Moje spełnione marzenie - ogród zimowy!!! cz.2.

[hanka101]

Rzeczywiście cudo Uchwycone z góry wygląda jak zielona, koronkowa serwetka

[botanik1]

Super masz rośliny, oranżerię! Moje klimaty! Czy araukarię nawozisz specjalnym nawozem do iglaków? Pytam, bo mam od kilku miesięcy małe drzewko, a marzy mi się większe, które zimą będzie spełniało rolę choinki bożonarodzeniowej

[x-F-7]

Popodglądałom sobie w google jak będzie rosło twe nowe aeonium i kwitło...bombastycznie jednym słowem;).

[baasik]

Fraszko

Hanka to fakt!

Botanik witaj w moich progach Araukarii jakoś specjalnie do tej pory nie nawoziłam a i tak rośnie nieźle. I już grała rolę drzewka bożonarodzeniowego

Filigranowa zobaczymy, na razie to tylko "placek"

A w ogrodzie rozkwitają kolejne olki

[szy---]

Piękne masz oleandry, trochę wiosny i tropików. Tylko pozazdrościć.

[trzynastka]

Piękne oleandry widzę że dorodne , mam jednego malucha ale widzę że ma już pąki

[UlaL]

Basiu, ale Twoje oleandry to chyba jeszcze nie są wystawione na zewnątrz, bo noce są bardzo zimne. U nas dziś rano było - 4 st. Te piękne kwiatuszki to by pomarzły. Mam 5 oleandrów; biały, różowy podwójny, który ładnie pachnie i trzy maluchy (z tego jeden wiśniowy, a 2 jeszcze nie kwitły)
Pozdrawiam

[JacekP]

Też podziwiam oleandry Tak jak Ci pisałem - mój wygląda nieciekawie (nie wiem, czy żyje) i o kwitnieniu nie ma mowy

[baasik]

Szymku taka namiastka tropików bardzo poprawia mi humor.

Trzynastko no trochę jednak cierpią, bo ciagle czepia się ich przędzioerk i wełnowiec Jak tam Twój olek, zakwitł już? Jaki ma kolor?

Ula dziś jednego olka wystawiłam na dwór - ryzykuję, bo dręczy go wełnowiec i postanowiłam go umyć. Mam też nadzieję, że niższa temperatura go przepędzi.
Ja mam 4 duże - biały, kremowy, ciemno-różowy i pełny jasno-różowy. Mam jeszcze 3 nieznane maluchy.

Jacku jak tam olek? Obciąłeś go tak jak Ci radziłam?

[Sahe]

BAASIK planujesz w tym roku pomidorki w OZ ?? ;P Ja byłam dziś na targu, mają super malinówki za 2,5 zł krzaczek, ale dowiedziałam się, że do gruntu z nimi jeszcze za wcześnie (przymrozki). Mają też typowe odmiany cherry do małych doniczek, ale za to obficie owocujące. Do tej pory jestem zachwycona domową/oranżeryjną uprawą pomidków sama chyba na balkonie ze 3 krzaczki posadze.

[baasik]

Sahe w oz pomidorki mieszkają teraz, ale kwitnąć i dojrzewać będą w gruncie. Część z pewnością trafi do mojego nowo planowanego nabytku - szklarni (tunelu) Wysiałam kilkanaście odmian dużych i małych, jestem bardzo ciekawa co z nich wyrośnie

[lemonka]

Tunel! Super To drugie z moich trzech a nawet czterech roślinnych marzeń.

[Sahe]

Ja póki co muszę ograniczyć się do uprawy balkonowej, dlatego planuję tylko 3-4 krzaczki w donicach. Ale u Mamy może w tym roku reaktywujemy uprawę pomidorków. Dotychczas zawsze trzymała kilka krzaczków zwłaszcza malinówek w ogródku, ale bez żadnego tunelu ani folii, stąd często te uprawy kończyły się czarniejącymi znikąd i gnijącymi owocami. Teraz już wiemy że folia jest nieodzowna.

Ja głupia nie kupiłam sobie na tym targu ani jednego krzaczka, przecież na parapecie mógł póki co rosnąć !! Sprzedawca mnie przymrozkami odstraszył ... :/

[Sahe]

a propos odmian pomidorków, jak tylko doczekasz się zbiorów, podziel się które z nich są plenne i naprawdę smaczne. Bo ja preferuję tylko malinowe, mg mnie mają najlepszy smak i aromat, a do tego jest w nich mało soku i ziaren. Na razie mam zbyt mało miejsca na eksperymentowanie z innymi odmianami. A malinówki i Synek lubi.

P.S dziewczyny powiem Wam w tajemnicy, że mój Mąż jak usłyszał o własnych ekologicznych pomidorkach sam się ożywił, spodobał mu się ten pomysł bardzo, może się wciągnie bo na razie to tylko słyszę że żyję kwiatkami

Aha, BAASIK ile lat liczy Twoje Aeonium Schwarzkopf ??

[Fraszka_1]

Oleandry Jak ja je lubię