W moim ogrodzie cz.2
Re: W moim ogrodzie cz.2
Rozsady kwiatowe są złe w takich ilościach
, szczególnie, jeśli trzeba je trzymać w domu przy oknach, któe występują w ograniczonej ilości! Ale za to wszystko ci ładnie porosło 
BalkonowyOgrodek.pl - mój blog o próbach ogrodnictwa w mieście na balkonie :)
Moje storczyki!
Pozdrawiam, Monika! :)
Moje storczyki!
Pozdrawiam, Monika! :)
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W moim ogrodzie cz.2
Marto, jaki wstyd..jakoś umknął mi twój nowy wątek
Wpisuję się szybko, zeby mi nie uciekło i idę podziwiać wiosenne prace u ciebie. Póki co uwagę przyciąga szpaler róż, oj będzie się działo 
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: W moim ogrodzie cz.2
Martuś, trzeba przyznać, że ilości wysiewów kwiatowych masz naprawdę na skalę producenta. Ja też nie potrafię z umiarem, zawsze jest tak zastawione, że nie ma się gdzie ruszyć. Ale w tym roku naprawdę się pilnuję i wysiewam wszystko o czasie, żeby jak najmniej trzymać w chałupie, bo M nie jest szczęśliwy, że z salunu szklarnię robię. Papryki i pomidory wszystkie skiełkowałam, żeby wykorzystać optymalnie paletkę. Zamówień na pomidory czy papryki tak naprawdę nie przyjmowałam, a te które przyjęłam to pójdą do swoich docelowych właścicieli natychmiast po pierwszym pikowaniu. Sałaty wysiane na rozsadę po rozłożeniu liścieni wylądowały na dworzu, tak jak i bób, wczoraj był przymrozek w nocy i nic im nie było. Za to poniosłam sromotną klęskę w warzywniku jeśli chodzi o sianie, bo on choć nie mały, to okazało się, że nie mam miejsca ani na buraczki, ani na ogórki, ani na fasolkę, ani na cukinię i dynię, nie wspominając już od papryce i pomidorach. Źle wszystko rozplanowałam niestety (a właściwie działałam bez żadnego planu, muszę spojrzeć prawdzie w oczy) i teraz dobieram łąki, wydzieram chwasty . To co oczyszczę to przykryję grubą folią czarną budowlaną, bo nie mam siły siać nawozu zielonego i jeszcze raz tego kopać. Mam nadzieję, że to czego nie wybiorę to akurat przez 1,5 miesiąca dokona żywotu pod tą folią.
-
Marginetka
- 500p

- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: W moim ogrodzie cz.2
Marysiu, jednak trochę się pokrzywiły! Niestety mam świadomość, że każda z tych roślinek powinna otrzymać swój własny kwadracik
I to mnie przeraża a uśmiercić nie mam serca
Śpiące psisko jest najbardziej rozpieszczonym terierem na świecie
Pat, poduszka jest!
Obym wytrzymała w postanowieniu
Asiu, okazuje się, że jak wszystko wschodzi to to też jest problem
Pies obudzony jest równie niebezpieczny jak podczas snu
Aguniu, Tobie nie wszystko wychodzi?! Nie wierzę. Przecież Masz wspaniałą roślinną rękę
Koktajlówki udadzą Ci się na pewno, one są nie do zdarcia. Raz wysiałam koralika i teraz sam wyrasta w różnych miejscach. Usuwam albo nie. Te rasy chyba są bardzo popularne w USA. Śmieję się z mitu mordercy ponieważ mój podczas 11 lat życia, zamordował trochę pająków, much i ma na sumieniu kilka kartonów po butach. (potrafi odsunąć przesuwane drzwi szafy, z półki zrzucić karton z butami, buty "won" a z kartonu puzzle "10000" elementów
) Agresja to kwestia wychowania.
Aniu ale dobrze, że już jesteś!
Beatka, PW
Iwonko, zapraszam, oddam całą paletkę
linnenn o to to! Witaj
Sabinko, patrz, oglądaj i współczuj wariatce
Bogusiu doskonale Cię rozumiem. Nie chcę wstawiać rozsady do pokojów. Pokazane paletki mieszkają w ganku i jeszcze trochę czasu spędzić tam mogą. Na dworze stoją kapustne (kapusta,kalafior i kalarepa). W łazience pod okno wstawiłam mały stolik, na którym rosną w tej chwili papryki i pomidory. Papryki rozłożyły już liścienie, pomidory dopiero kiełkują. Zajmują mało miejsca ale wiadomo co będzie po pikowaniu. Mam zamiar przygotować sobie tyle samo rozsady co w ubiegłym roku. Do tunelu 80 szt. pomidora i połowę tego do gruntu. Do tego jakieś 50 szt. papryki. Zawsze robię lekki zapas rozsady. Zamówienie mam tylko jedno, które jest tak duże, że chyba sobie z nim poradzę
. Beatka nie wie, czy chciałaby posadzić 5 pomidorków czy może 15?!
Tak, czy inaczej dostanie roślinki po przepikowaniu, a takiej rozsady to ja mogłabym zrobić i 1000 sztuk. Bogusiu, Twój warzywnik wydawał mi się dość duży. Wiem po swoim, że pomimo dużego terenu będę musiała wszystko dobrze rozplanować. Dużo miejsca zajmują mi maliny i truskawki.
Wczoraj po pracy zajrzałam na chwilkę do ogrodniczego obok mnie! Mają już ładny asortyment. Kupiłam dwa derenie o czerwonych pędach oraz dereń kousa. Do tego dwie, różne, prześliczne wierzby szczepione na pniu, miniaturki, ok. 0,5 m. każda
Można u nich również dostać polecany przez forumowicz Bio-florin.
Po powrocie do domu, korzystając z pięknej pogody M. wykopał mi 17 dołów pod róże
Mam nadzieję, że dziś i jutro uda mu się przygotować resztę. Czekam na paczuszkę od Ewuniu i jeśli różyce dotrą to w sobotę nastąpi wielkie sadzenie 
Śpiące psisko jest najbardziej rozpieszczonym terierem na świecie
Pat, poduszka jest!
Asiu, okazuje się, że jak wszystko wschodzi to to też jest problem
Aguniu, Tobie nie wszystko wychodzi?! Nie wierzę. Przecież Masz wspaniałą roślinną rękę
Aniu ale dobrze, że już jesteś!
Beatka, PW
Iwonko, zapraszam, oddam całą paletkę
linnenn o to to! Witaj
Sabinko, patrz, oglądaj i współczuj wariatce
Bogusiu doskonale Cię rozumiem. Nie chcę wstawiać rozsady do pokojów. Pokazane paletki mieszkają w ganku i jeszcze trochę czasu spędzić tam mogą. Na dworze stoją kapustne (kapusta,kalafior i kalarepa). W łazience pod okno wstawiłam mały stolik, na którym rosną w tej chwili papryki i pomidory. Papryki rozłożyły już liścienie, pomidory dopiero kiełkują. Zajmują mało miejsca ale wiadomo co będzie po pikowaniu. Mam zamiar przygotować sobie tyle samo rozsady co w ubiegłym roku. Do tunelu 80 szt. pomidora i połowę tego do gruntu. Do tego jakieś 50 szt. papryki. Zawsze robię lekki zapas rozsady. Zamówienie mam tylko jedno, które jest tak duże, że chyba sobie z nim poradzę
Wczoraj po pracy zajrzałam na chwilkę do ogrodniczego obok mnie! Mają już ładny asortyment. Kupiłam dwa derenie o czerwonych pędach oraz dereń kousa. Do tego dwie, różne, prześliczne wierzby szczepione na pniu, miniaturki, ok. 0,5 m. każda
Po powrocie do domu, korzystając z pięknej pogody M. wykopał mi 17 dołów pod róże
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W moim ogrodzie cz.2
Taki wpis, to jak najpiękniejsza poezja. A jaka inspiracja!Marginetka pisze:Za mną pracowity weekend. W piątek posadziłam byliny od Mariusza oraz rozsadziłam kilka żurawek.
W sobotę popikowałam kalafiory i kapusty na zbiór jesienny, selery, żeniszki, itd. , przesadziłam przezimowane pelaśki i inne. Rozgarnęłam różane kopce, zgrabiłam trawnik. Nacieszyłam oczy wychodzącym z ziemi "wszystkim". Niedziela była deszczowa ale ciepła. Posiałam 62 odmiany pomidorów. Papryka siana tydzień temu pięknie wykiełkowała. Kocham wiosnę!
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: W moim ogrodzie cz.2
Marta, ja jestem trochę zła na siebie, bo całą zimę siedziałam na fo i w "działkowcu" po to, żeby posiać tak żeby maksymalnie wykorzystać miejsce, wiesz przedplon, plon główny i poplon. W teorii wszystko ogarniałam, ale niestety praktyka zawiodła. Co do malin, to przytargałam kolejne 20 sztorb Polki i Laszki, 4 porzeczki, a wczoraj kupiłam 5 drzewek owocowych. Nie mam pojęcia, gdzie ja to upchnę. Za to pod tunelikiem foliowym, takim malutkim wzeszła mi rukola i rzodkiewka
. A Ty siałaś już do gruntu?
-
Marginetka
- 500p

- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: W moim ogrodzie cz.2
Małgosiu, to prawda! A wiesz dzięki czemu zrobiłam aż tyle? Bo nie miałam dostępu do forum!
Bogusiu, do gruntu jeszcze nie siałam. Dopiero przestało u nas padać a wg. mojej Mamy siać można kiedy ziemia przeschnie. Jeśli posiejemy w mokrą, zasklepi się tworząc skorupę nie do przedarcia przez nasionka. Myślę, że po zakończeniu różanej akcji jeśli nie będzie padać to siejemy przyszłym tygodniu.
W sobotę wysieję sałatę na rozsadę i postawię na dworze. Co roku kupuję gotowy mix nasion i mam po kilka główek wielu odmian.
Bogusiu absolutnie nie bądź na siebie zła! Nie jesteś w stanie z teorii nauczyć się wszystkiego, nie da się. Ja popełniam wiele błędów nadal a uprawiam warzywa wiele lat. W ubiegłym roku przy dymce zasiałam koper, który wyrósł na dwa metry, dusząc mi cebulę
Część melonów zgniła ponieważ posadziłam rozsadę w złym miejscu. Bakłażany pożarła mi stonka, której nie mogłam opanować pomimo środka chemicznego. (wystarczyło kupić dwa różne środki i zrobić dwa malutkie opryski w pierwszej fazie szturmu na rośliny). Uczymy się cały czas. Cieszmy się tym co urośnie, wystawioną do słońca buzią i zapachem ziemi po deszczu
Aż się chce za Bogumiłem Niechcicem powiedzieć "bo tylko ona po nas pozostanie" (na usprawiedliwienie napiszę, że właśnie czytam kolejny raz Noce i Dnie
).
Bogusiu, do gruntu jeszcze nie siałam. Dopiero przestało u nas padać a wg. mojej Mamy siać można kiedy ziemia przeschnie. Jeśli posiejemy w mokrą, zasklepi się tworząc skorupę nie do przedarcia przez nasionka. Myślę, że po zakończeniu różanej akcji jeśli nie będzie padać to siejemy przyszłym tygodniu.
W sobotę wysieję sałatę na rozsadę i postawię na dworze. Co roku kupuję gotowy mix nasion i mam po kilka główek wielu odmian.
Bogusiu absolutnie nie bądź na siebie zła! Nie jesteś w stanie z teorii nauczyć się wszystkiego, nie da się. Ja popełniam wiele błędów nadal a uprawiam warzywa wiele lat. W ubiegłym roku przy dymce zasiałam koper, który wyrósł na dwa metry, dusząc mi cebulę
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: W moim ogrodzie cz.2
Martuś 62 odmiany???
To chyba połowę Ty wynalazłaś jako Miczurin w spódnicy
W życiu bym nie przypuszczała, ze istnieje więcej niż 20 ... Potwór wygląda rzeczywiście morderczo, zresztą ja też jestem rasa niebezpieczna, jak mnie się ze snu wyrwie 
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
-
Marginetka
- 500p

- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: W moim ogrodzie cz.2
Zuza, jeszcze lampą błyskową
Nie wiem ile jest odmian pomidorów ale formularz akcji wymiany forumowych nasion mieścił chyba 400 odmian?
Ja osobiście w swoim życiu miałam kontakt z ok. 150 odmianami. Z tego co wiem na fo są tacy, co tworzą własne odmiany poprzez krzyżówki. 
Nie wiem ile jest odmian pomidorów ale formularz akcji wymiany forumowych nasion mieścił chyba 400 odmian?
- patusia336
- 1000p

- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: W moim ogrodzie cz.2
-
Marginetka
- 500p

- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: W moim ogrodzie cz.2
Witam wieczorową porą
Patrycjo prawda jest taka, że mam bardzo pracowitego eMa bo sama nie zawsze mogę zrobić co bym chciała
Moi drodzy, dziś po powrocie do domu czekały na mnie dwa kartony od Ewy-Gloriadei. Tego co zawierały nie sposób opisać, to trzeba pokazać
Miały być słodkie różyczki a przyjechały różyce, wielkie, zapączkowane, szczerzące kolce, rozgałęzione itd...
Zapakowane genialnie, były wilgotne i jędrne. Powstał problem w czym zatopić towarzystwo. Wszystkie przygotowane na ten cel wiaderka opuściły garaż z krzykiem
Coś się znalazło ale łatwo nie było


Em udał się w kierunku oczekiwanym, gdzie popełnił kolejne 8 różanych dołów. Zdjęcie obrazuje zapał i dynamikę pracy

Przerwy w pracy były częste

Ja w tym czasie dokonałam inwentaryzacji posadzonych dwa tygodnie temu różyczek. Wszystkie puściły pączki

Dołki wykopane w dniu wczorajszym dostały po wiadrze kompostu. Tu jutro zamieszka 11 Aleksandrów MacKenzie.


I wiele innych też.
Glicynia

Budleja

Korony cesarskie podwoiły się w ciągu roku

Nowe wierzby:


Taki koleś bacznie nas obserwował

A kto się najbardziej napracował?!



Patrycjo prawda jest taka, że mam bardzo pracowitego eMa bo sama nie zawsze mogę zrobić co bym chciała
Moi drodzy, dziś po powrocie do domu czekały na mnie dwa kartony od Ewy-Gloriadei. Tego co zawierały nie sposób opisać, to trzeba pokazać
Zapakowane genialnie, były wilgotne i jędrne. Powstał problem w czym zatopić towarzystwo. Wszystkie przygotowane na ten cel wiaderka opuściły garaż z krzykiem


Em udał się w kierunku oczekiwanym, gdzie popełnił kolejne 8 różanych dołów. Zdjęcie obrazuje zapał i dynamikę pracy

Przerwy w pracy były częste

Ja w tym czasie dokonałam inwentaryzacji posadzonych dwa tygodnie temu różyczek. Wszystkie puściły pączki

Dołki wykopane w dniu wczorajszym dostały po wiadrze kompostu. Tu jutro zamieszka 11 Aleksandrów MacKenzie.


I wiele innych też.
Glicynia

Budleja

Korony cesarskie podwoiły się w ciągu roku

Nowe wierzby:


Taki koleś bacznie nas obserwował

A kto się najbardziej napracował?!


- tomaszkowa
- 500p

- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: W moim ogrodzie cz.2
Jak to dobrze jest mieć łakomego eMa
Ja pleców nie czuje. Co mi po łbie chodzi? Żeby wsadzić jeden krzaczek musiałam 5 innych przekopać
.
Rząd takich samych różyc? Cudo. Żebym ja czas znalazla żeby się do Ciebie wybrać
Rząd takich samych różyc? Cudo. Żebym ja czas znalazla żeby się do Ciebie wybrać
Pozdrawiam. Beata.
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: W moim ogrodzie cz.2
Marta u Ciebie to się będzie działo, rewolucja ogrodowa w 100%. Będzie pięknie.
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W moim ogrodzie cz.2
Oj będzie się działo. Tyle róż. Zazdroszczę, choć wiem, że u siebie tyle nie zmieszczę. O działce sąsiada mogę zapomnieć, bo w sobotę kręcili się potencjalni klienci, więc pewnie zaraz jej nie będzie. A są do sprzedania trzy. Kupiłam teraz cztery zwykłe, miałam dwie płożące i dwie pnące. Może jeszcze na kilka znajdzie się miejsce
.
Re: W moim ogrodzie cz.2
Marto, jestem pod wrażeniem! Twój ogród w tym roku będzie dosłownie kipiał kwieciem.
Różyce od Ewy pierwsza klasa! Ja również zawsze byłam mega zadowolona.
Produktywnego i słonecznego weekendu życzę!
Różyce od Ewy pierwsza klasa! Ja również zawsze byłam mega zadowolona.
Produktywnego i słonecznego weekendu życzę!


