Borówka amerykańska - 4 cz
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Na istniejącej plantacji też można siarkować jednak siarka działa powoli.
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Ja rok temu wymieszałem siarkę z torfem zlałem wodą i od razu borówki posadzone ,czują się wyśmienicie 

-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Jak są posadzone już rosliny to nie wolno przekraczać dawki 50-100g/10m2. Staraj się kupić siarkę pylistą i przemieszaj z glebą.schwimmen pisze:Będę więc musiał zainteresować się siarką. Wcześniej nawet nie pomyśłałbym o tym.
Borówki były wsadzone do torfu tylko, po pierwsze było go mało, a po drugie pewnie go już przerosły.
Ps: czy poprzez nawożenie siarka mam rozumieć tylko podsypywanie nawozem do borówek czy oprócz nawozu także siarka. Czy ona nie zaszkodzi roślinom.
Tu masz o przygotowaniu gleby pod borówkę i jest tabela.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1366
- agnieszka__
- 500p
- Posty: 659
- Od: 22 paź 2009, o 23:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: słoneczne południe
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Czy można juz podsypywac nawozem, takim gotowcem czy troszke za wcześnie .Moje boróweczki maja już bardzo ładne listki i jeśli sie ciepło gdzies nie podzieje to niedługo będa kwitnąć 

zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Moim zdaniem trochę za wcześnie jeszcze. W sumie wegetacja ruszyła, ale jeszcze jest przecież często zimno i przymrozki nad ranem.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
? jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień, to upij się; jeśli chcesz być szczęśliwy jeden tydzień, to ożeń się,
jeśli chceszbyć szczęśliwy całe życie ? to załóż ogród? -------------- Pozdrawiam Riczi
Moja mala oaza
jeśli chceszbyć szczęśliwy całe życie ? to załóż ogród? -------------- Pozdrawiam Riczi
Moja mala oaza
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
ja zawsze myślałam, że działkowcy produkują zdrowo, bez chemii, dla siebie.......o takich ilościach chemii co tu stosujecie to chyba nawet holenderscy plantatorzy nie słyszeli. borówka może i ma się świetnie (do czasu, zasolenie gleby da o sobie znać), ale jak wy się macie po tej borówce?
Riczi, trzymam kciuki za Dublue:) przy okazji zauważę, że świeżo posadzona ma mnóstwo kwiatów. na plantacjach nie dopuszcza się do owocowania w pierwszym roku po posadzeniu, ponieważ powoduje to karłowacenie krzewów. ja pędy z pakami kwiatowymi w pierwszym roku obcinam, zostawiam tylko młode grube z pąkami liściowymi. to powoduje wyprowadzenie silnego wysokiego krzewu z grubymi pniami.
Riczi, trzymam kciuki za Dublue:) przy okazji zauważę, że świeżo posadzona ma mnóstwo kwiatów. na plantacjach nie dopuszcza się do owocowania w pierwszym roku po posadzeniu, ponieważ powoduje to karłowacenie krzewów. ja pędy z pakami kwiatowymi w pierwszym roku obcinam, zostawiam tylko młode grube z pąkami liściowymi. to powoduje wyprowadzenie silnego wysokiego krzewu z grubymi pniami.
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Z tym siarczanem fosforu to trochę przesadziłeś.Winogrodek pisze:podsypywać siarką i nawozić nawozami siarczanowymi ( siarczan amonu, potasu, fosforu itp. ). .
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Słuchajcie jest taka sytuacja z moim ojcem. W zeszłym roku na wiosnę posadził 2 krzaki borówki. Odmian nie pamiętam. Wykopał dołki o głębokości ok. 30-40 cm i średnicy 30 cm i nasypał w nie po 5 l torfu kwaśnego ( 3,5-4,5 pH). Resztę dosypał gliniastej ziemi z działki która ma pH 6-6,5. Kłócę się z nim że nie będą tam rosły ponieważ jest nie odpowiednie pH, a on mówi że będzie polewał octem. Ja nie chce aby to robił ponieważ zaraz obok rośnie brzoskwinia która lubi pH 6-7 więc zacznie chorować. Mówię mu że należy krzaki przesadzić w inne, przygotowane miejsce. Czy waszym zdaniem dobrze postąpił z tym sadzeniem? Może będą rosły w tych 5l torfu, chociaż wątpię. Po ilu latach mogą zacząć usychać z powodu zmieszania się ziem i powstania za wysokiego pH.
Pozdrawiam Paweł
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Moje borówki mają dwa lata od posadzenia.W zeszłym roku wszystkie miały po kilkanaście owoców a w tym roku tylko jedna ma pąki kwiatowe reszta wypuszcza tylko liście nie wiem dlaczego.Nie były przycinane.Miał ktoś tak?Nie były również zasilane.Kwitnąca borówka to odmiana Spartan,pozostałe to 1 Chandler i 2 Bluecrop.
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Moje posadzone zeszłym roku chyba będą miały podobnie - Bluecrop ma jakieś nieliczne kwiatowe, a Chandler raczej nie 
Bluecrop w zeszłym roku po posadzeniu miał 3 owoce, Chandler nic - myślałam, że to tak zaraz po posadzeniu. Może to wyciąć do zera w tym roku na jesieni?

Bluecrop w zeszłym roku po posadzeniu miał 3 owoce, Chandler nic - myślałam, że to tak zaraz po posadzeniu. Może to wyciąć do zera w tym roku na jesieni?
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Borówki trzeba dokarmiać. Jak zadbamy o nie w tym roku, tak odwdzięczą nam się za rok 

Re: Borówka amerykańska - 4 cz
rok z takim nastawieniem czekałam
i chyba się przeliczyłam
