Witajcie.
U nas piękne słońce.Ale zimno.I siej tu człowieku warzywa....
Tydzień temu pewnie ,siałam warzywa a nawet rzodkiewka nie wschodzi...Zimno,sucho ,nie przykryte i guzik...
Ale i zielsko nie buja-jedyny plus
W czwartek siałam z Michałem groszek-a już na drugi dzień chodzilismy patrzeć,czy wschodzi

.Dzieci

.
Ale dobrze,niech się interesuje.Monika chodziła do szkoły,to jeszcze swoich zasiewów nie robiła.Kazała zostawić kilka zagoników

.Chyba nie widziała jakiej są wielkości...
Za to podjadamy już szczypior zimowy.Szkoda,że tak mało kępek mam.Ale widzę,że fajnie się rozsiał,to postaram się nie wydeptać.A i czosnek zimowy ładnie wygląda i już zaliczył pierwsze pielenie.
Świerzych zdjęć na razie nie mam,więc pokarzę Wam coś z wcześniejszych.A póki co,odpowiem;
Trzynastka,tesia,
Cynthia pisze:Jakie śliczne puszkinie!
Moje gdzieś wyginęły...nie wiem...pewnie przy pieleniu je latem powyrywałam...
Teraz jak byłam na działce, znalazłam tylko jakiegoś pojedynczego, smętnego kwiatka.
Papryka Ci już kwitnie ... moje dopiero wschodzą
Tak to bywa z cebulowymi

.Jak uschną,to trzeba się domyślać,gdzie są.
Puszkinię miałam wcześniej,ale na jesień dokupiłam jeszcze w Biedr.Bo bardzo mi się podoba.
Papryka tylko 1 tak wyskoczyła z pąkiem

.Mam i ja mniejsze-to te słodkie.Bo siałam później.Ale widzę,że część nie wzeszła.Ale może to i lepiej
elcia1974 pisze:....
Ale najfajniejsza to wiadomość o lipcowej niespodziance.
Gratuluję Wam Kochana z całego serca.
Elciu ,bardzo Ci dziękuję.Oby tylko zdrowe się urodziło
martucham1 pisze:Witaj Jolu. Dawno mnie nie było....
Oj Martuś,rzeczywiście.Zaraz lecę do Ciebie na wątki

.Mam nadzieję znaleźć jakieś fotki?
nika28 pisze:...za to pomidorki już duże mam a na Maskotce też już widzę pąki kwiatowe a foliak jeszcze przez M. nie ruszony ...
Puszkinie mam pierwszy raz w tym roku i na okoliczność kwitnienia zniżyłam się do ich poziomu i poniuchałam ; całkiem przyjemnie pachną .
Ja pomidory mogę mieć tylko w gruncie.Stąd później sieję.Już by się przydało pikowanie,ale ziemi nie mam...do tego-nie mam gdzie upchnąć

.Hartować i nosić-jeszcze za wcześnie.U nas silne przymrozki rano

.I w ogóle ,mimo

zimno .
Nie wiem,gdzie ja się podzieję z nimi...
Aloesik,Blueberry,dziękuję kochani.
Moja wierzba ''pastorał'' sadzona z patyczka.Tu widać tylko czubek z baziami.Powiecie mi jak ją ciąć?
Prymulka
A tu wyproszony od forumka- papirus

.Moje chciejstwo.Miałam kiedyś,a że dawne kwiatki wracają na nasze parapety...zatęskniłam za nim.I mam.Pięknie się przyjął i wypuszcza 2 nowe pióropusze.
A z lewej ,w maśle-moje szczypiory hippeastrum z własnego zapylania.
Na drugiej fotce-moje próby ukorzeniania hortensji bukietowych(część).Trochę kupiłam tu na forum.A część dostałam od Halinas z innego forum

.Bardzo jestem ciekawa,czy mi się poszczęści z tymi patykami.Próbowałam już kiedyś,ale w zwykłej ziemi i nic mi z tego nie wyszło.Ale i cierpliwości chyba tyle nie miałam.
Te siedzą w wilgotnym piasku.Najpierw miały woreczki założone dość długo.Teraz już stoją bez.Szkoda,że kubeczki nie są przeźroczyste.Widać by było czy korzenie puszczają.Nie ruszę ich aż do maja
