Musisz mieć jakiś tajemniczy składnik w ziemi, że tak cudownie kwitną? i nie da nic podlewanie i sypanie nawozów? Aby podziwiać takie okazy pozostają odwiedziny w Twoim ogrodzie
Bardzo prosimy o więcej " a teraz tak ogólnie" albo "takie tam" z Twojego ogrodu !!! Napisałaś ,że szukasz zdjęć z 2013 - no to, trzymając za słowo - czekamy. Ze mną na czele...
Czujna i jeszcze bardziej ciekawa, pozostaję w zachwytach...
Genowefo, będę pryskać asahi, miedzianem tym razem nie pryskałam ale z moich doświadczeń wcześniejszych nie ma to zbytniego znaczenia, raz pryskam miedzianem raz nie a efekty dokładnie takie same, przynajmniej u mnie.
Peatland - jakieś znalazłam z przedziału ogólnie 2013
Na jednym ze zdjęć wypatrzyłam Stasr Profusion.
Jak długo ją posiadasz i do jakich rozmiarów u Ciebie dorasta
Mam problem z okiełznaniem tej róży......co prawda w tym roku przemarzła, jako jedna z nielicznych i będę musiała ją mocno ciąć.
Ja zrobię oprysk po cięciu, czyli liczę że w nadchodzący weekend lub zaraz po (w razie poślizgu czasowego ).
Do roztworu Miedzianu dodam Asahi, tak jak radziła Majeczka-Edulkot. Różyczki dostaną równocześnie coś na zdrówko i dobrego powera na start .
Beatko, trafiłam do Ciebie szukając informacji o róży Robusta.
Chcę posadzić przy pergoli czerwoną różę i zastanawiam się, czy Robusta dałaby się prowadzić w ten sposób?
Edyto - Robusta absolutnie nie nadaje się na pergolę, jest najbardziej kolczastą i sztywną różą w moim ogrodzie, w ogóle nie dało by się jej prowadzić przy pergoli. Ale jest piękna i zdjęcia absolutnie nie oddają jej uroku. Ja z chęcią dokupiłabym sobie pink robustę ale w naszych szkółkach jej nie spotkałam.
Beatko, dziękuję za odpowiedź .
W ramach przerwy w pracy w swoim ogrodzie (oj, znowu ubyło trawnika ), pospacerowałam po Twoim i mnie zatkało .
Jak mnie odetka to może napiszę coś więcej .