Dziękuję za odpowiedź do tej pory miałam tylko 4 róże rabatowe nazwy nieznanej, rosną na słonecznej rabacie na południowej ścianie domu, zawsze je okrywam na zimę kopczykiem i stroiszem a i tak muszę je nisko ciąć wiosną bo gałęzie przemarzają....nie miała baba kłopotu róże kupiła
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
ale tak bardzo mi się podobają, że będę walczyła.
Moja mama miała róże, które rosły bez żadnego okrycia, trzeba było wykopać
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
albo rozmnożyć.
Poeksperymentuje.... obserwacja forumowiczki spod Olsztyna pewnie wiele powie o mrozoodporności róż uprawianych w okolicach Olsztyna, na odkrytej górce
Teraz się zabieram za czytanie całego wątku bo jestem dopiero na 8 stronie
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)