A wiesz, że tak się zachwucałam tymi kwiatami wiśni że w końcu dokupiłam sobie kwitący wiśniowy okaz. W oko mi wpadła "kojo no mai' Mam zamiar uprawiac ją w donicy
Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Ależ kolorowo, wiosennie i kwitnąco u Ciebie Aniu
NIe wiem sama co bardziej chwalić ! Babciny narcyz już kwitnie
to wiosna u mnie w powijakach !!!!!
A wiesz, że tak się zachwucałam tymi kwiatami wiśni że w końcu dokupiłam sobie kwitący wiśniowy okaz. W oko mi wpadła "kojo no mai' Mam zamiar uprawiac ją w donicy
A wiesz, że tak się zachwucałam tymi kwiatami wiśni że w końcu dokupiłam sobie kwitący wiśniowy okaz. W oko mi wpadła "kojo no mai' Mam zamiar uprawiac ją w donicy
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Witaj Aniu,miło spaceruje się po pięknym kwitnącym i pachnącym ogrodzie,narcyzów też masz troszkę i te nowe i stare babcine odmiany ,ja też mam te odmiany ,ale jeszcze nie zakwitły ,natomiast te nowsze kwitną pięknie,ale u Ciebie bardzo kolorowo,pozdrawiam i dobrej nocki życzę

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu!...jak zwykle wiele wrażeń , wiele słów podziwu...nie można przejść obojętnie obok tak uroczego ogrodu.Postanowiłam pospacerować po nim ... z filiżanką aromatycznej kawy
posyłam serdeczności!
posyłam serdeczności!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu, co do Ciebie zajrzę, to nowości odkrywam. Takiej różnorodności roślin i wyboru to w niejednym ogrodniczym by się nie znalazło.. Podziwiam Twój zapał i entuzjazm. Warzywniaka zazdraszam, ale może i mnie jeszcze uda się go założyć w tym sezonie? Zależy czy sąsiad podwiezie mi ziemi...
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
te postrzępione sasanki ciekawe, czerwone zresztą też! Moja czerwona jeszcze nie kwitła
Śliczne żonkile, narcyzy!
A ta prymulka to takie grubsze liście ma?
Śliczne żonkile, narcyzy!
A ta prymulka to takie grubsze liście ma?
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu -
umknął mi Twój nowy wątek , ale zalazłam ,
teraz z kolei imponujaca kolekcja pierwiosnków- jak pisałaś nigdy za wiele.Fajnie wymyśliłaś ten warzywnk , dobrze że pomogłaś biedakowi a i Ty siły oszczędziłaś.
Ja swój warzywnik mam w ruinach fundamentów po budynkach gospodarczych
ile tam mi ziemi poszło i jeszcze w tym roku przerabiałam.- ziemia była kiepska , zbita, więc dałam obornika jesinią, trochę piachu i przekopałam- tzn, mój M. to zrobił -szczęście, mi zostało wygrabienie
Może w tym roku będzie lepsza, w zeszłym żeby zjeść marchewkę musiałam ją łopatą wykopywać po pękała przy wyrywaniu , taka ziemia.Już Cię nie zgubię. 
teraz z kolei imponujaca kolekcja pierwiosnków- jak pisałaś nigdy za wiele.Fajnie wymyśliłaś ten warzywnk , dobrze że pomogłaś biedakowi a i Ty siły oszczędziłaś.
Ja swój warzywnik mam w ruinach fundamentów po budynkach gospodarczych
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Jak wizyta w Goczałkowicach, Aniu ? Bardzo żałuję, że nie mogłam się zabrać.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu, co zdjęcie to nowy kwiatek. Nie można się napatrzeć, a ile ty Kochana masz prymulek. Ja do niedawna myślałam, że są tylko w kolorze żółtym i różowym
A tu tyle różności ślicznych. Czy one są mrozoodporne?
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12829
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Muszę się ujawnić, bo nie chcę ślimaka. 
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Hejka z drugiej strony Skrzycznego
Spacer u Ciebie zawsze wprawia mnie w zachwyt i osłupienie.... Ile Ty masz roślin, to jest niewiarygodne
I do tego pięknie je uwieczniasz i pamiętasz ich nazwy...ale o Twojej pamięci to już wiem, że jest niezawodna
Kupiłaś donice?
Spacer u Ciebie zawsze wprawia mnie w zachwyt i osłupienie.... Ile Ty masz roślin, to jest niewiarygodne
Kupiłaś donice?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu, wiosenne kwiaty mają tyle wdzięku! Zwłaszcza na Twoich zdjęciach
Czy dostrzegłaś już pierwsze różane pączusie? Widzę, że Twoja wiosna równie zaawansowana co nasza
Pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu
Czy dostrzegłaś już pierwsze różane pączusie? Widzę, że Twoja wiosna równie zaawansowana co nasza
Pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
i już nie muszę pisaćdaffodil pisze:Spacer u Ciebie zawsze wprawia mnie w zachwyt i osłupienie.... Ile Ty masz roślin, to jest niewiarygodne ... do tego pięknie je uwieczniasz i pamiętasz ich nazwy...
śliczności - muszę nazbierać choć trochę takich prymulek ...
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu, tych pachnących, babcinych narcyzy z czerwonym środkiem to Ci normalnie zazdroszczę
Podepnę się pod Monikę-trudno je kupić, oj bardzo. Muszę się przejść po mojej wsi. Może znajdę i w dodatku u jakiejś miłej kobitki, która się ze mną podzieli
Twoje zdjęcia robią mi smaka na rarytasy 
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Zacznę od odpowiedzi na posty, a potem będzie sprawozdanie z 2 dni, które były na prawdę pracowite
Grażynko (kogra)! Róze od Kamili i jedną od Ewy sadziłam wczoraj. I nie było najgorzej. Jak się człowiek rusza, to zimno mu nie jest
Twoje życzenie się spełniło. Dziś było cieplej. Co prawda u nas chmury wisiały i groziły, ale w końcu się rozpogodziło. Co prawda było już tej wiosny cieplej, ale nie ma co narzekać...

Sławku! Stety. A do tego prezent, więc pochwały się należą
Tym razem inna, byś nie myślał, że ma tylko te jedną.

Asiu (asia2)! Cieszę się, że Cię nie zawiodłam
Może ogród botaniczny nie ma, ale ja lubię - słodkie i wdzięczne niezapominajki

Ewo (ewamaj66)! Mamy podobną koncepcję ogrodu i co najmniej parę grup roślin, do których mamy słabość
Narcyz biały kwitnie u mnie niezawodnie. Szkoda tylko, że niespecjalnie się rozrasta. Skoro jeszcze czekasz, to proszę bardzo

Moniko (Monika-Sz)! takie narcyzy miała i moja ukochana Babcia w swoim ogródku. Zatem i ja je musiałam mieć
Mnie tam zmuszano i do pielenia i do zbierania owoców, ale w żaden sposób nie wpłynęło to na moje sympatie do tych czynności. Po prostu godzę się z tym, że i to trzeba zrobić. A zdecydowanie cenię sobie kolorowy ogród i domowe przetwory, więc ... robię. To trochę jak mycie zębów. Przyjemności mi to nie sprawia, ale z umytymi jakoś lepiej się czuję

Aguniu (AgaNet)! Wiosenka u Ciebie zdecydowanie u Ciebie bardziej zaawansowana, ale w tym roku nie mam powodów narzekać, bo i u mnie nie próżnuje. A z wiśni będziesz zadowolona. Moja jest na etapie białego deszczu płatków - pięknie
Kocimiętki zakwitły

Marto (koziorozec)! I u mnie tych nowszych odmian jest dużo, bo ... łatwiej dostępne. Ale i te z B. są piękne jestem nimi zachwycona. Spójrz tylko na ten

Bogusiu (bwoj54)! Ile razy nabierzesz ochoty na spacer u mnie, zapraszam. Mogę Ci obiecać, że nudno nie będzie...

Marzenko (Sosenki4)! Entuzjazmu faktycznie mi nie brakuje, choć są chwile kiedy zwyczajnie mi się nic nie chce. Na warzywnik przyszedł czas, ale i wcześniej miałam co nieco warzyw. Bez takich podstawowych na własny użytek nie wyobrażam sobie ogrodu.

Miłko (takasobie)! Prymulka, o którą pytasz to łyszczak. Mają zupełnie inne liście - srebrzysta, sztywne, a jednocześnie mięciutkie. Mam kilka od Teresy (Teniak). Są prześliczne. Na razie kwitnie tylko żółta

Dorotko (DJT_1)! Fajnie, że jesteś
Zdaje sobie sprawę z tego, że jest tyle wątków, iż trudno we wszystkich bywać, a tym bardziej być aktywnym. Chyba nikt nie ma tyle czasu... Prymulki zaczęłam zbierać od zeszłego sezonu i muszę przyznać, że trochę już ich mam. Do warzywnika w ogóle, a potem takiego z prawdziwego zdarzenia trochę dojrzewałam. Ale już jest

Aniu (akl62)! Relację zdałam Ci telefonicznie, a zaraz zobaczysz na własne oczy, na co wydałam te parę groszy

Małgosiu (Pepsi)! Tak jakoś się nazbierało
Prymulki są i takie i takie, ale ja raczej kupuję te, które zimują, by z roku na rok je mieć.
Moja kuchenna dekoracja

Iguś (iga23)! Jesteś kolejną, która nie chce ślimaka
Skoro tak, to może tulipanek? Wiele jeszcze w pąkach, ale ten był jakiś taki wyrywny

Asiu (daffodil)! Rozumiem praca, dom, ale tak zapomnieć o całej reszcie
I o mnie też
Ale niech Ci będzie - dla Ciebie pełen subtelności żonkil

Donice zaraz oficjalnie pokażę.
Kasiu (robaczek_Poznan)! Zdecydowanie się z Tobą zgodzę, że nawet najmniejszy, najskromniejszy kwiat ma wiele wdzięku. I pierwszy różany pączek jest
Zeszłoroczny nabytek Louis Odier

Andrzeju (any57)! W zeszłym roku doszłam do tego samego wniosku, co ty i zaczęłam dokupywać prymulek. A jest ich tyle

Aniu (Andzia84)! Babcinych narcyzów chciałam jeszcze dokupić, ale nigdzie ich nie ma
A marzyłby mi się cały łan. Cóż, skoro tak wolno się rozrastają. O ile w ogóle...
Dla Ciebie szachownica Michajłowskiego

A za chwilę relacja z domu i zagrody
Grażynko (kogra)! Róze od Kamili i jedną od Ewy sadziłam wczoraj. I nie było najgorzej. Jak się człowiek rusza, to zimno mu nie jest

Sławku! Stety. A do tego prezent, więc pochwały się należą

Asiu (asia2)! Cieszę się, że Cię nie zawiodłam

Ewo (ewamaj66)! Mamy podobną koncepcję ogrodu i co najmniej parę grup roślin, do których mamy słabość

Moniko (Monika-Sz)! takie narcyzy miała i moja ukochana Babcia w swoim ogródku. Zatem i ja je musiałam mieć

Aguniu (AgaNet)! Wiosenka u Ciebie zdecydowanie u Ciebie bardziej zaawansowana, ale w tym roku nie mam powodów narzekać, bo i u mnie nie próżnuje. A z wiśni będziesz zadowolona. Moja jest na etapie białego deszczu płatków - pięknie
Kocimiętki zakwitły

Marto (koziorozec)! I u mnie tych nowszych odmian jest dużo, bo ... łatwiej dostępne. Ale i te z B. są piękne jestem nimi zachwycona. Spójrz tylko na ten

Bogusiu (bwoj54)! Ile razy nabierzesz ochoty na spacer u mnie, zapraszam. Mogę Ci obiecać, że nudno nie będzie...

Marzenko (Sosenki4)! Entuzjazmu faktycznie mi nie brakuje, choć są chwile kiedy zwyczajnie mi się nic nie chce. Na warzywnik przyszedł czas, ale i wcześniej miałam co nieco warzyw. Bez takich podstawowych na własny użytek nie wyobrażam sobie ogrodu.

Miłko (takasobie)! Prymulka, o którą pytasz to łyszczak. Mają zupełnie inne liście - srebrzysta, sztywne, a jednocześnie mięciutkie. Mam kilka od Teresy (Teniak). Są prześliczne. Na razie kwitnie tylko żółta

Dorotko (DJT_1)! Fajnie, że jesteś

Aniu (akl62)! Relację zdałam Ci telefonicznie, a zaraz zobaczysz na własne oczy, na co wydałam te parę groszy

Małgosiu (Pepsi)! Tak jakoś się nazbierało
Moja kuchenna dekoracja

Iguś (iga23)! Jesteś kolejną, która nie chce ślimaka

Asiu (daffodil)! Rozumiem praca, dom, ale tak zapomnieć o całej reszcie

Donice zaraz oficjalnie pokażę.
Kasiu (robaczek_Poznan)! Zdecydowanie się z Tobą zgodzę, że nawet najmniejszy, najskromniejszy kwiat ma wiele wdzięku. I pierwszy różany pączek jest

Andrzeju (any57)! W zeszłym roku doszłam do tego samego wniosku, co ty i zaczęłam dokupywać prymulek. A jest ich tyle

Aniu (Andzia84)! Babcinych narcyzów chciałam jeszcze dokupić, ale nigdzie ich nie ma
Dla Ciebie szachownica Michajłowskiego

A za chwilę relacja z domu i zagrody


