O wyjdzie na pewno....w sadzie, w domu, wieś dalej...Darmokot pisze:
Dziś mam ambitny plan pozbyć się 2 dużych sumaków, co z tego wyjdzie okaże się po południu.
Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
Ewa Na temat róż mogę powiedzieć tyle, że głównie dzięki cięciu ich nie mam, uraz z przeszłości
Ania Na all nie chcę kupować bo się tam słabo orientuję, a sumaki zaraz pokażę
Marysiu Moje też łaziły ale nie tak intensywnie i bardzo przyjemnie wyrywa się ich korzenie, niektóre wyłażą w całości, nawet 2metrowe. Tu też jest zimno, wstrętne wietrzysko wieje od samego rana. Miłej niedzieli bo sobota to już raczej na straty spisana
Pat Żeby to odmiany chciały się tak rozrastać, mam Dissecta ale wzrostu sumaczego nie ma. Jeszcze choruję na Tiger Eyes ale już mi go pewna Marysia z FO obiecała
To są wykopane sumaki, rosły we 3 pod orzechem , żeby chronić ogród przed pokrzywami z opuszczonej posesji, jednak broniły tak zaciekle, że nic pod nimi nie chciało rosnąć. Boczne wykopałem

Na ich miejsce wsadzone zostały krzewuszka Red Prince (jaskrawe czerwone kwiatki) i tawułka Crispa o kolorowych postrzępionych liściach

Sumaki wylądowały za płotem od sadu bo bardzo mi ich było szkoda wyrzucić, tam niech się rozrastają, jak wejdą w zboże zostaną zorane, jak pod płot - przywitają sie z kosiarką, w razie wichury zostaną porwane a widoczne będą z całej okolicy, żeby tylko przeżyły.

Złotoseledynowej wiosny ciąg dalszy

Szafirki od Bogusi, całkiem inne od moich

Miłego wieczoru sobotniego
Ania Na all nie chcę kupować bo się tam słabo orientuję, a sumaki zaraz pokażę
Marysiu Moje też łaziły ale nie tak intensywnie i bardzo przyjemnie wyrywa się ich korzenie, niektóre wyłażą w całości, nawet 2metrowe. Tu też jest zimno, wstrętne wietrzysko wieje od samego rana. Miłej niedzieli bo sobota to już raczej na straty spisana
Pat Żeby to odmiany chciały się tak rozrastać, mam Dissecta ale wzrostu sumaczego nie ma. Jeszcze choruję na Tiger Eyes ale już mi go pewna Marysia z FO obiecała
To są wykopane sumaki, rosły we 3 pod orzechem , żeby chronić ogród przed pokrzywami z opuszczonej posesji, jednak broniły tak zaciekle, że nic pod nimi nie chciało rosnąć. Boczne wykopałem

Na ich miejsce wsadzone zostały krzewuszka Red Prince (jaskrawe czerwone kwiatki) i tawułka Crispa o kolorowych postrzępionych liściach

Sumaki wylądowały za płotem od sadu bo bardzo mi ich było szkoda wyrzucić, tam niech się rozrastają, jak wejdą w zboże zostaną zorane, jak pod płot - przywitają sie z kosiarką, w razie wichury zostaną porwane a widoczne będą z całej okolicy, żeby tylko przeżyły.

Złotoseledynowej wiosny ciąg dalszy

Szafirki od Bogusi, całkiem inne od moich

Miłego wieczoru sobotniego
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
Michale ja też nie lubię całkiem wyrzucać roślin ....no z wyjątkiem chwastów
Mam nadzieję że sumakom tam będzie dobrze a w jesieni odwdzięczą się swoimi kolorami. śliczne te szafirki od Bogusi, a wiosna oczoj.......... 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
Coś zrobiłeś ze zdjęciem, że takie jaskrawe? Kipiące życiem
Forsycje już kwitną?
Są róże, których się nie tnie
Warzywnik nadal smętny, ale przynajmniej połowa przekopana przez tanią siłę roboczą. Cebula czeka.
Są róże, których się nie tnie
Warzywnik nadal smętny, ale przynajmniej połowa przekopana przez tanią siłę roboczą. Cebula czeka.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
Bo to są prawdopodobnie szafirki Blue Spike - mają pełniejsze kwiaty
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
Witaj Michał...
Piękna pogoda u Ciebie, wiosna na stałe rozgościła się w naszych ogrodach...
Koty mają raj u Ciebie...
Też nie wyrzucam roślin, zawsze je gdzieś upchnę, a potem rozdaję, bo mi szkoda, a nie zawsze pasują...
Pozdrawiam serdecznie, jeszcze zaglądnę...
Piękna pogoda u Ciebie, wiosna na stałe rozgościła się w naszych ogrodach...
Koty mają raj u Ciebie...
Też nie wyrzucam roślin, zawsze je gdzieś upchnę, a potem rozdaję, bo mi szkoda, a nie zawsze pasują...
Pozdrawiam serdecznie, jeszcze zaglądnę...
- kolo182
- 50p

- Posty: 98
- Od: 26 gru 2011, o 13:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
hej Michale :0 te szafirki od Bogusi to chyba są armeńskie Blue Spike tak mi się coś kojarzy 
Moje wątki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 98&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=74054" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=74841" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=74054" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=74841" onclick="window.open(this.href);return false;
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
Marysiu Zawsze sobie myślę, że jakbym bez powodu roślinę wyrzucił to by mi ręka uschła
Oczywiście chwasty to wyjątek choć od jakiegoś czasu nawet pokrzyw nie wyrzucam bo są bardzo dobre na gnojówki. Zaglądałem dziś do sumaków, mają się dobrze.
Ewa Aparat trochę wzmocnił kolory a jak robię zdjęcia przy pochmurnej pogodzie to dodatkowo są mocniejsze barwy. Właśnie dlatego bardzo lubię Twoje zdjęcia bo bardzo dobrze łapiesz oświetlenie
Dorcia Dziękuję, sprawdziłem i to chyba rzeczywiście ta odmiana, jeszcze poczekam aż sie w pełni rozwiną.
Dorotka Też tak upycham i sad już nie pełni funkcji czysto sadowniczej, pełno w nim kwiatków i drzew ozdobnych. Dziś ciepła pogoda ma się skończyć ale za to w pięknym stylu, mają być burze, dosyć gwałtowne jak na kwiecień
Radek Już do zeszytu zapisuję żebym nie zapomniał. Dzięki
Ewa Aparat trochę wzmocnił kolory a jak robię zdjęcia przy pochmurnej pogodzie to dodatkowo są mocniejsze barwy. Właśnie dlatego bardzo lubię Twoje zdjęcia bo bardzo dobrze łapiesz oświetlenie
Dorcia Dziękuję, sprawdziłem i to chyba rzeczywiście ta odmiana, jeszcze poczekam aż sie w pełni rozwiną.
Dorotka Też tak upycham i sad już nie pełni funkcji czysto sadowniczej, pełno w nim kwiatków i drzew ozdobnych. Dziś ciepła pogoda ma się skończyć ale za to w pięknym stylu, mają być burze, dosyć gwałtowne jak na kwiecień
Radek Już do zeszytu zapisuję żebym nie zapomniał. Dzięki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
E tam, w moich zdjęciach wszystko samo się robi
Dziś przeszła pierwsza wiosenna burza. Trochę marna, ale wygoniła mnie z ogrodu.
Dziś przeszła pierwsza wiosenna burza. Trochę marna, ale wygoniła mnie z ogrodu.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
Dobrze, że dałeś sumakom drugą szansę. Też tak czasem robię, bo z każdej strony mam nieużytki. Ale sumaka siewkę znalazłem i przesadziłem na podwórze. Jednego chcę mieć
Jednego!
Pozdrowienia dla Tojotki
Pozdrowienia dla Tojotki
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
Michałku!...cieszę się,ze widzisz już odmienność tych szafirków...a pełny ich urok ...dopiero przed Tobą. Musisz uzbroić się w cierpliwość
Mamy je dzięki mojej sąsiadce.A co do "wyrzucania " rosln...jestem z Tobą...nie wyobrazam sobie. Kilka dni temu byłam u znajomych w mieście/ domek jednorodzinny/...ogródek miniaturowy...a oni wykopują szafirki, tulipany, narcyzy i inne cebulowe...podczas kwitnienia. Pytam , dlaczego je niszczycie...odpowiedź" bo nas już denerwują...". dosłownie zakipiałam, w środku mnie telepało.Mówię do nich ...w takim razie ja się nimi zaopiekuję.../ popatrzyli na mnie jak na przybysza z innej planety./Było tego cały bagaznik sporego samochodu combi. Zrezygnowałam z wypicia kawy/ wkurzyli mnie bezdusznicy/i szybciutko pojechałam do domu, aby posadzić. Zajęło mi to sadzenie około 3 godzin. Na dodatek wyjeżdzając z ich posesji pod niewielką szklarenką leżała doniczka z wybujałym kalanchoe . Listeczki miała blade ,pędy chude, długie...ale liczne , pomarańczowe kwiatki. Ów znajomy podniósł tę doniczkę ...i z ironią ...a tego " śmiecia "..też weźmiesz
Wyskoczyłam z samochodu i powiedziałam...owszem.Trzasnęłam drzwiami...i odjechałam. Kalanchoe u mnie kilka dni było na rekonwalescencji, poułamywałam pędy...wsadziłam do ziemi, zasiliłam. Pozostałość z bryłą korzeniową przesadziłam do nowego podłoża. Ma się świetnie . Wczoraj Ci znajomi ... odwiedzili nas...widząc doskonale prezentujące się kalanchoe w dużej ceramicznej misie...stwierdzili...o takie jak nasze było...tylko chyba ta młodsza roślinka,bo tak zdrowo prezentuje się.Kiedy im pokazałam rabatkę z posadzonymi cebulowymi...i na dodatek niektóre kwitnące ...widziałam na ich twarzach zmieszanie/ dobrze,ze chociaż na tyle ich stać/. pozdrawiam serdecznie...pisząc podniosła mi się adrenalina. Idę do ogrodu odreagować. 
-- 9 kwi 2014, o 08:40 --
...i ja sobie zapisałam nazwę szafirków...podanych przez Radka
-- 9 kwi 2014, o 08:40 --
...i ja sobie zapisałam nazwę szafirków...podanych przez Radka
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
Nasuwa mi się myśl,że rośliny po prostu odwdzięczają się tym którzy je kochają.U zwierząt także jest podobnie.To taki rodzaj miłości który mnoży się poprzez dzielenie 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
A co to cudne szafirki.

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
Michale ...moje sumaki też zostały dawno temu wyeksmitowane na tyły ...ale...uwielbiam ich przebarwiające się jesienią liście.
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2
Ewa W niedzielę miałem burzę i to dosyć sporą z ładnym zachodem

Jacku Obawiam się, że sumaki długo nie pożyją bo już zabrały sie za nie wstrętne sarny, tego roku po polach latają 2 stada, w sumie 22 sztuki, jeszcze tylu ich tu nie było
Bogusiu Nie dziwię się, też by mnie nerwy ruszyły. Bardzo dobrze zrobiłaś. U Ciebie odwdzięczą się za uratowanie życia, rośliny zwykle tak postępują w takich sytuacjach
Ania30 Też tak myślałem ale 2 godziny temu zmieniłem zdanie. Dziś było bardzo zimno więc koty pozostały w domu, Sępik na górze gdzie w jednym pomieszczeniu stoją skrzynki z wysiewami. Pojechałem na pół dnia na targ i pogrzeb, wracam a tu lwie paszcze i astry rozkopane, astry nawet odratowane ale lwich paszczy może z 15% zostało(wcale się tam nie załatwił). Więc koty nie zawsze są wdzięczne w przeciwieństwie do roślin. Oto sprawca dzisiejszego uśmiercenia siewek


Ania buko Oczywiście, że pokażę , czekam na pełen rozkwit z niecierpliwością
Bogusiu Ja też! To jedne z najpiękniejszych kolorów jesieni!
Ponieważ o kolorach mowa to pochwalę się jak w ogrodzie robi się coraz bardziej kolorowo

Wschodzące rączniki, niestety mam tylko czerwone a zielone bardziej przypadły mi do gustu

Przyjęte oczkowania czereśni Burlat

A to ostatnie nabytki:
Funkie:
Lakeside Cha Cha
Halycon
Francess Williams
Blue Angel
August Moon
Empress
Sum and Substance
Pustynnik Bungei
Lilia Crystal Star
oraz dziś zakupiony winobluszcz Star Showers, na którego jeszcze miejsca nie znalazłem ale chyba ładnie będzie się prezentował pnący na świerku bo ma liście w białe plamy. Wsadzę jutro bo na noc zapowiadają 0 stopni a on ma już spore liście.
Oczekuję jeszcze na znak życia od judaszowca, magnolii parasolowatej, 2 topól żółtolistnych, aralii a reszta raczej żyje

Jacku Obawiam się, że sumaki długo nie pożyją bo już zabrały sie za nie wstrętne sarny, tego roku po polach latają 2 stada, w sumie 22 sztuki, jeszcze tylu ich tu nie było
Bogusiu Nie dziwię się, też by mnie nerwy ruszyły. Bardzo dobrze zrobiłaś. U Ciebie odwdzięczą się za uratowanie życia, rośliny zwykle tak postępują w takich sytuacjach
Ania30 Też tak myślałem ale 2 godziny temu zmieniłem zdanie. Dziś było bardzo zimno więc koty pozostały w domu, Sępik na górze gdzie w jednym pomieszczeniu stoją skrzynki z wysiewami. Pojechałem na pół dnia na targ i pogrzeb, wracam a tu lwie paszcze i astry rozkopane, astry nawet odratowane ale lwich paszczy może z 15% zostało(wcale się tam nie załatwił). Więc koty nie zawsze są wdzięczne w przeciwieństwie do roślin. Oto sprawca dzisiejszego uśmiercenia siewek


Ania buko Oczywiście, że pokażę , czekam na pełen rozkwit z niecierpliwością
Bogusiu Ja też! To jedne z najpiękniejszych kolorów jesieni!
Ponieważ o kolorach mowa to pochwalę się jak w ogrodzie robi się coraz bardziej kolorowo

Wschodzące rączniki, niestety mam tylko czerwone a zielone bardziej przypadły mi do gustu

Przyjęte oczkowania czereśni Burlat

A to ostatnie nabytki:
Funkie:
Lakeside Cha Cha
Halycon
Francess Williams
Blue Angel
August Moon
Empress
Sum and Substance
Pustynnik Bungei
Lilia Crystal Star
oraz dziś zakupiony winobluszcz Star Showers, na którego jeszcze miejsca nie znalazłem ale chyba ładnie będzie się prezentował pnący na świerku bo ma liście w białe plamy. Wsadzę jutro bo na noc zapowiadają 0 stopni a on ma już spore liście.
Oczekuję jeszcze na znak życia od judaszowca, magnolii parasolowatej, 2 topól żółtolistnych, aralii a reszta raczej żyje

