Pozdrowienia
Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Witaj Wanda, ile u ciebie będzie tulipanków! Ciesze się, że porządnie popadało, szybciej się zazieleni wszystko! Chociaż z przykrością muszę stwierdzić, że chwasty też rosną w ekspresowym tempie
Pozdrowienia
Pozdrowienia
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Dzien dobry Wandziu
Czy mogłabyś mi polecić jakies fajne bodziszki, ktore przy okazji kwitłyby długo? Niestety te, ktore mam, to takie najzwyklejsze, rozłażące się.... A chciałabym wprowadzić ze dwie odmiany w nowe miejsce u mnie....
Upatrzyłaś sobie roślinki w Ziel.Pr.?
Czy mogłabyś mi polecić jakies fajne bodziszki, ktore przy okazji kwitłyby długo? Niestety te, ktore mam, to takie najzwyklejsze, rozłażące się.... A chciałabym wprowadzić ze dwie odmiany w nowe miejsce u mnie....
Upatrzyłaś sobie roślinki w Ziel.Pr.?
Pozdrawiam
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Bardzo ładnie wygląda ta żurawka w wiaderku , dziękuje za informację w sprawie ścieżki, była w dalekich planach ale okazuje się że szybciej będę mogła ją robić niż myślałam 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Ilonko, masz rację, po pewnym czasie żurawki są jakby wyniesione ponad normalny poziom i dlatego trzeba je mniej więcej co trzy lata odmładzać albo zakopywać głębiej. Ot, taka niedogodność. Natomiast plusem tej operacji jest to, że najczęściej uzyskujemy z jednej sztuki kilka młodych sadzonek, które posłużą nam do zapełniania pustych dziur. U mnie żurawki rosną wyjątkowo dobrze w porównaniu do innych roślin. Są jednak miejsca w ogrodzie, gdzie wyglądają gorzej. Ja zawsze pilnuję, żeby mieć co najmniej dwie jednakowe żurawki w różnych miejscach, tak aby nie stracić danej odmiany. Lubię te byliny i zawsze będą u mnie obecne 
Monika-Sz. Z pewnością nic twojej żurawce nie zaszkodzi. Chyba że to jakaś wyjątkowo kapryśna odmiana. Na przykład taka Electra nie chce rosnąć w byle jakim miejscu, ma swoje wymagania i jest przez to denerwująca. Mam nadzieję, że u ciebie to nie jest ona, bo gdyby ci się z nią nie udało, miałabym wyrzuty sumienia.
123katex, ja bodziszki zakupiłam w zeszłym roku. Przedtem zupełnie mnie nie kręciły, bo miałam jedną zwykła odmianę, która nie za bardzo mi się podobała, bo kiepsko kwitła i tylko się rozrastala na boki. A tak w ogóle, to bodziszki są bardzo wdzięcznymi kwiatuszkami. Byle tylko nie były za wysokie i nie rozkładały się po rabatach.
Magenta, tulipanków Kasiu będzie u mnie rzeczywiście sporo, bo jesienią nakupowałam bardzo dużo cebulek. Teraz po deszczu ruszyły w górę i stoją w szeregach jak żołnierzyki
justi177, witaj Justynko! Moim ulubionym bodziszkiem jest z pewnością Summer Skies. Błękitny i niektórymi białymi kwiatkami. Śliczny po prostu. I nie rozkłada się. A drugi, trochę wyższy to Kendall Clark (na fotce jest błąd w podpisie). Mam go razem z Pastellami. Wklejam ci oba niżej, a także dwa inne. Poza nimi mam jeszcze inne, ale w kolorystyce różowej, i chyba te by ciebie już mniej interesowały.
Justynko, listę roślinek już mam ustaloną. Jakby co, to daj cynk. Na razie do poniedziałku wyjeżdżam w góry, ale potem... hulaj dusza.



Jak dla mnie piękny jest też biały bodziszek Laura. No ale ten to ma długie pędy plączące się po rabacie i trzeba go jakoś tam podpierać i utrzymywać w ryzach.

Ten z kolei to tzw. bodziszek wspaniały. On jest z tych zwyklejszych, ale kolor ma obłędny

Steasi, mnie też się podobała ta czerwona żurawka (Cherry Cola) właśnie w białym wiaderku. W tym roku też jakąś do wiadereczka wsadzę, żeby mi umilała czas spędzany na tarasie.
Monika-Sz. Z pewnością nic twojej żurawce nie zaszkodzi. Chyba że to jakaś wyjątkowo kapryśna odmiana. Na przykład taka Electra nie chce rosnąć w byle jakim miejscu, ma swoje wymagania i jest przez to denerwująca. Mam nadzieję, że u ciebie to nie jest ona, bo gdyby ci się z nią nie udało, miałabym wyrzuty sumienia.
123katex, ja bodziszki zakupiłam w zeszłym roku. Przedtem zupełnie mnie nie kręciły, bo miałam jedną zwykła odmianę, która nie za bardzo mi się podobała, bo kiepsko kwitła i tylko się rozrastala na boki. A tak w ogóle, to bodziszki są bardzo wdzięcznymi kwiatuszkami. Byle tylko nie były za wysokie i nie rozkładały się po rabatach.
Magenta, tulipanków Kasiu będzie u mnie rzeczywiście sporo, bo jesienią nakupowałam bardzo dużo cebulek. Teraz po deszczu ruszyły w górę i stoją w szeregach jak żołnierzyki
justi177, witaj Justynko! Moim ulubionym bodziszkiem jest z pewnością Summer Skies. Błękitny i niektórymi białymi kwiatkami. Śliczny po prostu. I nie rozkłada się. A drugi, trochę wyższy to Kendall Clark (na fotce jest błąd w podpisie). Mam go razem z Pastellami. Wklejam ci oba niżej, a także dwa inne. Poza nimi mam jeszcze inne, ale w kolorystyce różowej, i chyba te by ciebie już mniej interesowały.
Justynko, listę roślinek już mam ustaloną. Jakby co, to daj cynk. Na razie do poniedziałku wyjeżdżam w góry, ale potem... hulaj dusza.



Jak dla mnie piękny jest też biały bodziszek Laura. No ale ten to ma długie pędy plączące się po rabacie i trzeba go jakoś tam podpierać i utrzymywać w ryzach.

Ten z kolei to tzw. bodziszek wspaniały. On jest z tych zwyklejszych, ale kolor ma obłędny

Steasi, mnie też się podobała ta czerwona żurawka (Cherry Cola) właśnie w białym wiaderku. W tym roku też jakąś do wiadereczka wsadzę, żeby mi umilała czas spędzany na tarasie.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu, bodziszki uwielbiam ponad wszystko!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Kasiu, doskonale pamiętam, że lubisz bodziszki, bo udzielałaś się na wątku bodziszkowym. A gdybyś miała wybrać swojego faworyta, to który by to był?
Specjalnie dla ciebie rarytasik Midnight Clouds.

Specjalnie dla ciebie rarytasik Midnight Clouds.

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Hahahahahahahahaa,
Właśnie tego bodziszka razem kupiłyśmy w ZP, śliczny jest
ja wtedy jeszcze kupiłam 'Purple Pillow', wyleciał mi - jakby zniknął. Teraz go jeszcze raz zamówię, jest przecudowny.
Dziękuję Wandziu za twoje typy. Zapisałam... jeden tam jest. Wezmę go.
Prześlij mi swoją listę, koniecznie
Pojedziemy po twoim powrocie
Właśnie tego bodziszka razem kupiłyśmy w ZP, śliczny jest
Dziękuję Wandziu za twoje typy. Zapisałam... jeden tam jest. Wezmę go.
Prześlij mi swoją listę, koniecznie
Pojedziemy po twoim powrocie
Pozdrawiam
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu z prawdziwą przyjemnością obejrzałam bodziszkowe wspomnienia.... uwielbiam te delikatne kwiatuszki
Uważam, ze wszędzie pasuję i pięknie ożywiają różne zakamarki w ogrodzie
Również co do żurawek zgadzają sie się nasze gusta.... nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich i wytkam gdzie tylko się da

Również co do żurawek zgadzają sie się nasze gusta.... nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich i wytkam gdzie tylko się da
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Bodziszki to kwiaty, z którymi w tym roku zamierzam rozpocząć przygodę, z tego co widzę na Twoich zdjęciach- decyzja dobra!
Wandziu- nie miej wyrzutów, gdyby się z żurawka mi nie udało.. Jest brzydka- rośnie na coraz większym pieńku i w dodatku jakaś taka rozklapciana jest.. Podobno to może w ogóle nie być żurawka, tylko żuraweczka..? Jest większa, niż inne żurawki, które mam- ma większe liście i nie jest taka zwarta. Poza tym wszystkie przez zimę były piękne, a tej padły wszystkie liście- jak nie przeżyje eksperymentu- płaczu nie będzie..
Wandziu- nie miej wyrzutów, gdyby się z żurawka mi nie udało.. Jest brzydka- rośnie na coraz większym pieńku i w dodatku jakaś taka rozklapciana jest.. Podobno to może w ogóle nie być żurawka, tylko żuraweczka..? Jest większa, niż inne żurawki, które mam- ma większe liście i nie jest taka zwarta. Poza tym wszystkie przez zimę były piękne, a tej padły wszystkie liście- jak nie przeżyje eksperymentu- płaczu nie będzie..
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Bodziszki są zwiewne i niezwykle wdzięczne
I tak na moje oko niekłopotliwe. Na razie mam ich niewiele, ale zdecydowanie zaostrzyłaś mój apetyt 
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu, piękne bodziszki, może powinnam o nich pomyśleć jako towarzystwie do róż? Życzę Ci Wandziu przyjemnego pobytu w górach. Na Kasprowym można jeszcze jeździć.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wando - znalazłam u siebie tylko zdjęcia turzycy po wypaleniu randapem - zobacz tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=658
(jestem w trakcie przenoszenia danych z starego komputera na nowy i nie do końca panuję nad tym procesem, część zdjęć jakby czort ogonem zakrył).
Mam też pytanie odnośnie podziału żurawek - jak je rozmnażać - wykopać i rozdzielić po prostu kępę ? uciąć nożem, czy po prostu rozerwać ? a potem co sadzić do doniczek czy do gruntu? (jakoś nie mam ręki do rozmnażania wegetatywnego i zawsze z dużą dozą niepokoju się do tego zabieram, a moje kępy aż proszą się o podzielenie...)
(jestem w trakcie przenoszenia danych z starego komputera na nowy i nie do końca panuję nad tym procesem, część zdjęć jakby czort ogonem zakrył).
Mam też pytanie odnośnie podziału żurawek - jak je rozmnażać - wykopać i rozdzielić po prostu kępę ? uciąć nożem, czy po prostu rozerwać ? a potem co sadzić do doniczek czy do gruntu? (jakoś nie mam ręki do rozmnażania wegetatywnego i zawsze z dużą dozą niepokoju się do tego zabieram, a moje kępy aż proszą się o podzielenie...)
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu zamówiałam własnie Summer Skies Mam nadzieje, że to będzie on, bo jest śliczny.
Inne bodziszki też mnie ujęły. Dlaczego ja ich wcześniej nie zauważałam?
Inne bodziszki też mnie ujęły. Dlaczego ja ich wcześniej nie zauważałam?
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu, Summer Skies jest obłędny! Ostatnio przeglądałam bodziszki i też zawiesiłam na nim oko. Podobał mi się też żałobny. Chciałabym mieć oba, ale nie mam już miejsca... Żurawki dzielę tak jak Ty
Najpierw do donicy, potem do gruntu. Niektóre odmiany dają radę od razu w gruncie, ale dużo jest wrażliwców, co to najpierw do doniczki, pogłaskać, przytulić i dopiero się przyjmują
Moje żurawki w tym roku jakieś mizerne, niby zimy prawie nie było, a one takie chucherka. Nie wszystkie, ale większość.
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu wcale się nie dziwie, że tak lubisz bodziszka 'Summer Skies' .Prześliczny jest. Jejku ile Ty ich masz, w życiu nie powiedziałabym, że masz taka pokaźna kolekcję.



