Hanna133- dziękuję w imieniu moich roślin.
Georginja- na pewno na jesieni będzie więcej liści na hojach. A czy zakwitną - zobaczymy. 
Dzięki "przepisowi" na elipticę - jednej z milych Forumowiczek - obie sadzonki już mają korzenie. Cuda...
Zobaczymy, jak długo Wytrwasz - patrząc na ceropegii kwiat.
Cynthia:
izolacja naturalna od widoków zaokiennych
I z tego się najbardziej cieszę. Widok na jeden z dwóch nieocieplonych bloków w moim mieście (drugim blokiem jest mój) nie napawa optymizmem. A i naturalna "firanka" bardzo przydatna...
Heliofitko- mnie też nie udaje się ukorzenić niektórych hoi i roślin. Nie poddaję się tak łatwo i próbuję kolejny raz. Aż... do skutku.
Arkadius- dziękuję.
Uwielbiam wiosnę w ogrodzie i na parapetach.
Aliwas- fiołki mam w trzech pomieszczeniach i dużo pączków się pojawiło. Będzie kolorowa wiosna.
Nowe odmiany mam z wymian i zakupów.
Hanka101- lubię zielony kolor, niech będzie gąszcz. Jestem za.
Jolu1- miło było Ciebie poznać. Dziękuję z pogawędki i za wiosenne gofry.
Następnym razem - wezmę Cię na działeczkę - mam nadzieję, że wtedy będzie już co pokazać.
Blueberry- dziękuję.
Jestem ciekawa widoku Twojego eszka w koszu.
Czeresnia- a co się psiakowi podobało w różowym trailu? Posmakowały kwiatki czy liście?
Tesiu- życzę Ci spełnienia marzenia o eliptice, to jedna z najpiękniejszych hoi. Wg mnie - każdy hojomaniak powinien ją mieć.
Dziękuję w imieniu ceropegii - następne pączki rosną.
Filigranowa27- dziękuję za kciuki.
Eliptici - mają korzenie, szybko im  poszło ukorzenienie się.
Paula15- dziękuję.
Alsobia lubi: ciepło, wilgotno i nie za dużo światła. I przewiew powietrza
Kuchnia lub łazienka z oknem - to najlepsze dla niej miejsce.
GrazynaW- na razie jest miejsce. Ale sporo nowości hojowych w tym roku do mnie przyjechało - oby dużo nie urosły. Bo ciężko widzę upychanie jesienią.
Wiem, że ceropegia jest bardzo ciekawa. Dlatego ją mam...
Misiaczko- dziękuję. Jest wiosna, ciepło i słonecznie. Hoje rosną.
A alsobia, jak już pisałam - najlepiej w kuchni lub w łazience się udaje. 
Aloesik - dziękuję. Hoje będą ładniej wyglądać na jesieni.
 Majka1971- witaj u mnie.
Cieszę się, że kosze i hoje się podobają.
Trzymam kciuki za rośnięcie Twojej eliptici.
Izolek- dziękuję.
Modivhaszma- dziękuję. Hoje rosną nareszcie.
Fiołeczki - też uwielbiam. Chyba dlatego, że jest ich tyle różnych odmian...
Trzynastka- a skąd Miałaś nasiona? Pewnie kupne...
Ja miałam swoje, posiałam i rosną. Tyle, że w tamtym roku mam z mixu kolorów. W tym roku będę kolorami zbierać i wysiewać.
Elcia1974- zgadzam się. Zachwycona jestem kwiatami na ceropegiach...
Deissy- ciekawe porównanie... ćmy na ceropegii bym się nie spodziewała.
 Iksja- dziękuję - szykuje się więcej kwiatów na ceropegii.
Fraszka_1- dziękuję. Podobają mi się nietypowe kwiaty. Chyba dlatego lubie bardzo eszynantusy i ceropegie.
 Magdallena- dziękuję. Fiołki maja niesamowite kwiaty - można godzinami się na nie gapić.
Ceropegia - to już prawie "kosmos" dla mnie.
Crazydaisy- ponoć Ciebie nie kręcą ceropegie...widzę, ze jeszcze trochę i Zarazisz się nimi hihi..
Agnisia31- dziękuję. Ufoludki są piękne, prawda?
Kasiuta74- dziękuję. Liczę na więcej kwiatów ceropegii.
Emma1966- dziękuję w imieniu małych skrętników.
Hoje - rosną. A ceropegie pączkują...
Nowe fotki...za chwilę...
Zacznę od nowości (jest ich o wiele więcej...). Maleńka, a jakże urocza...
 hoja chinghungensis:
 
 
I kolejna nowość... to jedna z kilku begonii:
 
 
Kwitnący fiołek - trail, kolor przekłamany, jest jasnofioletowy:
 
 
Kwitnący czerwony, pełny hibiskus:
 
 
Żeby nie bylo, że mam łączkę tylko skrętnikowe. Na zdjęciu łączka hippeastrum "Ambiance". Przynajmniej łatwiejsze pikowanie mnie czeka  
 
 
  
Debiut - zakwitła h.lacunosa Royal Flush. Kwiaty dużo mniejsze, niż u zwykłej lacunosy i Snow Caps. Za to zapach - mocniejszy, piżmowy:
 
 
Jedna fotka z ogrodu...już wiosna w pełni:
 
