
Czubatka ubiorkolistna (Brachycome iberidifolia)
- amarylis384
- 500p 
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
To ja się chyba spóźniłam. Wysiałam dopiero w sobotę  
			
			
									
						
										
						
Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Bardzo jestem ciekawa czubatki w praktyce. Korci mnie, żeby jeszcze jej dosiać - podobno ona daje też sobie radę w półcieniu, a zdaje się, że na niecierpki w tym roku nie mam co liczyć.

			
			
									
						
										
						
- amarylis384
- 500p 
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Ale okazały koperek  Mój opóźniony ma dopiero  ok. 4 cm, ale mam nadzieję, że później ale zakwitnie. Też chciałam usadowić czubatkę w półcieniu, zobaczymy co będzie. Laurencja Tobie wzeszła?
  Mój opóźniony ma dopiero  ok. 4 cm, ale mam nadzieję, że później ale zakwitnie. Też chciałam usadowić czubatkę w półcieniu, zobaczymy co będzie. Laurencja Tobie wzeszła?
			
			
									
						
										
						 Mój opóźniony ma dopiero  ok. 4 cm, ale mam nadzieję, że później ale zakwitnie. Też chciałam usadowić czubatkę w półcieniu, zobaczymy co będzie. Laurencja Tobie wzeszła?
  Mój opóźniony ma dopiero  ok. 4 cm, ale mam nadzieję, że później ale zakwitnie. Też chciałam usadowić czubatkę w półcieniu, zobaczymy co będzie. Laurencja Tobie wzeszła?Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Takie mniejsze też mam, wysiewałam partiami. Na opakowaniu była informacja, że można to robić do połowy maja, więc kto wie, co się jeszcze wydarzy 
A laurencja owszem, wzeszła.
Jeśli zaopatrzysz się w silne szkło powiększające, to ją zobaczysz. Może.
Mam kilka marnych sztuk. W opakowaniu było mało nasion, nie miałam z czego zrobić dosiewki. U Ciebie to były, zdaje się, całe łany?
			
			
									
						
										
						
A laurencja owszem, wzeszła.
Jeśli zaopatrzysz się w silne szkło powiększające, to ją zobaczysz. Może.
Mam kilka marnych sztuk. W opakowaniu było mało nasion, nie miałam z czego zrobić dosiewki. U Ciebie to były, zdaje się, całe łany?
- amarylis384
- 500p 
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Witam   Tak były rzeczywiście łany, ale zostawiłam sobie 10 kępek. Natomiast czubatki mam 6 kępek. Te ograniczenia to powierzchnia do obsadzania. Widziałam dzisiaj na "ryneczku" sadzonki czubatki już kwitnącej na niebiesko - śliczne
  Tak były rzeczywiście łany, ale zostawiłam sobie 10 kępek. Natomiast czubatki mam 6 kępek. Te ograniczenia to powierzchnia do obsadzania. Widziałam dzisiaj na "ryneczku" sadzonki czubatki już kwitnącej na niebiesko - śliczne   Natomiast na opakowaniu mojej było napisane, że mix różowej , niebieskiej. Zobaczymy co urośnie. Pozdrawiam ciepło w zimny majowy dzień.
 Natomiast na opakowaniu mojej było napisane, że mix różowej , niebieskiej. Zobaczymy co urośnie. Pozdrawiam ciepło w zimny majowy dzień.  
			
			
									
						
										
						 Tak były rzeczywiście łany, ale zostawiłam sobie 10 kępek. Natomiast czubatki mam 6 kępek. Te ograniczenia to powierzchnia do obsadzania. Widziałam dzisiaj na "ryneczku" sadzonki czubatki już kwitnącej na niebiesko - śliczne
  Tak były rzeczywiście łany, ale zostawiłam sobie 10 kępek. Natomiast czubatki mam 6 kępek. Te ograniczenia to powierzchnia do obsadzania. Widziałam dzisiaj na "ryneczku" sadzonki czubatki już kwitnącej na niebiesko - śliczne   Natomiast na opakowaniu mojej było napisane, że mix różowej , niebieskiej. Zobaczymy co urośnie. Pozdrawiam ciepło w zimny majowy dzień.
 Natomiast na opakowaniu mojej było napisane, że mix różowej , niebieskiej. Zobaczymy co urośnie. Pozdrawiam ciepło w zimny majowy dzień.  
Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Amarylis, jakie miałaś nasiona? Moje były z Rekwiatu. Generalnie jestem bardzo zadowolona z nasion tej firmy, więc mikrowschody mogły wynikać z moich błędów. Choć w torebce też dużo nie było.
Ziuta, ja też pierwszy raz sieję. Z krótkich dotychczasowych doświadczeń wynika, że czubatka bardzo dobrze reaguje na przesadzanie. Po każdych przenosinach ostro szła w górę. To chyba mocno żarłoczna roślinka jest.
			
			
									
						
										
						Ziuta, ja też pierwszy raz sieję. Z krótkich dotychczasowych doświadczeń wynika, że czubatka bardzo dobrze reaguje na przesadzanie. Po każdych przenosinach ostro szła w górę. To chyba mocno żarłoczna roślinka jest.
- amarylis384
- 500p 
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Moja przygoda z czubatką to też "pierwszy raz". Może dlatego często do niej zaglądam i zastanawiam się gdzie go posadzić - słońce czy półcień no i z jakimi kwiatkami? Bardziej pasuje mi półcień - zobaczymy.
Agrestowa nasiona kupiłam z Torssedu - dobrze wzeszły. Powodzenia 
 
Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Agrestowa nasiona kupiłam z Torssedu - dobrze wzeszły. Powodzenia
 
 Pozdrawiam

Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Czubatka nie jest specjalnie żarłoczna jeśli chodzi o nawożenie i kwitnie nawet bez specjalnego dokarmiania, ale bardzo silnie rozrasta się jej system korzeniowy.Nie radzę więc sadzić do zbyt małych doniczek, albo zbyt gęsto.Ja sadzę 3 sadzonki do kamiennego garnka śr.ok.35-40cm, a jak wyrzucam jesienią, to prawie nie ma ziemi, tak jest przerośnięte.
			
			
									
						
										
						Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
A widzisz, w korzeniach siła!  Pewnie dlatego doradzono mi ją jako roślinę, której nie zaszkodzi towarzystwo kobei.
			
			
									
						
										
						Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Dobrze wiedzieć w zeszłym roku próbowałam sadzić różne roślinki przy kobei, ale z marnym skutkiem. W takim razie w tym roku zobaczę jak sprawdzi się czubatka.
			
			
									
						
										
						Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Dostałam jeszcze podpowiedź, że nasturcja karłowa też da radę. Tylko ja szukałam do towarzystwa białej kobei kwiatów  w odcieniach od bieli przez różowy, po błękit i fiolet. Stąd czubatka. 
I selli7 ma rację - czubatka nie jest specjalnie żarłoczna, wyprowadziłam złe wnioski. W informacjach na jej temat mozna znaleźć wzmianki, że jest wrażliwa na przenawożenie. Więc odszczekuję, że ona ma taki apetyt na dokarmianie. Hau, hau.
			
			
									
						
										
						I selli7 ma rację - czubatka nie jest specjalnie żarłoczna, wyprowadziłam złe wnioski. W informacjach na jej temat mozna znaleźć wzmianki, że jest wrażliwa na przenawożenie. Więc odszczekuję, że ona ma taki apetyt na dokarmianie. Hau, hau.
Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Kwitną już wasze czubatki?
			
			
									
						
							kluska - "ogrodnik" od czerwca  2006
			
						- amarylis384
- 500p 
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
U mnie jeszcze nie kwitną, ale ładnie rosną.  
			
			
									
						
										
						
Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Wyjeżdżając w poniedziałek, widziałam pąki na mojej. Mam nadzieję, że po powrocie zastanę kwiaty 
			
			
									
						
										
						
- amarylis384
- 500p 
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czubatka ubiorkolistna Brachycome iberidifolia
Czy komuś już kwitnie czubatka  Mój "koperek" jest duży, ale pączków nie widzę.
  Mój "koperek" jest duży, ale pączków nie widzę.
			
			
									
						
										
						 Mój "koperek" jest duży, ale pączków nie widzę.
  Mój "koperek" jest duży, ale pączków nie widzę.




 
 
		
