to siadam i podziwiam Twoją wiosnę
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aga i u mnie porządnie popadało przedwczoraj ,a dziś znów sucho się robi
to siadam i podziwiam Twoją wiosnę
to siadam i podziwiam Twoją wiosnę
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Witaj Aga w tę jakże nieprzyjemną środę. Wczoraj popadało i u mnie na Żabiej więc podlewanie zaliczone, ale chyba puszczę już nawadnianie. Zdjęcia piękne, zwłaszcza psa z dredami. Mam nadzieję, że druga połowa tygodnia da posiedzieć z kawką na tarasie w przerwach między zajęciami.
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Ślicznie wiosennie w Twoim ogrodzie.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Niesamowicie się wypogodziło
Słońce operuje niezwykle silnie, uwypuklając coraz bardziej soczystą zieleń.
Jest pięknie! ...i nieco cieplej
Olgo, witam Cię serdecznie pod brzozami
Bogusiu, czy u Ciebie popołudnie nagle przemieniło się w cudnie słoneczne? Jestem zachwycona tą przyjemną odmianą
Jutro jestem zajęta, ale od piątku zamierzam korzystać z uroków ogrodu... w tym tygodniu odpoczywam od szkoły, chociaż lektury nie mogę odpuścić ;-) Psa z dredami właśnie dla Ciebie sfotografowałam!
Iwonko, tego deszczu przydałoby się więcej, ale nocami, a w dzień powinno być ciepło i słonecznie... tymczasem, jest dość chłodno.
Zapraszam na ławeczkę!
Jagi, nie miej wyrzutów sumienia tylko! Wiem, że inne sprawy zaprzątały Twoją głowę. Tym bardziej mi miło, że znalazłaś chwilę na odwiedziny.
Z tym moim ogrodem to dokładnie wiesz jak jest - wiem, że dobrze rozumiesz jego założenia... mają swoje plusy i minusy, ale jednak kwiecia latem nie brakuje. Mam przecież naprawdę sporą kolekcję hortensji i róż, a i byliny się znajdą
Dziękuję za pozytywny odbiór mojego zakątka... chciałabym, by powierzchnia była większa - przymierzyłabym się wtedy do stworzenia ogrodu wyspowego na wzór mojego ideału
Ciepłe pozdrowienia!
Agusia, życzę, żeby trochę deszczu przyszło do Ciebie nocą. Wiem, że jest sucho. U mnie było wczoraj niemal oberwanie chmury, więc solidnie podlało, ale i tak na dniach odpalam system nawadniania...
Pozdrawiam Cię - chwilowo bardzo słonecznie!









Słońce operuje niezwykle silnie, uwypuklając coraz bardziej soczystą zieleń.
Jest pięknie! ...i nieco cieplej
Olgo, witam Cię serdecznie pod brzozami
Bogusiu, czy u Ciebie popołudnie nagle przemieniło się w cudnie słoneczne? Jestem zachwycona tą przyjemną odmianą
Jutro jestem zajęta, ale od piątku zamierzam korzystać z uroków ogrodu... w tym tygodniu odpoczywam od szkoły, chociaż lektury nie mogę odpuścić ;-) Psa z dredami właśnie dla Ciebie sfotografowałam!
Iwonko, tego deszczu przydałoby się więcej, ale nocami, a w dzień powinno być ciepło i słonecznie... tymczasem, jest dość chłodno.
Zapraszam na ławeczkę!
Jagi, nie miej wyrzutów sumienia tylko! Wiem, że inne sprawy zaprzątały Twoją głowę. Tym bardziej mi miło, że znalazłaś chwilę na odwiedziny.
Z tym moim ogrodem to dokładnie wiesz jak jest - wiem, że dobrze rozumiesz jego założenia... mają swoje plusy i minusy, ale jednak kwiecia latem nie brakuje. Mam przecież naprawdę sporą kolekcję hortensji i róż, a i byliny się znajdą
Dziękuję za pozytywny odbiór mojego zakątka... chciałabym, by powierzchnia była większa - przymierzyłabym się wtedy do stworzenia ogrodu wyspowego na wzór mojego ideału
Ciepłe pozdrowienia!
Agusia, życzę, żeby trochę deszczu przyszło do Ciebie nocą. Wiem, że jest sucho. U mnie było wczoraj niemal oberwanie chmury, więc solidnie podlało, ale i tak na dniach odpalam system nawadniania...
Pozdrawiam Cię - chwilowo bardzo słonecznie!









- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
A i owszem wypogodziło się na tyle, że byłam w warzywniku i skubnęłam małe co nieco z chwaścików, bo te startnęły na potęgę. Za psa dziękuję
, Twój to taki już piesiur duży, mój malutki szczeniaczek ale i tak go ubóstwiam. I ja pauzuję w ogrodzie bo nie mam co robić, czeka 6 różyc, a ja czekam na kły host żeby je posadzić. Poza tym wszystko zrobione, więc w całości realizuje się w warzywniaczku. Dziś dostrzegłam kwiaty na jagodzie kamczackiej i czarnej porzeczce, może coś się z tego wykluje w tym roku.
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Lubię zaglądać do Twojego ogrodu
. Za każdym razem odkrywam inną część
.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Na tyle, na ile można- znam Twój ogród, jednak nieustannie, widząc każde zdjęcia, zachwycam się od nowa.. Jak wszystko pięknie, elegancko a zarazem zwiewnie skomponowane 
W ten weekend zbliżę się z sekatorem do jabłonki..
Niektóre krzewy czy drzewa tnę tracąc umiar- ale takie młodzieniaszki z kilkoma gałązkami- zawsze mi ich szkoda.. Wiem..wiem, tak trzeba- ale ręka zadrży 
W ten weekend zbliżę się z sekatorem do jabłonki..
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Asiu, bardzo mi miło Cię gościć - serdecznie zapraszam!
Bogusiu, ja też mam większość w ogrodzie zrobione... poza jedną czynnością, której unikam - chwastowania. Te rosną na potęgę.
U mnie warzyw nie będzie - ususzyłam pomidorki koktajlowe
Kupię gotowe zioła do donic i na tym się skończy... jestem łamaga i tyle.
Mój pies pozdrawiam Twojego
Moniko, moje zaproszenie jest aktualne - może po przeprowadzce, jak już się u Was uspokoi, wpadniecie z Zakiem?
Schlebiasz bardzo mojemu ogrodowi - dziękuję serdecznie za to, jednak mam tyle chwastów, że aż wstyd... muszę je jakoś unicestwić, tylko tak nie znoszę tej czynności...
Co do jabłonki, ja tnę w stanie bezlistnym... poczytam czy na pewno możesz to teraz zrobić... przecież za chwilę zakwitnie...
Pozdrowienia!
Bogusiu, ja też mam większość w ogrodzie zrobione... poza jedną czynnością, której unikam - chwastowania. Te rosną na potęgę.
U mnie warzyw nie będzie - ususzyłam pomidorki koktajlowe
Kupię gotowe zioła do donic i na tym się skończy... jestem łamaga i tyle.
Mój pies pozdrawiam Twojego
Moniko, moje zaproszenie jest aktualne - może po przeprowadzce, jak już się u Was uspokoi, wpadniecie z Zakiem?
Schlebiasz bardzo mojemu ogrodowi - dziękuję serdecznie za to, jednak mam tyle chwastów, że aż wstyd... muszę je jakoś unicestwić, tylko tak nie znoszę tej czynności...
Co do jabłonki, ja tnę w stanie bezlistnym... poczytam czy na pewno możesz to teraz zrobić... przecież za chwilę zakwitnie...
Pozdrowienia!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Wiosenny ogród pięknie się prezentuje. Zresztą każda pora roku u Ciebie jest piękna.
U mnie dzisiaj słońce na przemian z deszczem. Szkoda tylko, że zimno, ale podobno od jutra coraz lepiej.
Niestety nie popracowałam dzisiaj w ogródku. Do domu dotarłam dopiero koło 19.
Może jutro uda się coś zrobić. Musze koniecznie posadzić roślinki od Marka P.
Oglądałaś Grę?
U mnie dzisiaj słońce na przemian z deszczem. Szkoda tylko, że zimno, ale podobno od jutra coraz lepiej.
Niestety nie popracowałam dzisiaj w ogródku. Do domu dotarłam dopiero koło 19.
Może jutro uda się coś zrobić. Musze koniecznie posadzić roślinki od Marka P.
Oglądałaś Grę?
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
W ostatnich dniach bardzo sie zrobiło zielono u Ciebie
Prześlicznie wyglada ten slynny modrzew
Prześlicznie wyglada ten slynny modrzew
Pozdrawiam
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
buuu.... zeżarło mi post. Piszę jeszcze raz w streszczeniu.
Aguś, czy ty używasz ekoboard? Dobrze mi się wydaje? Jak to się sprawdza? Czy łatwo zmienic kształt rabaty tym otoczonej? Czy nie nadaje się do wielokrotnego użytku??
Nieodmiennie zachwyca mnie twój ogród, z dużym naciskiem na krąg ogniskowy. Chyba będę się na tobie wzorowac gdy będziemy urządzac swój.
Aguś, czy ty używasz ekoboard? Dobrze mi się wydaje? Jak to się sprawdza? Czy łatwo zmienic kształt rabaty tym otoczonej? Czy nie nadaje się do wielokrotnego użytku??
Nieodmiennie zachwyca mnie twój ogród, z dużym naciskiem na krąg ogniskowy. Chyba będę się na tobie wzorowac gdy będziemy urządzac swój.
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Agnieszko, bardzo dziękuję za pochlebną opinię - palenisko było wynikiem praktycznej potrzeby, a przy okazji starałam się, by estetycznie wpasowało się w całość. Uważam, że nie jest idealne, ale na miarę naszych możliwości więcej wówczas zrobić nie mogliśmy. Najważniejsze, że się sprawdza w 100%. Oczywiście, śmiało korzystaj z pomysłu.
Wszystkie rabaty w ogrodzie mam odgrodzone od trawnika ekobordami. Zakładaliśmy je już w istniejącym ogrodzie, bodaj dwa lata temu. Ekobordy mają metrową długość, przypinane są na plastikowe kotwy/szpilki i można je wyginać. Nie są jednorazowe, spokojnie można zmieniać kształt rabat i stosować ponownie.
Powodzenia!
Gosiu, po deszczu wszystko inaczej się prezentuje... czekam niecierpliwie na maj - to jeden z moich dwóch najbardziej ulubionych miesięcy w ogrodzie.
Jesteś zadowolona z roślin od pana P.?
Grę o Tron oczywiście oglądaliśmy... uważam, że zaczęła się bardzo obiecująco
A Ty jakie masz wrażenia?
Justi, rzeczywiście zrobiło się zielono... deszcz czyni cuda!
Wszystkie rabaty w ogrodzie mam odgrodzone od trawnika ekobordami. Zakładaliśmy je już w istniejącym ogrodzie, bodaj dwa lata temu. Ekobordy mają metrową długość, przypinane są na plastikowe kotwy/szpilki i można je wyginać. Nie są jednorazowe, spokojnie można zmieniać kształt rabat i stosować ponownie.
Powodzenia!
Gosiu, po deszczu wszystko inaczej się prezentuje... czekam niecierpliwie na maj - to jeden z moich dwóch najbardziej ulubionych miesięcy w ogrodzie.
Jesteś zadowolona z roślin od pana P.?
Grę o Tron oczywiście oglądaliśmy... uważam, że zaczęła się bardzo obiecująco
Justi, rzeczywiście zrobiło się zielono... deszcz czyni cuda!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Jaki jest drugi ulubiony miesiąc w ogrodzie? Wspominasz, że maj to jeden z nich.. Gdybym ja miała wybierać drugi, to stawiałabym na sierpień, gdy zaczynają się powoli odzywać jesienne kwiaty typu hortensje i pojawiają się jesienne barwy liści- jedyne, co mi przeszkadza, to nadchodząca jesień a za nią nieuchronnie.. wiadomo co
Dziękuję serdecznie za zaproszenie- jeśli tylko będziesz miała ochotę nas kiedyś ugościć- wproszę się z ogromną radością
. Ogród Twój kocham miłością pierwszą
Najpierw powinnam jednak zaprosić Ciebie- bo później będzie mi wstyd 
Dziękuję serdecznie za zaproszenie- jeśli tylko będziesz miała ochotę nas kiedyś ugościć- wproszę się z ogromną radością
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Moniko, uwielbiam wrzesien... Za powiewajace na wietrze trawy, kwitnace wrzosy i nabierajace rumiencow hortensje, pierwsze przebarwienia lisci drzew i krzewow. Cudna pora w ogrodzie. Lubie jesien, a przeszkadza mi dopiero pozny listopad.
Zadzwonie
nie masz najmniejszych powodow by umniejszac urode swojego powstajacego ogrodu 
Zadzwonie
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Maj uwielbiam...urodziny, imieniny, motyle w brzuchu i Wystawy kwiatów (Kraków, Chorzów)
Szkoda tylko, że zawsze tak szybko mija.
Aguś powiedz mi, co robi ogrodnik, kiedy już dopieści swój ogród ?
Ja chyba nigdy nie osiągnę takiego stanu, choć każdej wiosny obiecuję sobie...w tym roku uda się
Aguś powiedz mi, co robi ogrodnik, kiedy już dopieści swój ogród ?
Ja chyba nigdy nie osiągnę takiego stanu, choć każdej wiosny obiecuję sobie...w tym roku uda się




