Ogród w sercu Borów

[alicjad31]

Uleczko
Hibiskusy śliczne

[gracha]

Ulu świetna uzdrowicielka z Ciebie,a jak je ratowałaś ,pytam bo mój hibiskusek też teraz kwitnie ale nie podobają mi się jego liście ,blade i na połżółte niektóre i oblatują ,może go przesadzić

[UlaL]

Alicjo i Grażynko hibiskusów to już mam chyba 17 szt. razem. Na kwitnienie co niektórych to jeszcze czekam, bo małe.
A te, które teraz kwitną, te odratowane zostały przesadzone do innego podłoża, bo rosły w samym torfie. Do podłoża dodałam zaraz nawóz w granulkach do roślin kwitnących i utrzymuję okół nich dość dużą wilgotność, bo stoją w większych podstawkach (na podwyższeniu), a na te podstawki nalewam trochę wody, która cały czas paruje i dostarcza wilgoci. Może to też zapobiega rozwijaniu się przędziorków.
Grażynko, skoro liście żółkną, to może pod spodem już jest przędziorek, a jeśli nie ma to może jest właśnie zbyt suche powietrze. Jak odwiedzałam motylarnię we Wiedniu, to tam jest tak duża wilgotność, że trudno zrobić zdjęcia, bo aparat jest cały wilgotny, a hibiskusy rosną super, więc chyba tak lubią.

A tak wygląda obecnie moja lilia himalajska

Pędu kwiatostanowego nie widać, czy zakwitnie to pewnie okaże się jak te liście się rozłożą, ale widać dwa młode przyrosty , a w ubiegłym roku był jeden.

[alicjad31]

Uleczko masz dużo wiedzy na temat roślin i zdolne rączki

-- 29 mar 2014, o 06:58 --

lilii himalajskiej jeszcze nie widziałam ,bardzo ciekawie wygląda

[chinanit]

Hej Ula Czytam, ze wybierasz się do Berlina na targi. Zazdroszczę.
Ja nie pojadę, bo dopiero wróciłam z Drezna.

[UlaL]

Alicjo skoro nie widziałaś lilii himalajskiej to pokażę jak wyglądała dzisiaj

i widok z góry

rośnie ładnie, ale pędu kwiatostanowego jeszcze nie widać, każdej nocy jest okryta aby przypadkiem nie zmarzły te delikatne liście.
Marysiu, czy w Dreźnie były targi roślinne ?. Co do wyjazdu do Berlina to się cały czas zastanawiam, bo mamy ok. 400 km. w jedną stronę, pewnie decyzję podejmiemy na ostatni moment, ważna też jest pogoda. Jeśli pojedziemy to zdam relację z wyprawy.

A to widoczki mojej dzisiejszej wiosny
Lepiężnik o barwnych liściach


Fiołek żółty (może raczej kremowy), nowy nabytek, pierwszy raz kwitnie


i spotykane niemal w każdym ogrodzie


a co do tego widoczku to proszę o poradę, czy to przędziorek tak przyozdobił bukszpana

[alicjad31]

Uleczko
Lilia himalajska ma piękne liście ....,a kiedy zakwitnie to poproszę o zdjęcie
Jeżeli to przędziorek to bardzo zdolny .Śliczną woalkę zrobił nad tym bukszpanem ,listki wyglądają na zdrowe

[UlaL]

U mnie już kwitnie już różyczka

Kupiona w niedzielę - po przecenie za 5 zł

Alicjo, pokażę, ale czy w tym roku zakwitnie, to pewnie będę wiedziała za kilka dni. Mnie też te pajęczynowe woalki się podobają.
Pozdrawiam

[terlica]

piękny kolor ma ta różyczka!
To miniaturka? Pokaż cały krzaczek.
Ma jakąś nazwę?

[chinanit]

Ula, w Dreźnie była wystawa storczyków.
Na jednej z hal były kłącza i cebule roślin ogrodowych. Raczej bez rarytasów.
Dobrego dnia.
Jak tam szałwia drzewiasta?

[anym]

Ula dawno mnie u Ciebie nie było ale jakoś ostatnio nie ogarniam wszystkich wątków.
Serdecznie się witam lecę szybciutko nadrobić zaległości w Twoim ogrodzie

[baasik]

Niezły namiocik uwiły pajączki
Różyczka śliczniutka a liście lilii himalajskiej przypominają mi nieco buraka

[UlaL]

Ewuniu, nie mam zdjęcia całej różyczki bo padły bateria, ale jest niska ok. 30 cm. bez nazwy. Mnie też się ten kolorek podobał, wyboru nie było, bo stała tylko ta jedyna. Aż się zdziwiłam że jej nikt nie kupił wcześniej, albo trafiłam jak ją wystawili po przecenie. W takim kolorze, (ale trochę ciemniejsza) mam różę historyczną.
Marysiu, myślę że każdy wyjazd, gdzie są roślinki sprawia nam radość i zostają miłe wspomnienia, a czasami tak jest że nie wiele dla siebie znajdziemy. A szałwia kwitnie obecnie na dwóch pędach i zaczyna wypuszczać młode odrosty.
Aniu, ja też z trudem wszystko ogarniam, jest teraz tak dużo zajęć, ogród do wysprzątania, sianie i przesadzanie, podlewanie. Dzień zbyt krótki. Zaglądam do wątków, do Twojego też oczywiście ale na wpisy to już czasu brakuje.
Basiu, uśmiałam się jak przeczytałam, że lilia himalajska przypomina Ci buraka, ale masz rację, zgadzam się z Tobą. Muszę się jeszcze wkraść do Twojej oranżerii i potem do
Pozdrawiam Was miłe dziewczyny

[Iw]

Wpisuję się, bo już raz mi ten wątek zaginął . Dzisiaj poświęciłam czas , znalazłam i oto jestem
Ulka, piękny ten ogród, taki wysmakowany......i w sumie tak niedaleko
Pozwolisz, że będę wpadać, wirtualnie oczywiście

[UlaL]

Witaj Iwonko
miło mi, że odwiedziłaś. Ja już pooglądałam u Ciebie 10 stron, ale muszę wrócić i zapisać wątek. Pewnie wiesz, że i mnie się podobają liliowce i hosty dlatego też będę Cię odwiedzać. Ciekawa jestem, gdzie mieszkasz, ale to może na PW napiszę do Ciebie, ale dzisiaj to już czas
Pozdrawiam