Athshe- ogród Agnieszki w kujawsko-pomorskim

[PEPSI]

Aguś, może to nie dół, tylko reakcja na pogodę Jak nie mam nastroju, to mówię, że to wina pogody. I chyba coś w tym jest. Wczoraj byłam zdechnięta, nic mi się nie chciało,a dzisiaj....słoneczko się pokazało i ja dostałam energii. A pochwal się, co dostałaś od Ani?

[alicjad31]

Agnieszko witaj
Napisałaś na początku ,że to'' twój ogród '' i tak trzymaj .Jeżeli pozwolisz to będę do Ciebie zaglądać

[athshe]

A od Ani dostałam.... całą skrzynkę Już rozplanowałam (albo dopiero ) bo wczoraj do domu wróciłam około 17, zanim rodzinka zjadła, to było szaro, buro i ponuro.

A w ogóle to dziś o 8 rano muszę byc w pracy, a jak głupia wstałam o 5 żeby posiedziec na forum, bo wczoraj wieczorem mnie zmogło - uzależnienie??

Pepsi - to nie jesień, to faceci tworzą mój dół. Chwilami nie wierzę w ten męski ród, póki słucham u innych, to jakoś się trzymam, ale gdy moi dwaj najbliżsi się kłócą, to już jest ciężko Ale zapominam o tym. Jest piękny dzień!

A roślinki:
dąbrówka już jest za domem - tam, gdzie uparcie czekam na hosty i co najfajniejsze - w czwartek spotkała mnie bardzo fajna niespodzianka. Jeżdżąc do siebie przejeżdżam obok starego pola moich rodziców, gdzie kiedyś uprawiali pomidory i inne dziwności. Zajechałam tam w czwartek popatrzec co wyrasta (poszukuję narcyzów) i znalazłam to:

Zawilec? No i tu pojawia się historia - moja mama powiedziała, że ja w tym miejscu jako dziecko miałam swój kawałek ogródka, to pamiętam, i że sadziłam tam zawilce, co roku astry, lwie paszcze - pewnie nic więcej nie znajdę (zwłaszcza, że leży tam teraz 2m wysokości warstwa chrustu) ale zawilec tak bardzo mnie ucieszył że nie mogłam go tam zostawic - wykopałam gołymi rękoma i przywiozłam w pojemniku w którym z pracy obiad przywożę - syn zapytał, czy z niego zupę ugotuję

na skalniaku wylądują (po prawej stronie schodów) dzwonek karpacki, macierzanka, monarda i może, może kocimiętka - no boje się jej tak blisko domu....

Tawulec będzie na skarpie, złocień, gailardia i niebieskie, czyli przetaczniki i dzwonek skupiony będę przy liliach i liliowcach - myślę, że niebieski będzie pasował do pomarańczowo-różowej rabatki - jakieś kontrasty muszą byc:)

A jeżówka i tawułka będą przy oknach koło stołu - albo w obwódce, albo pod krzewuszką i forsycją... ale myślę, że w obwódce będą się lepiej prezentowac

I jeszcze kilka zdjęc - sprzed dwóch dni:


Hiacynty - jest ich 6, jeden nie wyrastał, złapałam go za łepek i został mi w ręce Czyżby cebula zgniła? Liście trzymają się mocno, nie chcę tam na razie grzebac.


Mama ma przy naszym płocie cały szereg takich tujek? A może to nie tuja, a jakiś inny coś. W każdym razie na jednym wyrosły o takie kuleczki. Martwic się tym?? Co to ?


Goździki MOJE zeszłoroczne szykują się do kwitnienia Sadziłam po kilka w kępkach, a z paczki z mieszanką były siane - ciekawe, jak zakwitną


"To" kwitnie już dośc długo. Co to??




A. I ostatnie - pytałam niedawno o roślinkę, ktoś zasugerował niezapominajkę - racja - właśnie zakwitła. I teraz pytanie - niezapominajce będzie dobrze na skalniaku? W pełnym słońcu? Mnie się one z wilgotnymi łąkami kojarzą...


Idę się powoli ubierac do pracy - godzinka na forum przeleciała jak z bicza strzelił. Kawa z wami to przyjemnośc - udanego dnia życzę i pysznej kawy


Alicjo - witaj i zapraszam jak najczęściej - wpadnę z rewizytą, ale chyba już nie dzisiaj, bo jak napisałam powyżej - czas do pracy!

[Eda_S]

Na pierwszym zdjęciu to przylaszczka, a na ostatnim chyba jakiś wilczomlecz.
Szybkiego dnia w pracy
Pozdrawiam cieplutko

[Steasi]

Ja również siałam wieloletnie goździki i z ich kwitnienia byłam bardzo zadowolona. I jak pachniały
Tak jak wyżej przylaszczka i wilczomlecz mirtowaty bodajże

[PEPSI]

Aga, tak to przylaszczka. Wiem, bo kilka dni temu dostałam od koleżanki kilka kępek. Podziwiam Cię,że wstałaś o 5 - tej . To jeszcze noc Miłego dnia

[Dorota71]

Na iglaczku to nasienniki, więc nie ma się czym martwić. Na ostatnim wilczomlecz. A tak w ogóle to piękna wiosna!

[Madziagos]

Ten iglak to cyprysik Lawsona, a kuleczki - kwiatostany, więc martwić się nie trzeba.

[Comcia]

Wilczomlecz mirtowaty, u mnie też właśnie kwitnie na żółto.

[Arnika]

Przylaszczka - choć nazywając tę roślinkę zawilcem wcale tak bardzo się nie pomyliłaś. Dawniej (mocno dawniej - czasy Linneusza, ojca obecnej systematyki roślin), przylaszczka była zaliczana do zawilców, potem wyodrębnił się osobny rodzaj - Hepatica. Przylaszczka nazwę łacińską zawdzięcza charakterystycznemu kształtowi liści przypominającemu (podobno) wątrobę. Przylaszczka na stanowiskach naturalnych podlega ochronie - zazwyczaj występuje w lasach liściastych. Osobiście bardzo lubię tę roślinkę, ma bajeczny kolor kwiatów i ciekawe liście. Zrób jej miejsce takie jakie lubi najbardziej - jasno wiosną, ciemniej latem, czyli pod drzewami liściastymi/krzewami, na glebie próchnicznej, żyznej - na skalniaku może zmarnieć..

[athshe]

Przylaszczka wylądowała na rabacie w cieniu - z hostami, barwinkiem, trzmielinami i od piątku dąbrówką Mam nadzieję, że będzie jej tam dobrze - póki co nie mam drzew, pod którymi mogę coś wsadzic.

Wsadziłam wczoraj po południu rośliny od Ani, dziś... wkopałam z jednej strony obrzeże wokół truskawek, wsadziłam wierzby - zupełnie nie tam, gdzie planowałam ;) np trzy mandżurskie ale niezwisające rosną przy płocie za białą rabatą - zamierzam je co wiosnę ciąc tak na wysokośc 1,5m, więc mam nadzieję, że rabacie nie zaszkodzą - a zwisające wylądowały na samej górze pod lasem - też wzdłuż płotu, koło kompostownika.

I dostałam wczoraj różę BIAŁĄ wielkokwiatową - nie znam dokładnej nazwy, bo to taka z marketu - ale bardzo miły prezent. Więc już wylądowała na białej rabatce. I wstawiliśmy dziś płotek - 35mb niski, taki oddzielający dzieci od trawnika - jak zaczną zapowiadac deszcze to posiejemy trawę

A tymczasem grillujemy, więc muszę spadac - na forum postaram się pojawic wieczorem.

[athshe]

pieliłam dziś rabatę i wypadły mi kolejne rojniki - szkoda mi ich było, więc sobie wymyśliłam takie cuś...



Nawet mi się podoba, a co w zimę z tym zrobic, to pomartwię się później...

[Iw]

No proszę, zawsze jest jakieś wyjście

[alicjad31]

Agnieszko świetne miejsce na rojniki

[anym]

Aguś trochę zazdroszczę tej przylaszczki z takiej niespodzianki każda z nas by się ucieszyła
Hiacynty masz cudne i gożdziki już mają pączki, kwiaty, które same wysiewamy cieszą najbardziej Słonecznego tygodnia życzę