Trzymam kciuki
Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewciu, uściski dla Ciebie i dla Dawida. Wiem, jak ciężką walkę toczycie
. Nadal może leczyć się na Szpitalnej, czy trafił już za płot (tzn. do dorosłych)?
Trzymam kciuki
!
Trzymam kciuki
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewuniu czasami brak wieści oznacza w miarę dobre wieści, ale daj znać jak Wam idzie ta walka
Nieustannie myślę o Was i ciągle trzymam kciuki
Nieustannie myślę o Was i ciągle trzymam kciuki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Trzymam mocno kciuki i jestem z Wami
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Kochani, dziekujemy za pamiec. Dawid jest w domu, wyniki się poprawiają. Niestety po skończeniu 18stki musiał przejść pod opiekę szpitala dla dorosłych. Było sporo formalności i bieganiny, jak zwykle. Dodatkowo zakończenie liceum, zaliczenia wszystkich przedmiotów na raz, istne szaleństwo... Ale najważniejsze ze jesteśmy razem w domu. Pozostają wizyty u lekarza co tydzień.
Pisze krotko z komórki bo stary komp odmowil posluszenstwa. M walczy z odzyskiwaniem danych. Mam nadzieję ze po świętach zwolnimy tempo i bedzie chwila na odpoczynek. Pozdrawiam wszystkich ciepło
Pisze krotko z komórki bo stary komp odmowil posluszenstwa. M walczy z odzyskiwaniem danych. Mam nadzieję ze po świętach zwolnimy tempo i bedzie chwila na odpoczynek. Pozdrawiam wszystkich ciepło
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewuniu dzięki za dobre wieści
Trzymajcie się coraz zdrowiej

Trzymajcie się coraz zdrowiej
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Wspaniała wiadomość.
W takim razie cudownych i niezwykle radosnych Świąt Wam życzę, a dla Dawida "męski" uścisk dłoni ode mnie.
Trzymajcie się zdrowo.
W takim razie cudownych i niezwykle radosnych Świąt Wam życzę, a dla Dawida "męski" uścisk dłoni ode mnie.
Trzymajcie się zdrowo.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewuś, super wieści
duużo zdrówka dla Dawida 
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Super Ewo
Wiosna zawitała na dobre, w ogrodzie wszystko rośnie, rozwija się i wzmacnia - tak jak u Dawida
Rzeczywiście gorące chwile, tym razem w związku ze szkołą - ale czytam, że wszystko idzie ku dobremu!!
TAK TRZYMAĆ
Uściski dla Ciebie, Dawida oraz reszty Rodzinki
Przesyłam razem z Rodzicami serdeczne pozdrowienia!
Wiosna zawitała na dobre, w ogrodzie wszystko rośnie, rozwija się i wzmacnia - tak jak u Dawida
Rzeczywiście gorące chwile, tym razem w związku ze szkołą - ale czytam, że wszystko idzie ku dobremu!!
TAK TRZYMAĆ
Uściski dla Ciebie, Dawida oraz reszty Rodzinki
Przesyłam razem z Rodzicami serdeczne pozdrowienia!
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewuniu, wspaniałe wieści
Trzymajcie się zdrowo 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Zdrówka i całkowitego powrotu do zdrowia życzę serdecznie:)
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewuniu,
dużo się działo, to fakt
. Rzeczywiście teraz czas na więcej odpoczynku dla Was wszystkich.
W tym całym wariactwie pomyśl też o sobie, proszę
. Przecież my kobiety, matki jesteśmy motorami i inicjatorkami największej ilości zajęć i spraw rodzinno-domowych. Bez tego naszego zaangażowania ... ech ... szkoda gadać. Wysiłek to energia, a tę należy stale uzupełniać i ... znów ładować motorek ...
. Dlatego nigdy nie zapominajmy o naszych własnych potrzebach!
Wesołych, Zdrowych, pełnych nadziei Świąt Wielkanocnych dla Ciebie i caaałej Twojej rodzinki
!!!
dużo się działo, to fakt
W tym całym wariactwie pomyśl też o sobie, proszę
Wesołych, Zdrowych, pełnych nadziei Świąt Wielkanocnych dla Ciebie i caaałej Twojej rodzinki
- arielka
- 100p

- Posty: 103
- Od: 3 maja 2012, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Witaj! Zacznę od-Wesołych świąt Ewo!!! Zeby wszystko Ci roslo jak na drożdżach! Jestem pod wrażeniem Twojej pracy i miłości do róż
Masz tyle przepięknych okazów, że studiowanie ich zajęłoby mi z pół roku. Przyznam szczerze, ze trafiłam do Twojego wątku bo szukałam jakichś informacji o róży Heritage, a że właśnie ją kupiłam chciałam zapytać o tajniki postępowania z nią. Widziałam, że miałas w ogrodzie/nie wiem czy w nowym również piękny zdrowy okaz, a czytałam, że ona lubi łapać choróbska
Czy mogłabyś mi udzielić kilku wskazówek? 
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Witajcie, Majeczko, Ewciu, MArtuś, Adrianie, Moniu, Aniu, Jadziu, Moniu, Arielko,
serdecznie podziękowania za życzenia i za Wasze nieustanne wsparcie, jesteście kochani!
Świeta, Święta i po świętach... ale muszę przyznać, że baaardzo były mi potrzebne te dwa dni wytchnienia od pracy i codziennej bieganiny. W końcu troszkę odpoczęłam i złapałam oddech. Córcia przyjechała i pomogła w pieczeniu i przygotowaniach światecznych więc raz dwa uwinęłyśmy się ze wszystkim . Nawet miałam chwilę aby usiąść sobie z książką na tarasie i wygrzać się w wiosennym słońcu
A jak wam minęły dni świąteczne?
Po deszczach rośliny rosną w "oczach". Róże mają już pąki, i to te rosnące w gruncie, jestem w szoku !!!
Jak dobrze pójdzie, będą kwiaty w kwietniu. Zawsze pierwsza oczywiście Terese Bugnet. Ale tuż za nią: Roseraie de L'Hay, Viridiflora i kilka innych.
Trzeba też już pryskać róże na szkodniki, zauwazyłam mszyce i bruzdownice !
Arielko, miło mi cię gościć i dziękuję za tak ciepłe powitanie!
Stara Heritage pozostała w tamtym ogrodzie. Nowa czeka w donicy na posadzenie.
A jakże, nie mogłoby jej zabraknąć u mnie, jej kwiaty są przeurocze!!! Zacznijmy od tego, że nie ma ideałów
Heritage nigdy nie była jakoś bardzo chorowita, zdarzało się kilka plamek pod koniec lata ale bez tragedii. Wszystko zależy w dużej mierze od miejsca posadzenia i odporności danej sadzonki. Przygotowanie dobrego, przewiewnego stanowiska z żyzną glebą to połowa sukcesu. Potem dobra pielęgnacja powinny utrzymać ją w kondycji. Dla ochrony przed chorobami można podsadzić w pobliżu kilka ząbków czosnku, cebulkę lub lawendę, szałwię czy kocimiętkę, których olejki lotne chronią róże przed infekcją.
Generalnie zasady postępowania ze wszystkimi różami są takie same, czy to angielki, rugosy czy niemki
. Wklejam link do mojej notki o sadzeniu i pielęgnacji róż, być może będzie pomocny http://www.rozarium.org/ogrod/uprawa-r/
W razie niejasności, proszę pytaj śmiało .
Życzę dobrej nocy i różanych snów!
Jeszcze kilka zeszłorocznych róż do podusi:
Pilgrim i Ritausma

Ascot i Hansestadt Rostock - hit ostatniego sezonu!

Tommelise- mały słodziak

Burgundy Iceberg o kolorze czerwonego wina
i Jasmina z powojnikiem włoskim Abundance

serdecznie podziękowania za życzenia i za Wasze nieustanne wsparcie, jesteście kochani!
Świeta, Święta i po świętach... ale muszę przyznać, że baaardzo były mi potrzebne te dwa dni wytchnienia od pracy i codziennej bieganiny. W końcu troszkę odpoczęłam i złapałam oddech. Córcia przyjechała i pomogła w pieczeniu i przygotowaniach światecznych więc raz dwa uwinęłyśmy się ze wszystkim . Nawet miałam chwilę aby usiąść sobie z książką na tarasie i wygrzać się w wiosennym słońcu
A jak wam minęły dni świąteczne?
Po deszczach rośliny rosną w "oczach". Róże mają już pąki, i to te rosnące w gruncie, jestem w szoku !!!
Trzeba też już pryskać róże na szkodniki, zauwazyłam mszyce i bruzdownice !
Arielko, miło mi cię gościć i dziękuję za tak ciepłe powitanie!
Generalnie zasady postępowania ze wszystkimi różami są takie same, czy to angielki, rugosy czy niemki
W razie niejasności, proszę pytaj śmiało .
Życzę dobrej nocy i różanych snów!
Jeszcze kilka zeszłorocznych róż do podusi:
Pilgrim i Ritausma

Ascot i Hansestadt Rostock - hit ostatniego sezonu!

Tommelise- mały słodziak

Burgundy Iceberg o kolorze czerwonego wina

-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewo pozdrawiam. Ten mały słodziak zapadł mi w serce. Tak się do niego przymierzam już jakiś czas
Dzięki za porady o uprawie róż. Ten link bardzo się przyda.



