.....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18

[PEPSI]

Marysiu, ta łąka żonkilowa ....brak słów I pierwiosnki w różnych odsłonach...prześliczne. Nasyciłam swoje łakomstwo kolorów i kwiatów i....proszę o jeszcze

[Lusia 57]

Marysiu widziałaś jaką Małgosia mojemu wątkowi zrobiła reklamę . Ożywił się a było tak nudno.

Zagoniona jestem, ale pamiętam co przyrzekłam

, spokojnie cierpliwie czekam.

Twoja kokorycz przypomniała mi, że jest w Gdańsku miejsce gdzie dwa lata temu widziałam czerwoną, chyba czerwoną, dziką kokorycz. Muszę sprawdzić czy nadal tam rośnie. Już wiem gdzie w niedzielę się wybiorę. Pozdrawiam

[BOGULENKA]

Marysiu, jestem i ja. Pięknie, ogród czekał na Ciebie z najpiękniejszymi wiosennymi kwiatuszkami.

[ewkapaw]

Marysiu jakie piękne poletko żonkili . Cudowne . U mnie jest ich z każdym rokiem mniej . Pełno liści bez kwiatów . Po zakupie nowych cebulek - w pierwszym roku kwitną , w drugim słabiej , a w następym już same liście .

[Maska]

Ja w ogrodzie zapracowana, a tu tylu wspaniałych gości !

Witam serdecznie Agnieszkę w moim ogrodzie udało mi się uzyskać kolorowy efekt w moim ogrodzie....jak to cieszy. Zapraszam
Witam Cię Zuziu powiedz tylko słowo i chętnie poślę pierwiosnki. Kupiliście jakiś wymyślny, a te zwykłe są odporne nawet na zastruganą kredeczkę Miałam dwa lny biały i niebieski, biały nie wyszedł a niebieski rośnie i nic nie wiem że trzeba go przycinać .....poczytam
Andrzejku miło Cię powitać.....ja tak lubię nowych gości, a jak to są w dodatku młodzi zielono zakręceni ludzie to radość wielka
Zapraszam
Iwonko nie jesteś mi w stanie zabrać .... mam je nawet w polu
Witaj Sławku wybacz, że Cię zaniedbuję ale tyle się dzieje, że ograniczam coraz bardziej wizyty, bo nawet w domu wymownie mnie pytają znowu FO Pozdrawiam Cię
Ewuniu z Lubelszczyzny witam Cię serdecznie .............a która jest niezdrowa?
wiosną cieszą na ogół te najmniejsze, albo jak to nazywam te przy ziemi
Olgo czytałam wczoraj, że zmieniłaś adres, tym bardziej cieszy że mogę Cię powitać. Życzę powodzenia w nowym miejscu
Witaj Tereniu , a nie wybierasz się w moje okolice żeby to sprawdzić na własne oczy? Zapraszam
Jureczku i tu miło Cię powitać Takie zwykłe kwiateczki, a tyle przyjemności z nich
Witam Cię serdecznie Olgo zakopiańska a krokusy widziałam w tym roku u Ciebie
Agnieszko witaj , a jak Twoje żonkile kwitną? muszę sprawdzić, ale coś nie mogę wpaść w dawny rytm
Witaj Patrycjo jak miło Cię widzieć doczekasz się doczekasz, a jak będziesz chciała to coś uskubie dla Ciebie po kwitnieniu
Serdecznie Cię witam Małgosiu dzisiaj tak się urobiłam, że nawet aparatu do ogrodu nie wzięłam....zobaczę może z wczorajszych coś zostało
Lusiu dopiero dzisiaj skojarzyłam, że powiedziałaś mi o doniczkowych ale byłam tak zakręcona, że nie skojarzyłam to z wątkiem. Dobrze że Małgosia mną potrząsnęła
Bogusiu witaj ! dzisiaj w ogrodzie myślałam o Tobie szukając desek na skrzynię. Moje nie będą takie śliczne ale najważniejsze żeby się sprawdziły
Witam Ewuniu szczecińska .... a u mnie te najzwyklejsze są niezawodne, bo z tymi odmianowymi różnie bywa, chyba te B. rok temu było ich dużo a w tym z pięciu jeden został ......i liście





Ładnie przezimowała!




Róża z patyczka


a w domu kwitnie uratowana od kompostu kliwia!

[lora]

..nie śmiej się jesteś czarodziejką nawet kliwia kwitnie w domu ... moje po przesadzeniu milczą...
a i Bergenia już pokazała kwiatuszki ...moje nie... gdzie jest błąd w pielęgnacji...

[dorkow0]

Witaj Marysiu...
Ty już kolejny wątek o Twoim cudownym ogrodzie i samej Tobie... Jakiej, to już wiemy wszyscy... Kochanej, sympatycznej, z ogromnym serduchem...
Cudowna wiosna, cudnie Ci kwitną wiosenne piękności...

[AGNESS]

Marysiu melduję się w nowym wątku
Śliczna, kolorowa wiosna u Ciebie ..... nawet różyczka z patyczka tak pięknie już ulistniona i bergenia zakwitła... u mnie nawet jeszcze pąków nie widać.... może wcale nie zakwitną....

[asta6265]

Marysiu w ogrodzie kolorowo i na parapetach pięknie kliwia kwitnie - no cóż tu dużo gadać - świeża wiosna pełną gębą

[szelma]

O, nowy, wiosenny wątek! Witaj Marysiu Pokazujesz coraz piękniejsze kwiaty.

[klarysa]

Marysiu, spektakularne wejście .
Te łany narcyzów.
Gdy zobaczyłam kokorycz, pomyślałam o naszej Lusi .
Lusieńko, wiem, gdzie idziesz na spacer - na Biskupią

[Maska]

Misiu czarodziejki to we mnie najmniej bergenia świeżo posadzona, a pozostałe jeszcze mają pączki.
Kliwię wyrwałam sąsiadowi jak szedł wyrzucić na kompost. Przesadziłam podlewałam i zdążyłam dwa razy podlać nawozem do kwitnących i proszę ! miała 20 kwiatków tylko parę spadło nim dojechałam
Witam Cię Dorotko obejrzałam dzisiaj doniczki z darami od Ciebie, ale siły iść po aparat nie miałam , a przecież tam są tylko skalniaczkowe.
Dziękuję za to serducho, ale przesadzasz
Agnieszko Kochana jak dawno Cię nie widziałam ....witaj w wiejskim, muszę poszukać Twojego wątku
Bergenia ta jedna taka wyrywna
Aniu witam Cię serdecznie tak bardzo chciałabym, żeby ta wiosna była pogodna i bez niespodzianek, bo drzewa owocowe niedługo buchną kwieciem i przymrozku niepotrzebne!
Kasiu o i tu jesteś ! witaj, witaj tak nam wszystko ładnie kwitnie
Witam Cię Justynko to był gratis do domu w jesieni ich nie widziałam, ale na wiosnę gęba mi się zaśmiała.......no właśnie zapomniałam napisać o kokoryczy Lusi, mam nadzieję, że zrobi zdjęcia

[koziorozec]

Marysiu,nie zwalniam tylko przyspieszam ,gdyby nie moje wymysły na nowe rabaty to pewnie byłabym odrobiona ,ale cięgle coś dojeżdża ,dzisiaj sadziłam ostróżki 25 szt i floksy i trawy i jeszcze zostało do sadzenia ,a teraz ja robię przesyłki,tak ,że cały kwiecień mam z głowy,pozdrawiam

[Maska]

Martuś toż Ty nowy ogród tworzysz, a ten poprzedni był taki cudny, że chyba raj stworzysz Ja chyba wykopię róże i zadoniczkuje, bo amorfę próbowałam już dzisiaj ukopać a więcej nie pamiętam

[AGNESS]

Agnieszko Kochana jak dawno Cię nie widziałam ....witaj w wiejskim, muszę poszukać Twojego wątku

Marysiu straszne zaległości mam w zaprzyjaźnionych wątkach.... ogródek całkowicie mnie pochłonął..... musiałam zrobić najcięższą pracę, jaką jest usuwanie darni z obrzeży, wiąże się to z odrzucaniem kamieni, usuwaniem darni, wysypywaniem kory i ponownym układaniem kamieni.... więc praca dosyć ciężka i żmudna.... a mój ogród to praktycznie same obrzeża więc to trwało..... a chciałam to zakończyć jak najszybciej, wiec walczyłam z tym ponad 2 tygodnie, po kilka godzin dziennie.... i na forum niewiele czasu pozostawało..... głównie czytałam..... teraz najcięższe prace już za mną i staram się nadrobić zaległości....
A do mnie zawsze bardzo zapraszam