Nigdy więcej nie kupię - lista badziewia ogrodniczego

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Nigdy więcej nie kupię - lista badziewia ogrodniczego

Post »

Kochani, zakładam ten wątek, nie dajmy się nabrać i ostrzegajmy się wzajemnie przed zakupem badziewia!


Ja nigdy więcej nie kupię wideł (niehartowane, ale nie wiedziałam, że mają być hartowane!)z realu. Oto one, nowe, dziś przywiozłam na działkę, po (dosłownie) 20 wbiciach w ziemię:



Obrazek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8143
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

no cóż, nie jesteś jedyną, która w takie badzewie się zaopatrzyła. Ja mam wąski szpadel i małą łopatkę, które po kilkakrotnym użyciu wygięły się o 45 stopni. Z Twoich wideł, gdyby je jeszcze tak ładnie i równo powyginał, mógłby być jakiś wieszak na jakieś działkowe, robocze ciuchy.
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Włos się zjeżył. Kto upycha ludziom takie dziadostwo?
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Trochę to moja wina- widły powinny być hartowane. Te- nie były, i były tanie. Ale skąd ja miałam wiedzieć, jak kupowałam je przed zakupem działki...Jeszcze wtedy się nie znałam. Dało się je "wgiąć z powrotem"- więc będą służyć, do najdelikatniejszych ;) grządek z samą ziemią, pulchną jak ciasto drożdżowe. :lol: Ale wieszak to bardzo fajny pomysł. i do tego żywa "reklama" ;)

Niestety z tej samej firmy mam szpadel - dzięki Gieniu, łączę się w rozczarowaniu z Tobą- już wiem co z nim będzie...
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Ha, Real i inne hiper... mają najczęściej narzędzia jednorazowe. Nabrałam się na szpadel i łopatkę. Szpadel miał na dodatek pęknięty styl, na dole i założoną na to opaskę. Dla niepoznaki zapewne. Nawet ładnie to wyglądało.
Ostatnim zakupem był sekator, który kupił mi M. - na karteczce było napisane "sekator do róż" oraz kilka zdań, jaki to przydatny sprzęt, "ze specjalistycznie wyprofilowanymi płaszczyznami cięcia". Tylko, że nie do cięcia on był, a do miażdżenia i gniecenia łodyg.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Ja mam z Lidla wielofunkcyjne narzędzie ogrodniczo balkonowe, kosztowało chyba ok.10zł. Przez rok było w porządku, a teraz ,żeby użyć sekatora, muszę go z wysiłkiem otwierać, bo sprężyna utraciła sprężystość. W rączkach są rozkładane nożyczki,które nic nie utną ,oraz łopateczki, szpikulce i inne dyrdymołki, raczej niezbyt przydatne.
Też miałam z Reala łopatki z krótkim trzonkiem. Trzonki pękają,łopatki powyginały się.

Warto pamiętać: Tanie mięso psy jedzą.(Przepraszam wszystkie pieski :wink: )
Waleria
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

A ja mam z Lidla taki sprzęcik do cięcia trawy, jest żółto-zielono-trawiasty, ładnie wygląda na tle trawnika, łatwo go odszukać, bo świeci w oczy kolorem i czystością. Dlaczego czystością? Bo nieużywany, rzecz jasna. Bo zapadka do blokowania noży opada luźniutko za każdym opuszczeniem narzędzia i ... no proszę, i blokuje noże. A trawy nie da się ciąć, jeśli się nożyczkami nie rusza :lol: A więc za każdym cięciem musiałabym wykonać ruch drugą ręką, żeby odblokować nożyki, bo zapadka sam z siebie rusza się tylko w jedną stronę. Jedyne, co mam na usprawiedliwienie, to to, że kiedy kupowałam, sprzęt był połączony jakimiś sznurkami i unieruchomiony, nie dało się sprawdzić, czy działa prawidłowo. - 14,99 pln.

(znam jedną całkiem dystyngowaną osobę z wielkopolski, która mawia w takich przypadkach, że "wsadziła pieniądze jak kozie w d....". Racja!)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8143
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Mimo, że kupuję sprzęt tylko w sklepach ogrodniczych to oprócz powyginanych szpadla i łopatki, mam nożyczki do kwiatów, w których po kilkakrotnym użyciu śrubka sama się dokręca i nie sposób ruszyć dłonią bo są tak ciasne, sekator, któremu bez przerwy opada blokada , najpierw nosiłam w kieszeni śrubokręt , by poluzowywać śrubkę ale w końcu wylądowało to badzewie w skrzynce z rupieciami. Nie było to drogie, ale rzeczywiście wsadziłam pieniądze w kozią d.... :lol:
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

A czy nasiona podchodzą pod ogrodnicze badziewie?
Kupiłam mieszankę traw ozdobnych od Legutki i wysiałam, poza trzema (!!!) trawami wysokimi faktycznie ozdobnymi, wyrosła mi zwykła trawa i owies :lol:
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Ja uważam, że podchodzą! Czytałam tu na forum wiele niepochlebnych opinii na temat tego producenta nasion. M.in w watkach o e-sklepach i nasionach różnych firm.
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Zakupy w hiper/super marketach

Post »

Te zakupy w hiper/super marketach nie muszą kończyć się porażką. Oczywiście znalezienie odpowiedniego sprzętu wśród zalewu chińszczyzny to cenna umiejętność.
Wśród kilku szpadli (i innych ręcznych narzędzi) w ramach istnego szaleństwa kilka lat temu kupiłem w Leroy Merlin szpadel firmy Fiskars. To było istne szaleństwo - ponad 50zł za szpadel....

Ale teraz po kilku latach, po zniszczeniu w międzyczasie kilku innych tańszych, muszę stwierdzić, że warto było. On nadal jest z nami :lol:

Także czasem jednak w tych marketach uda się coś dobrego kupić. (i niestety porównując ceny z centrami ogrodniczymi są rzeczywiście tańsi)

pozdrawiam wszystkich
TZ kocicy
(dorwałem się do forum, korzystając że kocica przydrzemała na kanapie....) :twisted:
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
fanatic
100p
100p
Posty: 120
Od: 9 paź 2006, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zakupy w hiper/super marketach

Post »

odnośnie szpadla Fiskars to że jest dobry zawdzięczasz producentowi nie marketowi gdzie go nabyłaś
ja kupowałem miesiąc temu i dałem za niego 70zł ale wiem że warto przeżyje 10 tanich szpadli z drewnianym trzonkiem :)
regulamin
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Post »

A propos nasion: właśnie moje niby - jednakowe petunie zakupione w markecie były od Legutki :? (a wyrosło kilka różnych kolorów i odmian o różnym pokroju....)

Fiskars to sprzęt z najwyższej półki, mam siekierę tej marki. Zapłaciłem za nią ponad 200zł, ale ostrze jest nie do zatępienia i wygoda pracy nieporównywalna z innymi :)
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Ja dodam, że nie narzekam na markety. Po prostu byłam "zielona" jak kupowałam. Nie bardzo wierzyłam w rozwój mojej pasji, więc na początek kupiłam najtańsze. Z myślą, że jak przetrwają sezon, i ja wraz z nimi nie stracę zapału to kupię lepsze. Nie sądziłam, że nie przetrzyma jednego kopania....!!!I tu dałam się złapać.
POza tym samych najlepszych narzędzi nie mogę trzymac na działce ROD, a nosić wszystkich ze sobą bez samochodu też nie sposób. Zatem badziewie jest na działce "pod ręką" a lepszy sprzeęt targam ze sobą "do zadań specjalnych"...
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Tia, jak się widły pogną, to w sumie mały problem, ale jak się siekiera rozpadnie na części, to można życie stracić :twisted: Mój kuzyn kupił sobie taką siekierkę za dwadzieścia parę złotych w jakimś obi czy gdzieś tam, przyłożył w stary pieniek wiśni i cudem się uratował, bo odłamki latały bez ładu i składu. Trzonek został w całości a żelastwo się rozsypało :shock:

Teraz ma siekierę amerykańską jak z Alaski za 200 zł. Nauczka nie poszła w las :roll:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”