Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.6

[BobejGS]

Tak rant naokoło Z sianiem poczekaj jeszcze trochę.

[arkawroc]

ja w niedzielę wsadziłem 2 nasiona jedno od Błażeja drugie od Adama, wczoraj wieczorem nic a dzisiaj rano wyszło od Adama

[Siekier]

Co to za odmiana? Bo trochę mały ten kubeczek jak na dynie.

[BobejGS]

Jeśli od Adama to też gigant Ale czy kubek mały? Ja sieje w mniejsze..

[arkawroc]

kubek jak widac po jogurcie 400g, zawsze mogę chyba przepikować do większego pojemnika

[Siekier]

Zaraz nas moderator wyrzuci że nie piszemy o tej dyni co powinniśmy

Po pierwsze, co jest moim spostrzeżeniem i efektem studiowania zagranicznych for tematycznych, dynia ma bardzo delikatny system korzeniowy i nie powinno się jej przepikowywać.
Po drugie zawsze lepiej zostawiać więcej miejsca dla systemu korzeniowego. Im lepiej rozwinięte korzenie tym lepsze karmienie rośliny. Ja w tym roku sadzę pudełek po margarynie 1kg.

Niektórzy rozcinają pudełka przed posadzeniem pestek i sklejają je taśmą tylko po to by nie narażać potem korzeni na uszkodzenie przy wyciąganiu.

[ganio4]

Pikuję dynie jak pomidory, dwa razy. Nigdy żadna mi nie padła Wysiewam w drugiej połowie kwietnia. Wcześniej nie ma sensu, tylko się roślina męczy a ja stresuję

[jode22]

A mnie się zdarzyło parę razy rozdzielać rosnące w doniczce 2 szt. cukinii i ogórków (też dyniowate) bo pozostałe nie wzeszły (lub co któreś) i nigdy mi nie padły . Robiłam tak nawet z ogórkami sianymi wprost do ziemi - te trochę odchorowały, no ale w gruncie to mają spartańskie warunki . Wiem, że to herezja i tak nie powinno się robić, ale jak się musi to się robi

[Siekier]

A masz pewność że gdybyś nie pikowała nie rosła by szybciej?

[krynka]

Też nie raz przesadzałam w gruncie ogórki Z miejsc o wiekszym zagęszczeniu ,do tych "łysych".Przesadzane po deszczu,z dużą bryłą ziemi ( kopane szpadlem) wcale nie chorowały. A rozdzielanie cukini i kabaczków z doniczki to już standard. Dobrze podlać ,wyjąć z doniczki i delikatnie rozdzielić,aby ziemia się osypała.

[ganio4]

Siekier, pewności nie mam? ale jestem zadowolona ze swoich sadzonek. Pierwsze owoce zrywam i jem pod koniec lipca

[Siekier]

A powiedzcie mi ile z jednego krzaka butternut mniej więcej wychodzi dyni bo chciałbym jakoś zaplanować ilość sadzonek.

[MarcinekSz]

Wojtek ja w zeszłym roku (mało słoneczna wystawa roślin + krótki okres wegetacyjny; wcześnie nastały u mnie zimne jesienne noce z przymrozkami) uzyskałem około 30 owoców z 5 krzaczków. Mam tutaj na myśli owoce w pełni dojrzałe o typowej dla butternuta wielkości (wiele nie w pełni wyrośniętych musiałem odrzucić). Na stronie 71 poprzedniej części tego wątku - ostatnia szansa - opisuje wielkość swojego plonu wraz ze zdjęciem zamieszczonym kilka stron wcześniej. Powodzenia w nadchodzącym sezonie, Marcin. Dodam jeszcze, że po tygodniowym dosuszaniu plonów na słońcu w ciągu dnia i wnoszeniu owoców na noc do domu jestem zaskoczony jak dobrze butternut przechowuje się w pomieszczeniu teoretycznie niewskazanym do przechowywania tzn. ogrzewanym intensywnie pokoju w zimie ( spiżarnia jest u mnie czasowo zalewana przez wodę zwłaszcza jesienią i na wiosnę). Na razie.

[rotos]

No i przyszła pora na największą moją dynię z zeszłego sezonu.
Dokładnie 6 miesięcy po zerwaniu poszła pod nóż. Odmiana Atlantic Giant. Pół roku temu miała 34 kg, po zimowaniu na chłodnym, ale suchym strychu - 27 kg.



Przechowała się doskonale. Duża jej część pójdzie na dżem z pomarańczami, a pestki na tegoroczne sadzonki .

Pozdrawiam
Adam

[vibana]

Zaraz będziemy następne siać