Piękny masz ogród...jestem pod wrażeniem cudownych roślinek
Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
- persymona
- 200p

- Posty: 378
- Od: 7 mar 2012, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Witaj,
Piękny masz ogród...jestem pod wrażeniem cudownych roślinek
Mój dopiero powstał w malutkiej części, niestety zacznę budować cały dopiero jesienią na miejscu nierównego trawnika, na którym rośnie już wiele roślinek posadzonych wspak( trzeba będzie wszystko poprzesadzać i wyrównać:)) Twój ogród jest dla mnie inspiracją, będę tu często zaglądać 
Piękny masz ogród...jestem pod wrażeniem cudownych roślinek
lato,lato,lato... echże ty :*
Mój mały raj- ogród Magdy
Mój mały raj- ogród Magdy
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Krysiu, ja akurat strasznie stronię od leków, biorę je wówczas jak już nie ma sposobu, w zasadzie katar mam od zawsze, ale to, co się działo ostatnio to było apogeum, zastanawiałam się jak mam iść do pracy, bo wyglądałam jak monstrum
. Po trzech zaledwie tabletkach (1 dziennie) jest znaczna poprawa, więc mam nadzieję, że obędzie się bez lekarza, bo jak mam iść do Niego, to jestem jeszcze bardziej chora
. Kokoryczy jest kilka odmian, ja sama ma chyba z trzy rodzaje, jedna z nich rzeczywiście jest dopiero w fazie wypuszczania liści.
Bozuniu, już w zeszłym sezonie się na niego czaiłam, ale nie spotkałam, jeśli wpadnie mi w łapki to będzie mój, a póki co posadziłam białego jaskra i białą bakopę, zmiana dekoracji zawsze może być, a nawet jest wskazana, wczoraj przy okazji sadzenia już jedną zmieniłam, gdyż trzy jaskry w tym białym koszu miały troszkę za mało miejsca
Miłka, to fajnie, że Cię zainspirowałam, szkoda tylko, że pochłania to tyle czasu, ale jak już będzie zrobione wszystko do końca, to będę mega zadowolona
Ilonko, witaj kochana, super spotkać swoją imienniczkę, tym bardziej, że imię to nie jest dość często spotykane, o ile mnie pamięć nie myli, wydaje mi się, że byłam a nawet pisałam kiedyś u Ciebie, ale zgubiłam gdzieś Twój wątek, więc pora nadrobić straty
. W różach zakochałam się całkiem nie tak dawno, oj jest tych pięknotek co nie miara, ale wyczerpał się mój areał, więc raczej więcej już ich nie będzie, gdyż poza różami kocham też inne między innymi również hortensje. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba, zaraz lecę zobaczyć do Ciebie.
Madziu, jak tak spaceruję po różnych ogrodach, to widać ogromne różnice we wzroście roślinności nawet w tych samych regionach dużo zależy pewnie od mikroklimatu samej działki i otoczenia, ale to dopiero kwiecień więc wszystko przed nami. Powiem Ci, że już się zdecydowałam prawie na malowanie tych maszyn, ale jak wczoraj wszystko porozstawiałam, stwierdziłam, że dosyć tych "bibelotów", że przesyt też nie dobry, że mogłoby być za dużo tego jasnego akcentu, więc na razie zostaną raczej takie jakie są, może kiedyś? Tak huśtawka jest bardzo funkcjonalna i jestem z niej bardzo zadowolona
Pesymona, nie znam Twojego imienia niestety, ale bardzo się cieszę, że mój ogród może być dla kogoś inspiracją, jego aranżacja to bardzo ekscytująca sprawa i miło spędzony czas, więc wszystko jeszcze przed Tobą, ale jaki on by piękny nie był i tak zawsze jest jeszcze coś do zrobienia, do poprawienia. Może założysz swój wątek, bytność na forum jest naprawdę bardzo inspirująca.
to, co udało uchwycić mi się wczoraj zaraz po pracy, gdy nadciągała burza
powitała mnie kwitnąca magnolia, jeszcze młoda i nie za duża, ale widok był zniewalający, tym bardziej, że jej kwiaty są większe od mojej dłoni




pierwszy narcyz

wciąż kwitnące


tu już postarzone złotem, z daleka nie bardzo widać

ale z bliska i owszem

Bozuniu, już w zeszłym sezonie się na niego czaiłam, ale nie spotkałam, jeśli wpadnie mi w łapki to będzie mój, a póki co posadziłam białego jaskra i białą bakopę, zmiana dekoracji zawsze może być, a nawet jest wskazana, wczoraj przy okazji sadzenia już jedną zmieniłam, gdyż trzy jaskry w tym białym koszu miały troszkę za mało miejsca
Miłka, to fajnie, że Cię zainspirowałam, szkoda tylko, że pochłania to tyle czasu, ale jak już będzie zrobione wszystko do końca, to będę mega zadowolona
Ilonko, witaj kochana, super spotkać swoją imienniczkę, tym bardziej, że imię to nie jest dość często spotykane, o ile mnie pamięć nie myli, wydaje mi się, że byłam a nawet pisałam kiedyś u Ciebie, ale zgubiłam gdzieś Twój wątek, więc pora nadrobić straty
Madziu, jak tak spaceruję po różnych ogrodach, to widać ogromne różnice we wzroście roślinności nawet w tych samych regionach dużo zależy pewnie od mikroklimatu samej działki i otoczenia, ale to dopiero kwiecień więc wszystko przed nami. Powiem Ci, że już się zdecydowałam prawie na malowanie tych maszyn, ale jak wczoraj wszystko porozstawiałam, stwierdziłam, że dosyć tych "bibelotów", że przesyt też nie dobry, że mogłoby być za dużo tego jasnego akcentu, więc na razie zostaną raczej takie jakie są, może kiedyś? Tak huśtawka jest bardzo funkcjonalna i jestem z niej bardzo zadowolona
Pesymona, nie znam Twojego imienia niestety, ale bardzo się cieszę, że mój ogród może być dla kogoś inspiracją, jego aranżacja to bardzo ekscytująca sprawa i miło spędzony czas, więc wszystko jeszcze przed Tobą, ale jaki on by piękny nie był i tak zawsze jest jeszcze coś do zrobienia, do poprawienia. Może założysz swój wątek, bytność na forum jest naprawdę bardzo inspirująca.
to, co udało uchwycić mi się wczoraj zaraz po pracy, gdy nadciągała burza
powitała mnie kwitnąca magnolia, jeszcze młoda i nie za duża, ale widok był zniewalający, tym bardziej, że jej kwiaty są większe od mojej dłoni
pierwszy narcyz
wciąż kwitnące
tu już postarzone złotem, z daleka nie bardzo widać
ale z bliska i owszem
- Aga1504
- 200p

- Posty: 218
- Od: 2 lut 2013, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Bardzo podoba mi się stoliczek z krzesłami i ten koszyczek z kwiatami. W ogóle i w szczególe są śliczne tak jak i pozostałe elementy z wystroju ogrodu.
A magnolia choć mała to robi duuże wrażenie
A magnolia choć mała to robi duuże wrażenie
Pozdrawiam Agnieszka*
Mój mały kawałek ziemi:-D
Mój mały kawałek ziemi:-D
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
No ten stolik świetny
śliczne brateczki w koszyku, jak ja je lubię 
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Dzień dobry, Ilonko, w deszczowy czwartek!
Jaka pogoda u Ciebie?
Napatrzyłam się na same piękności na Twoich zdjęciach... nie dość, że wszystko aż kipi kwieciem, to do tego ładne dodatki dobrałaś...
Stolik, koszyczki, klatka - bardzo ładne i ozdobne elementy. I ten wszechobecny porządek w ogrodzie... pracujesz jak mróweczka
Pozdrawiam serdecznie!
A
Jaka pogoda u Ciebie?
Napatrzyłam się na same piękności na Twoich zdjęciach... nie dość, że wszystko aż kipi kwieciem, to do tego ładne dodatki dobrałaś...
Stolik, koszyczki, klatka - bardzo ładne i ozdobne elementy. I ten wszechobecny porządek w ogrodzie... pracujesz jak mróweczka
Pozdrawiam serdecznie!
A
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Aguś, dzięki
, super, że podobają Ci się te wszystkie dodatki, co prawda niektóre aranżacje wciąż jeszcze ulegają zmianom, ale to raczej większość z nas ma już we krwi
Iwonko
, też lubię te brateczki, bardziej odpowiadają mi właśnie w jakimś pojemniku, koszyku niż w gruncie, ale w końcu i tak tam wylądądują
Aguś, witaj
u nas też dziś dość deszczowo, chociaż pod koniec dnia troszkę się wypogodziło, więc jest nadzieja, że jutro będzie lepiej, super, że te dodatki również Ci się podobają, ale jeśli chodzi o porządek, to do Twojego ogrodu mojemu jeszcze dość dużo brakuje, po prostu nie pokazuję miejsc, które nie ciekawie się prezentują 
i znów troszkę wiosenki
bzy w tym roku mają mnóstwo kwiecia


konwalii też troszkę będzie

wciąż kwitnąca magnolia

biała sasanka zaszalała

i fioletowa też zaczyna

trawa buchanana, niegdyś nie bardzo przeze mnie lubiana, teraz w takim zestawieniu bardzo mi się podoba, gdyż nadaje rabacie zwiewności, sama w sobie wdzięczna i nie wybredna, ładnie się rozsiewa i najważniejsze nie jest ekspansywna, chyba jeszcze jej troszkę dosadzę, ten koszyk już nie jest pusty
, jutro cyknę fotkę

następne szykujące się do kwitnienia

Iwonko
Aguś, witaj
i znów troszkę wiosenki
bzy w tym roku mają mnóstwo kwiecia
konwalii też troszkę będzie
wciąż kwitnąca magnolia
biała sasanka zaszalała
i fioletowa też zaczyna
trawa buchanana, niegdyś nie bardzo przeze mnie lubiana, teraz w takim zestawieniu bardzo mi się podoba, gdyż nadaje rabacie zwiewności, sama w sobie wdzięczna i nie wybredna, ładnie się rozsiewa i najważniejsze nie jest ekspansywna, chyba jeszcze jej troszkę dosadzę, ten koszyk już nie jest pusty
następne szykujące się do kwitnienia
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Efekt rewelacyjny! Meble wyszły super! Ja niestety nie znalazłam wolnej chwili, ale po zasadzeniu dalii wezme się za to.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Piękny ten ostani tulipan
Ale masz łan konowaliowy,oj jak zakwitna będzie faktycznie i pięknie i pachnąco
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko, przepiękna ta magnolia! Super, że zakwitła mimo młodego wieku. Teraz w wielu ogrodach można podziwiać majestatyczne magnolie i od razu mam ochotę posadzić kolejną...
Widzę, że przybyły kolejne metalowe dodatki, robi się bardzo klimatycznie
Miłego weekendu
Widzę, że przybyły kolejne metalowe dodatki, robi się bardzo klimatycznie
Miłego weekendu
- gosiaczek12a11
- 500p

- Posty: 771
- Od: 1 kwie 2012, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
To zdjęcie fioletowego Bzu
Magnolia faktycznie ma jeden z piękniejszych kwiatów , spotykanych w innych ogrodach
Mnie jeszcze podoba się żółta a w zasadzie taka mocno kremowa
Magnolia faktycznie ma jeden z piękniejszych kwiatów , spotykanych w innych ogrodach
Mnie jeszcze podoba się żółta a w zasadzie taka mocno kremowa
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko magnolii wyszukuję wszędzie
Jaka to odmiana?
Tulipanki już lada moment się otworzą
Pozdrawiam
Tulipanki już lada moment się otworzą
Pozdrawiam
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Kochani czas wciąż ucieka tym bardziej teraz przed świętami, ale nareszcie trochę nadgoniłam, wszystkie okna pomyte, firanki poprane i większość z zaplanowanych prac porobiona, teraz zacznie się układanie menu, a działka na tydzień pójdzie w odstawkę, ale po świętach już nic nie będzie stało na przeszkodzie by oddać się zielonemu szaleństwu. Tak więc weekend był bardzo pracowity, ale jestem strasznie zadowolona, na działce oczywiście też troszkę podziałałam, ale większość w domu za to w towarzystwie takich umilaczy od synowej i syna, dostałam jeszcze pelargonie, a mój M dekoracyjny nocniczek
, ale fotki przy okazji. Z gorszych wieści, to, to, że zapowiadają w nocy temperatury minusowe
, u nas niby nie, ale jak sprawdziłam prognozę długoterminową to tak i w co tu wierzyć, profilaktycznie, to co mogliśmy znieśliśmy do domu, a posadzone niedawno powojniki z ładnymi już pączkami okryłam agrowłókniną, i to na tyle, gdyż wszystkiego się niestety nie da, miejmy nadzieje, że nie będzie, aż tak źle i nasze roślinki nie ucierpią.


Miłka, cieszę się, że odnowione mebelki Ci się podobają, fakt zabawy troszkę przy tym jest, ale efekt wynagradza cierpliwość
Aniu, ten tulipan to Parrot Lady, przynajmniej tak mi się wydaje, gdyż znalazłam przy nich znacznik z taką właśnie nazwą, uwielbiam konwalie dlatego też nie mogło ich zabraknąć w moim ogrodzie, ale są tylko w jednym miejscu i to ograniczone, aby się wszędzie nie panoszyły, bo one to naprawdę potrafią
Kasiu, ta magnolia cieszy niezmiernie, tym bardziej, że kwiat ma naprawdę pokaźnych rozmiarów, druga Susan, która dwa lata temu równie pięknie kwitła, w zeszłym roku zaczęła nagle padać, w ogóle nie wiem co mogło być powodem, przesadziłam ją w inne miejsce dając wszystko czego potrzebuje, widzę, że zaczyna ładnie odbijać, ale zastanawiam się czu ją zostawić czy posadzić nową, marzy i się żółta, ale słyszałam, że one przemarzają
Gosiu, Ty wiesz, że żółta to moje marzenie, ale zastanawiam się czy jest sens w nią inwestować skoro one takie delikatniutkie
Aniu, to prawdopodobnie Aleksandrina, tak, tak tulipanki zaczynają swój spektakl
jeszcze raz Parrot Lady


tutaj już kwitnący tulipan Salmon Van Eijk

oraz pełny Peach Blossom


i inne




pierwszy rodzinny grill zaliczony, przy okazji parasol o którym pisałam wcześniej

doczekał się wystawienia, gdyż M zrobił nareszcie płytki do przytrzymania, tutaj są na razie dwie, ale zrobione są juz wszystkie cztery

żagwin, z którego jestem bardzo dumna, gdyż jest on z własnego siewu

zawilec

moje róże

przekwitające pomału hiacynty


koszyczek doczekał się kwiatuszków


klatka również

piwonie startują na całego

wystawione na deszcz agawy, żeby się odkurzyły

postanowiłam pobawić się jeszcze z takim cosik na zasadzie wyjdzie coś z tego albo i nie

teraz wygląda tak

na szybko zrobiona palemka, do której użyłam pierwszych w życiu wykonanych pisanek na szydełku, co prawda dekoracja już uległa zmianie i do świąt pewnie też się jeszcze zmieni, ale wstawiam

tawuła szara Grefsheim z przed dwóch dni (w sumie to nie wiem dlaczego nazwano ją szarą)


i dzisiaj


Miłka, cieszę się, że odnowione mebelki Ci się podobają, fakt zabawy troszkę przy tym jest, ale efekt wynagradza cierpliwość
Aniu, ten tulipan to Parrot Lady, przynajmniej tak mi się wydaje, gdyż znalazłam przy nich znacznik z taką właśnie nazwą, uwielbiam konwalie dlatego też nie mogło ich zabraknąć w moim ogrodzie, ale są tylko w jednym miejscu i to ograniczone, aby się wszędzie nie panoszyły, bo one to naprawdę potrafią
Kasiu, ta magnolia cieszy niezmiernie, tym bardziej, że kwiat ma naprawdę pokaźnych rozmiarów, druga Susan, która dwa lata temu równie pięknie kwitła, w zeszłym roku zaczęła nagle padać, w ogóle nie wiem co mogło być powodem, przesadziłam ją w inne miejsce dając wszystko czego potrzebuje, widzę, że zaczyna ładnie odbijać, ale zastanawiam się czu ją zostawić czy posadzić nową, marzy i się żółta, ale słyszałam, że one przemarzają
Gosiu, Ty wiesz, że żółta to moje marzenie, ale zastanawiam się czy jest sens w nią inwestować skoro one takie delikatniutkie
Aniu, to prawdopodobnie Aleksandrina, tak, tak tulipanki zaczynają swój spektakl
jeszcze raz Parrot Lady
tutaj już kwitnący tulipan Salmon Van Eijk
oraz pełny Peach Blossom
i inne
pierwszy rodzinny grill zaliczony, przy okazji parasol o którym pisałam wcześniej
doczekał się wystawienia, gdyż M zrobił nareszcie płytki do przytrzymania, tutaj są na razie dwie, ale zrobione są juz wszystkie cztery
żagwin, z którego jestem bardzo dumna, gdyż jest on z własnego siewu
zawilec
moje róże
przekwitające pomału hiacynty
koszyczek doczekał się kwiatuszków
klatka również
piwonie startują na całego
wystawione na deszcz agawy, żeby się odkurzyły
postanowiłam pobawić się jeszcze z takim cosik na zasadzie wyjdzie coś z tego albo i nie
teraz wygląda tak
na szybko zrobiona palemka, do której użyłam pierwszych w życiu wykonanych pisanek na szydełku, co prawda dekoracja już uległa zmianie i do świąt pewnie też się jeszcze zmieni, ale wstawiam
tawuła szara Grefsheim z przed dwóch dni (w sumie to nie wiem dlaczego nazwano ją szarą)
i dzisiaj
- E-mienta
- 500p

- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Wiosna w pełni, aż się nie chce wierzyć, że mogą przyjść mrozy.... u nas wegetacji znacznie opóźnioną i z przymrozkow też wiele nie zapowiadają, więc niby strachu nie ma.
Dekorację świąteczne bardzo udane. A tawula imponująca!!!
Dekorację świąteczne bardzo udane. A tawula imponująca!!!
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko skoro tak uważasz to znaczy że tak jest. Gospodyni przeważnie ma racje
. Magnolia piękna. Uwielbiam magnolie i mogłabym je podziwiać dosłownie non stop. Twoja ma śliczną barwę. Właśnie taką jaka podoba mi się najbardziej. Właśnie dojrzałam że są nowe fotki
Widzę że grill zaliczony, parasol rozstawiony no hoho
pięknie. Ilonko czy jaskry kwitną tylko wiosną? To rośliny wieloletnie? Bardzo mi się spodobały ale jakoś nie miałam kiedy o nich poczytać. Ślicznie u Ciebie wyglądają.
- Aga1504
- 200p

- Posty: 218
- Od: 2 lut 2013, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Tulipan Peach Blossompo prostu mnie zachwycił
Bardzo ciekawy pomysł kwiatek w klatce, jak się rozrośnie będzie rewelacja - to jest bacopa
Tawuła szara Grefsheim robi ogromne wrażenie
Bardzo ciekawy pomysł kwiatek w klatce, jak się rozrośnie będzie rewelacja - to jest bacopa
Tawuła szara Grefsheim robi ogromne wrażenie
Pozdrawiam Agnieszka*
Mój mały kawałek ziemi:-D
Mój mały kawałek ziemi:-D

