Obornik- jakość i cena

[gienia1230]

Ooo, faktycznie ,worek może popękać od niskiej temperatury, mogą zostać Ci strzępki w rękach. Masz jakąś starą, zwykłą folię, kawałki starych desek? Kilka warstw i powinno być OK. Obornikowi nic nie będzie. Tylko czy Ty go znajdziesz na wiosnę po takim zamaskowaniu?

[Rybka]

Chyba przemyce go na zime do piwnicy jak M nie bedzie widzial

[andziora]

obornikowi bardziej szkodzi ciepło niż mróz,więc go nie zagotuj bo wtedy sie lasuje i tzw pali od wewnątrz i jest mniej wartościowy .Więc piwnica tak ale nie ciepła.Kurzy zawiera najwięcej azotu jest ostry i nie wszystkie rośliny go lubia na swieżo.Najlepszy jest od przeżuwaczy no i koński bo ciepły wszystko zależy od tego pod co chcemy go użyć.Jak mamy swieży to najlepiej aby poleżał na pryzmie od czasu do czasu przerzucony w dni gorace polany wodą ,najlepiej na podłożu nie przesiąkalnym

[perdii]

Ja dostaję obornik, który mój sąsiad ma przygotowany na swoje uprawy.Leży on w betonowym zbiorniku, specjalnie do tego celu wybudowanym (wymóg unijny ) Jak przywozi mi przyczepę tego obornika, to taka maszyna( zapomniałam jak się nazywa) w czasie wyładowania tnie mi go na drobnicę.Później leży on sobie co roku w tym samym miejscu, na zimę przykrywam czarna folią. Z tego co mi wiadomo to lasowany obornik jest bardziej wartościowy.Można przykryć go warstwą ziemi, ale ja wolę folię.
Właśnie teraz jak co roku mam otrzymać przyczepę obornika. Stosuje go do ściółkowania roślin no i do użyźniania gleby Tak więc na brak obornika bydlęcego jak na razie nie mam co narzekać, jedynie brak mi kurzego ( jest bardzo mało u sąsiadów) i końskiego( nie trzymają koni)

[Rybka]

Dzięki dziewczyny, decyzja zapadla.....maz jeszcze w pracy to ja smigam ukryc zlotko w piwnicy

[Alice]

dobry obornik kosztuje około 4 zł za kilogram a później 200-300 zł miesięcznie Ja mam dobry nawóz po gryzoniach i czasem od wujka brałam guano plus kompostownik. No i mój piesek załatwia się na żwirek dla kota w formie trocin ,choć to raczej idzie do wykopanego dołu. Ale jak na tym trawka ładnie rośnie

[x-suzana]

Co masz na myśli pisząc,że pożniej kopsztuje 200-300zł ?

[loeb]

Ona chyba sugeruje żeby sobie kucyka z odzysku kupić;)

[zywik]

Jakie ceny macie w 2011 roku za obornik?

[martaw]

A w 2014? napiszcie, proszę, bo nie wiem jak się targować Zakupiłam pół tony w woreczkach 12 kg świeżego obornika po 6,5 za woreczek ( w hurcie!) ale chcę jeszcze dokupić przekompostowanego luzem i mocno się potargować...

[michal4823]

Jeszcze nigdy nie słyszałem, żeby kupować obornik w woreczkach 10l . Do mnie, co roku, na działkę przyjeżdża kopiaty rozrzutnik tego nawozu i nie płace za niego nawet złotówki. Dostaję go w zamian, za to, że sąsiad może sobie pokosić działkę 30a i zebrać z niej sianko. Ja w zamian mam porządek na łące i obornik na działce. Same plusy.

[martaw]

Jeszcze nigdy nie słyszałem, żeby kupować obornik w woreczkach 10l . Do mnie, co roku, na działkę przyjeżdża kopiaty rozrzutnik tego nawozu i nie płace za niego nawet złotówki. Dostaję go w zamian, za to, że sąsiad może sobie pokosić działkę 30a i zebrać z niej sianko. Ja w zamian mam porządek na łące i obornik na działce. Same plusy.

Cóż, jak to mówią "syty głodnego nie zrozumie". I chyba nie ma się z czego śmiać. Dobrze, że masz takiego sąsiada, zazdroszczę. Ja szukałam dostawcy obornika pytając w miejscowym wiejskim sklepie, dając ogłoszenie do lokalnej gazety i nic... Cieszę się, że znalazłam chociaż tyle...

[michal4823]

Szczerze mówiąc to współczuje. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, ile bym potrzebował tego obornika, również koszty byłyby nie małe. Chyba zacznę bardziej doceniać to co mam. U nas u okolicy jest jeszcze kilku gospodarzy, którzy są chętni do współpracy. Z tego co słyszałem to biorą od 50-100zł za pełny rozrzutnik z transportem. Niestety, ale coraz mniej gospodarstw i z tym "dobrem" będzie tylko gorzej.

[botanika]

Dostałam troche za dużo obornika konskiego, Całość popakowałam w czarne worki - bo śmierdzi . A sąsiedzi wrażliwi. Powiedzcie jak teraz przechowac to co mi zostanie po rozrzuceniu na ogródek . Nadmieniam że teraz wiosną użyje tylko trochę, Reszta na jesień . I potem i tak jeszcze zostanie.
Jak przechować do jesieni i na przyszły rok.
Z góry dziękuję za poradę .
I jeszcze - mam zamiar dać - pod drzewka owocowe, pod fasolkę , cebulkę, ogórki, i pomidory.
Czy wszystkie te rośliny dobrze zniosa nawóz koński?

[martaw]

Tu jest dużo informacji na temat nawożenia obornikiem końskim czy bydlęcym. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 30&start=0 Warto cierpliwie poczytać