Micha storczyków Kahim cz.2

[kahim]

To może powstawiam trochę fotek

Miniaturka o długaśnych korzeniach. Nawet nie wiedziałam, że tak daleko poszły, póki go nie wyjęłam zza michy



Niechciana cambria





Jest ona o tyle ciekawa, że płatki w cale nie są fioletowe, tylko takie brązowawe... Trochę jak krew żylna

Moje kimonko



Niedługo drugi pączuch się otworzy



I spojrzenie na prawie wszystko co u mnie teraz kwitnie



Widać, że żółta bordo pobazgrana już ani żółta nie jest, ani zbyt żywotna

[x-f-us]

Ale zielono i jeszcze forsycja za oknem.
Ale wiesz co mówią, jak storczyk puszcza taaaakie długie powietrzne korzenie?

[kahim]

Nie wiem... Co mówią??

Forsycja za oknem? Gdzie?!?

[x-f-us]

Forsycja, myślałem że na pierwszej fotce. Pomyłka.
A co mówią? No że jak puszcza dużo powietrznych, to czegoś brakuje roślinie, coś się dzieje w podłożu i nimi próbuje szukać składników odżywczych.
Wejdą bardziej obcykani to dopowiedzą może.

[kahim]

Hehehee... Ale to tak się mówi, gdy korzeni powietrznych jest mnóstwo i gdy idą w górę

Mój ma świetne korzonki podziemne, a te dwa wąsy po prostu nie załapały się w podłoże

Nie strasz mnie

Lepiej pokombinuj co to za cambria może być- taka krew na białej husteczce

Tę fioletową z ciemnymi kropkami rozpoznałam jako beallara peggy ruth

[Meiss]

Na internetach widziałam bardzo podobne cosik nazwane tak: Miltonidium Bartley Schwarz

[kahim]

Meiss, zdaje się, że bingo!


Jak zobaczę całą warżkę będę pewna, ale teraz wszystko wskazuje na Miltonidium Bartley Schwarz

[Meiss]

Hihihi ^^, a pachnie?

[kahim]

Czuję jakiś lekki zapach, ale nie wiem, czy to nie efekt sugestii
Jak się całkiem rozwinie i postoi w słonku, wówczas sprawdzę zapach

[mara]

Miniatureczka o wielgaśnych korzeniach mnie rozwaliła, dosłownie jak jakiś wąż.
Kolorowo u Ciebie, ze hej! aż zazdroszczę

[kahim]

Mnie zaskoczyła, gdy przy próbie wyciągnięcia zza michy stawiała opór... Myślałam, że listki za coś zaczepiły, a to były te korzeniska

Mara, nie bardzo jest czego zazdrościć... Hibiskus lada chwila przekwitnie, żółta (biała) bordowo pobazgrana kończy karierę, a cambria i najwyżej kwitnący phalaenopsis to nie moje zasługi

Ja to bym się cieszyła, jakby mi na pędzie po 20 kwiatuchów ( albo chociaż 10) kwitło... A u mnie to tak 4, w porywach 5

[kahim]

Podobna do Miltonidium Bartley Schwarz ?

[Borg]

No proszę mówisz i masz - i wielki powrót, tylko czemu nie do wątków personalnych? ;)
Jaka fajna żaluzja na okno z podkładki z Jyska. Bronisz przed bezpośrednim słońcem?
Wrzuć fotkę jak się otworzy całkiem.
Zerknij sobie u mnie w wątku jest zdjęcie kwitnącego Bartleya. Pachniał tylko koło południa w słońcu. Może jeszcze kiedyś zakwitnie, to ponoć bardzo żywotna bestia.

[kahim]

Kurcze, nawet nie zauważyłam, że mnie przeniesiono Jakiś czas temu poprosiłam o przeniesienie do "moich storczyków", ale widzę, że za bardzo narozrabiałam i jeszcze muszę trochę odpokutować... Małymi kroczkami, aż znajdę się w odpowiednim dziale

Owszem, to podkładka, ale nie z Jyska, tylko z Carrefura ( za 2zł ). Bardzo fajnie cieniuje, bo światło przechodzi pomiędzy "słomkami", ale dzięki temu, że ziemia się kręci, nie ma wypalonych pasków na liściach

Zaraz luknę u ciebie.... Na której stronie?

[Borg]

Trzymam kciuki.

A no widzisz, a identyczna. Czyli przepłaciłem hehe. Ale dobry pomysł, nie wpadłem na to, ale prawdopodobnie wykorzystam. :P
Zdjęcia na samym początku chyba były.