Cię odwiedzi powie - jakie piękne- a jak jedno na drugim to ktoś sobie pomyśli że masz fisia mimo zadbanych kwiatów.

Może jeszcze postaraj się je porozstawiać w różnych częściach domu??
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 61&t=75966" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

Ja mam kwiaciarnię :lol: Ale mi to pasuje :wink:
latte
100p
100p
Posty: 116
Od: 22 paź 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

Mirella powiem Ci, że mam czasami identyczne spostrzeżenia :oops: ale to wiadomo kwiaciarnia kwiaciarni nie równa, czasami mimo że ktoś ma dużo kwiatów to umie to jakoś wyeksponować, powkładać w ładne osłonki itd. A czasami i wsadzi w opakowanie po delmie i co tam, kwiatek przecież piękny :lol: ale każdy ma inny charakter, dla niektórych otoczka jest nieistotna, liczy się pasja jaką jest hodowanie kwiatów i to też rozumiem :)

także no... 3 storczyki poleciały w sobotę do koleżanek, mam nadzieję, że będą u nich ładnie kwitły ;) akurat każdy jest w fazie wypuszczania pędu albo odbicia. Dwa z nich kupiłam na promo za 5zł, podpielęgnowałam i niech się dobrze chowają ;:3 Kilka wiadomo sobie zostawiam, a reszta to zdechlaki, nie nadają się na sprzedaż ;) 2 mam takie zdechłe, że nie wiem co z nimi począć, odratuję chyba i oddam, a 2 takie, że nie wiadomo kiedy zakwitną, chociaż są ładne i małe, więc na razie je zostawiam :)
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

A może poustawiać je na klatce schodowej? O ile macie... I o ile nikt ich nie zniszczy :wink:
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

Witaj Latte. :wit
To może kup taki stojak na kwiaty z dużą możliwością ich postawienia/zawieszenia. Postaw blisko okna. :wink:
A z hodowli nie rezygnuj. Ja też mam czasami taką myśl że mam już dosyć, ale człowiek na drugi dzień idzie mimo tego w zaparte. :)
W końcu siła kupienia przewyższa inną, tę zwątpienia. ;:173
Ciągle się uczymy czegoś nowego. :D
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

MirellaM pisze: Kwiat powinien cieszyć oko :)
dla niektórych kwiat to "dekoracja" a dla innych "pasja", która ciężko rozwijać na 5 storczykach :wink: ja przyznam szczerze, ze nie miałabym nic przeciwko aby każdy mój pokój wyglądał jak kwiaciarnia i wcale nie tak estetycznie poustawiane kwiaty pojedynczo w osłonkach, tylko właśnie tak naturalnie w kupie, taki "gąszcz", zdecydowanie bardziej to do mnie przemawia :wink:
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
latte
100p
100p
Posty: 116
Od: 22 paź 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

Emila nie rezygnuję, absolutnie, tylko okrajam kolekcję :D

Dufin, gorzej jeśli pasja przeradza się w obsesję ;) i chyba to głównie miała na myśli Mirella.
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Storczykoza - moje dzieciaczki

Post »

chyba tak, ale to pojęcia bardzo subiektywne :D
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”