Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Ale masz pąków
Lokatorów też już widziałam,ale wytoczyłam im walkę 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majeczko mam nadzieję, że malutka już zdrowsza, że sensacje żołądkowe jej przeszły???
Pąki na różach
u mnie dopiero przyrosty pojawiły się na gołych gałązkach 
Pąki na różach
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Aniu powinnam opryskać ale pada, może jutro się uda, choć na wieczór podobno znowu ma popadać a opryskuję zawsze wieczorkiem
Agnisiu właśnie byłam u Ciebie i podziwiałam sasanki i tulipanki
zapisałam na listę nazwy tulipanów botanicznych i będę szukać w lecie
Marta ostatecznie w piątkowy wieczór wylądowała na ostrym dyżurze, ale była bardzo fajna lekarka więc zaopatrzyła ją w kroplówkę i leki do domu i wróciły w domowe pielesze. Po tych lekach powoli jej przeszło ale do pełni sił jeszcze daleko. Jutro znowu do nas przyjeżdża bo do przedszkola jeszcze się nie nadaje, a rodzice muszą pracować.
Agnisiu właśnie byłam u Ciebie i podziwiałam sasanki i tulipanki
Marta ostatecznie w piątkowy wieczór wylądowała na ostrym dyżurze, ale była bardzo fajna lekarka więc zaopatrzyła ją w kroplówkę i leki do domu i wróciły w domowe pielesze. Po tych lekach powoli jej przeszło ale do pełni sił jeszcze daleko. Jutro znowu do nas przyjeżdża bo do przedszkola jeszcze się nie nadaje, a rodzice muszą pracować.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majeczko - po dłuższej przerwie wpadam do Ciebie i nie jestem wcale zdziwiona, że masz już różane pączusie
U mnie pięknie ruszają różyczki, ale do pączusiów to jeszcze trochę 
Pięknie Ci kwitną tawuły! Moje najładniejsze tawuły rosną u kurek, poprzycinałam je w zeszłym roku, bo stanowiły przedtem gąszcz zdziczały i zaniedbany.
Pięknie Ci kwitną tawuły! Moje najładniejsze tawuły rosną u kurek, poprzycinałam je w zeszłym roku, bo stanowiły przedtem gąszcz zdziczały i zaniedbany.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Tak myślałam, że to coś poważniejszego
Niedawno bratanica trafiła do szpitala z podobnego powodu.
Pączków szczerze zazdroszczę, pewnie po świętach będą pierwsze kwiaty (jeśli nie wcześniej
).
Pączków szczerze zazdroszczę, pewnie po świętach będą pierwsze kwiaty (jeśli nie wcześniej
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Wooow
Majeczko czemu ich wcześniej nie pokazałaś? Takie duże już
Louise Bugnet zaraz zakwitnie... nie ma nawet połowy kwietnia
Super, tak się cieszę. Będę podziwiać, póki nie zakwitną na ekstremalnej północy
Później oczywiście też, bo masz w ogrodzie same rarytaski, takie lubię najbardziej.
Super, tak się cieszę. Będę podziwiać, póki nie zakwitną na ekstremalnej północy
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
U mnie pączki pojawiły sie na Teresce i Maigold .Też widzę ,ze masz tych samych gości co ja ,a u mnie na dodatek mszyce zrobiły sobie libację na Astrid
Zlazłam to tałatajstwo wodą i EM-5 , ale ciekawe na ile to pomoże
Zdróweczka dla wnusi
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Małgosiu jak te tawuły się zregenerują to będą cudnie kwitły, zobaczysz
A ja się zdziwiłam że mam pączusie
Ewuś to znaczy że to jest ogólnopolski wirus
oby jak najszybciej poszedł sobie precz
Do świąt pewnie nie rozkwitną, od takiego stadium mija z reguły 2-3 tygodnie
Asiu ja je dopiero dzisiaj odkryłam
najpierw gonitwa żeby nadrobić stracony czas, potem tulenie i sprzątanie po schorowanej wnusi
a wczoraj doniczkowałam, sadziłam i przesadzałam różne roślinki aż do wieczora. Nawet zdjęć nie miałam czasu cyknąć
Tym tempem wiosny to sama się dziwię
jakby nie było teraz tak zimno to jabłonie by rozkwitły, wiśnie już kwitną za stodołą, w ogrodzie dopiero zaczynają
Jadziu dziękuję
Moja Tereska jakoś słabo idzie ale krzaczek ma spory, pewnie ma opóźnienie bo rośnie w sporym cieniu
Mszyc też mam dość dużo, pewnie równie dużo co takich malutkich glizdek
Martwi mnie też wygląd liści jednego Souvenira, nie znalazłam wyraźnych szkodników ale liście dziwnie zawinięte


A ja się zdziwiłam że mam pączusie
Ewuś to znaczy że to jest ogólnopolski wirus
Do świąt pewnie nie rozkwitną, od takiego stadium mija z reguły 2-3 tygodnie
Asiu ja je dopiero dzisiaj odkryłam
Tym tempem wiosny to sama się dziwię
Jadziu dziękuję
Moja Tereska jakoś słabo idzie ale krzaczek ma spory, pewnie ma opóźnienie bo rośnie w sporym cieniu
Mszyc też mam dość dużo, pewnie równie dużo co takich malutkich glizdek
Martwi mnie też wygląd liści jednego Souvenira, nie znalazłam wyraźnych szkodników ale liście dziwnie zawinięte
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Takie masz już piękne pączusie! U mnie jeszcze ani śladu...nie przewiduję wcześniej niż za 3-4 tygodnie
Podobnie pozwijane liście ma u mnie Astrid Gr. - też się im dzisiaj przyglądałam i nic nie wypatrzyłam, ale będzie pod obserwacją
Podobnie pozwijane liście ma u mnie Astrid Gr. - też się im dzisiaj przyglądałam i nic nie wypatrzyłam, ale będzie pod obserwacją
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Niesamowite, że już takie pączusie 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Ewo nie pozostaje nic innego jak obserwacja i zastosowanie jakichś wspomagaczy, może Biochikol lub Biosept, tylko niech przestanie padać
Monia też zrobiłam takie oczy jak je zobaczyłam
Monia też zrobiłam takie oczy jak je zobaczyłam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Dzisiaj zauważyłam także ,że na Pink Peace i Astrid młody listek był cały czarny i zaschnięty .Wygląda mi to jakby już zaczęła grasować bruzdownica ,albo Zwiot .Zerwałam i niczego nie zauważyłam ,żeby była jakaś dziurka
Trzeba już bacznie przyglądać sie różom nie ma innego wyjścia .Moja Tereska rośnie w słonku od strony podwórka
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Tak, tak szkodniki działają i trzeba mieć oczy szeroko otwarte
Na dobranoc powojnik Cecile



Na dobranoc powojnik Cecile
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
U mnie również zdarza się (i zdarzało), że jakaś róża miała tak zwinięte listki. Przeszukałam swoją książkę ale nic nie znalazłam.
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Jak to powojnik , taki kwiatowy? To z tego roku? 
Pozdrawiam, Iwona.

