Sojusz starego z nowym cz.2
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
pięknie Cię wiosna powitała
to Wy na wege przeszliście ? 
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Iwonko, W. wkomponowuje w potrawy roślinność, która działa zbawiennie przy podagrze
A mięsa faktycznie spożywamy znacznie mniej. Wędlin zero...




Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Ależ u Ciebie już wiosennie.
A dzięki FO to można pół świata poznać
.
A dzięki FO to można pół świata poznać
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
te szersze plenery grzadkowe budzą we mnie potężną zazdrość, bo o ile kwiatami w zblizeniach mogę pochwalić się podobnymi, to szersze plany nieubłaganie pokazują, że dookoła szaleje nieokiełznana przyroda... 
- szelma
- 100p

- Posty: 102
- Od: 5 lis 2013, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Coraz bardziej kolorowo.
A co to kwitnie na fioletowo takie drobne na dole pierwszego szerszego pleneru?
pozdrawiam
Kasia
Kasia
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Ale u Ciebie Zuziu busz
Ale ja tak właśnie lubię 
Przyszło zamówienie z polecanej przez Ciebie szkółki Magda. Oj, będę tam kupować. Dziękuję
Przyszło zamówienie z polecanej przez Ciebie szkółki Magda. Oj, będę tam kupować. Dziękuję
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Wpadłam pooglądać wiosenne kwiatuszki
i dzięki za fotki z Monachium..nie musiałam tam jechać a wiem jak wygląda miasto
i dzięki za fotki z Monachium..nie musiałam tam jechać a wiem jak wygląda miasto
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Asiu wiosna wspaniała i dzięki niskim porannym temperaturom nieco się hibernuje, więc kwiaty dość długo się utrzymują.
Joasiu Jo kolorowo się zrobiło, tak jak lubię
Pat ja za to muszę patrzeć, czy w tle jakieś rupiecie nie wyrastają, choć dziś W. rozpoczął usuwanie stert poremontowych ... A i Kredkowe miny mogą znienacka popsuć najcudowniejsze ujęcie
Kasiu to wrzośce, już nieco straciły na urodzie, ale jeszcze fragmenty pięknie kwitną.
Aniu sweety bardzo się cieszę, że szkółka się sprawdziła
Dario zapraszam serdecznie
A Monachium potwornie czyste i w dodatku nie widziałam ani jednego bazgroła na murach!
W dniu dzisiejszym pospaliśmy do 9.30! Potem zabrałam się za ciąg dalszy pielenia a W. udał się na giełdę staroci w celu nabycia mosiężnych wieszaczków-haczyków do garderoby. Wrócił z następującymi zdobyczami:
Komplecik Bolesławca sygnowany, z drobnymi skazami, ale dla mnie bomba!


Dwa kieliszki

Komplet szczotek, ręcznie robionych, do odzieży, do ściągania sierści, do butów... włosie z jakiegoś konika mongolskiego

No i ...

Jeszcze trochę wiosennych zdjęć:
Tulipanowy ciąg dalszy

Miodunki kwitną w najlepsze.


Oraz inne znane i mniej popularne:


Przy okazji pielenia odkryłam szkółkę sadzonek ligustru pod złamana klapsą. Zachodziłam w głowę, skąd ligustr u mnie, skoro nigdy w życiu nie posiadałam ani krzaczka. Po głębokim namyśle wpadłam na odkrywczą myśl, że skoro w byłej klapsie mieszkało sporo ptaków, to chyba ich sprawka, szczególnie tych, które obżarły się owocków gdzieś i tu postanowiły zdeponować resztki czyli nasiona. Będą jak znalazł na wiochę.
Jedna z uratowanych książek.

Joasiu Jo kolorowo się zrobiło, tak jak lubię
Pat ja za to muszę patrzeć, czy w tle jakieś rupiecie nie wyrastają, choć dziś W. rozpoczął usuwanie stert poremontowych ... A i Kredkowe miny mogą znienacka popsuć najcudowniejsze ujęcie
Kasiu to wrzośce, już nieco straciły na urodzie, ale jeszcze fragmenty pięknie kwitną.
Aniu sweety bardzo się cieszę, że szkółka się sprawdziła
Dario zapraszam serdecznie
W dniu dzisiejszym pospaliśmy do 9.30! Potem zabrałam się za ciąg dalszy pielenia a W. udał się na giełdę staroci w celu nabycia mosiężnych wieszaczków-haczyków do garderoby. Wrócił z następującymi zdobyczami:
Komplecik Bolesławca sygnowany, z drobnymi skazami, ale dla mnie bomba!


Dwa kieliszki

Komplet szczotek, ręcznie robionych, do odzieży, do ściągania sierści, do butów... włosie z jakiegoś konika mongolskiego

No i ...

Jeszcze trochę wiosennych zdjęć:
Tulipanowy ciąg dalszy

Miodunki kwitną w najlepsze.


Oraz inne znane i mniej popularne:


Przy okazji pielenia odkryłam szkółkę sadzonek ligustru pod złamana klapsą. Zachodziłam w głowę, skąd ligustr u mnie, skoro nigdy w życiu nie posiadałam ani krzaczka. Po głębokim namyśle wpadłam na odkrywczą myśl, że skoro w byłej klapsie mieszkało sporo ptaków, to chyba ich sprawka, szczególnie tych, które obżarły się owocków gdzieś i tu postanowiły zdeponować resztki czyli nasiona. Będą jak znalazł na wiochę.
Jedna z uratowanych książek.

Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Fiu, fiu, ale czyściutko
Te białoobrzeżone tulipany chyba lepiej wyglądają w pąkach niż w kwiecie.
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu Monachijskie klimaty ciekawe, ale jak dobrze że wróciłaś do swojego lasu i ogrodu. Las cudny ...nie byłam w swoim po powrocie, a pewnie też się zieleni
A ogród dech zapiera....cudowny ile nieznanych mi kwiatuszków.
Komplet z Bolesławca boski
te kwiatuszki
i dobrze że macie dwie filiżanusie.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuza...ale się naoglądałam cudnych zdjęć,i z miasta cudnego i z ogrodu i starociowe,no bajka....no kwiaty masz cudne,ogród piękny i -wyplewiony....w przeciwieństwie do mnie,ale u mnie ciągle zimno i popaduje....nie chce mi się chorować na święta.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu - piękna wiosna już u Ciebie, pyszniąca się kwiatami! A te okazałe kępy ciemierników i barwinków to istny szał ciał i uprzęży!
Tulipanki botaniczne uprawiałam w bloku na balkonie a nazywały się chyba Tarda i Tanganica.
Tulipanki botaniczne uprawiałam w bloku na balkonie a nazywały się chyba Tarda i Tanganica.
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuzanko, Twój W to normalnie zdobywca, !!!! Bolesławiec fajny ale zazdraszczam kieliszków normalnie CUDO
Lesia to mam od....zawsze chyba 
PS mam podwójnie Chmielewskiej "Klin" i Kapuścińskiego "Cesarz"/"Szachinszach" i "Busz po polsku"/"Notes" chcesz? Jeśli tak, daj adres na PW
PS mam podwójnie Chmielewskiej "Klin" i Kapuścińskiego "Cesarz"/"Szachinszach" i "Busz po polsku"/"Notes" chcesz? Jeśli tak, daj adres na PW
- szelma
- 100p

- Posty: 102
- Od: 5 lis 2013, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Oooo... jest kolejna wielbicielka Chmielewskiej
Ostatnio czytam niektóre jej książki na poprawę humoru.
Kocham takie zakupy a te bardzo się Twojemu eM udały. To na Kole kupione? Mam stamtąd piękne stare lampy wiszące przerabiane z naftowych. Takie z kulą i łańcuchami. Jak robię zdjęcia w mieszkaniu to one zawsze najlepiej wychodzą.
Ogród coraz piękniejszy.
Robisz takie fantastyczne zdjęcia, że grozi mi zachorowanie również na inne kwiaty oprócz ciemierników i miodunek.
Ile ja się jeszcze muszę nauczyć o kwiatach
Kocham takie zakupy a te bardzo się Twojemu eM udały. To na Kole kupione? Mam stamtąd piękne stare lampy wiszące przerabiane z naftowych. Takie z kulą i łańcuchami. Jak robię zdjęcia w mieszkaniu to one zawsze najlepiej wychodzą.
Ogród coraz piękniejszy.
Robisz takie fantastyczne zdjęcia, że grozi mi zachorowanie również na inne kwiaty oprócz ciemierników i miodunek.
Ile ja się jeszcze muszę nauczyć o kwiatach
pozdrawiam
Kasia
Kasia



