Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.

[piatka97]

Tak dokładnie ten szum traw.... rechot żab...śpiew ptaków taaaak to jest to genialny pomysł ale wiesz co bym Ci jeszcze zasugerował? że może byś pomyślała nad jakimś nawet krótkim molo z desek? fajnie by to wyglądało po za tym usiąść z nogami w wodzie, poopalac się w lecie hmm

[Pashmina2006]

O molo już myśleliśmy. Niestety em uparł się już na takie duże. Ze schodami do wody. Także musimy na nie odłożyć fundusze. Być może z tego molo zrobimy kiedyś jakiś mostek na stronę warzywniaka. Staw jest długi więc fasonu nie powinien stracić.

[piatka97]

Wiesz co nie nie nie mostek to już nie to samo co molo tak jak oczko nie to samo co staw pamiętaj^^ przynajmniej to jest moje zdanie a myśleliscie posadzić w okolicy stawu kilka brzózek? specjalnie dla ich białej kory?

[Pashmina2006]

OOO nie... brzózek mam już dość. Podobają mi się ale tak śmiecą że jesienią i wiosną nie mam nerw na grabienie liści. Mam je w lesie kilka rządków z jednej strony ogrodzenia. I wystarczy.

[piatka97]

aaaa chyba że ... to zmienia postać rzeczyyy

[Madziagos]

Pomysł z mostkiem - pierwsza klasa. Staw jest długi, taki podział w poprzek będzie korzystny.

[Pashmina2006]

Muszę się Wam pochwalić że spełniłam jedno ze swoich marzeń. Kupiłam magnolie Genie. Miałam poczekać aż stanieje, ale spotkałam ją dzisiaj w Obi i nie mogłam się powstrzymać. Kupiłam korę, wyszłam ze sklepu, zapakowałam ją do auta no i wróciłam po magnolię Jutro sadzonko. Dotarła też dzisiaj upragniona Pashmina - drugie spełnione marzenie. Z Pashminą przyszła Pomponella. Zakupiłam też za radą forumki wózek. Koniec z moimi nieszczęsnymi taczkami. Będą tylko na liście.

[anabuko1]

O fajny zakup Madziu.Widzisz marzenie ogrodowe spełnione,
Ja mam jeszcze marzenie 2 hortensje i 1 jeżówkę

[Pashmina2006]

Aniu no to musisz czym prędzej je spełnić Jeżówka chyba też by mi się przydała.

[aneczka1979]

Oj mostek nad Waszym stawem... poezja... marzenie... też bym każdy możliwy grosz odłożyła na realizację tego pomysłu.

[mewa]

madziu ależ Ty zasuwasz z tymi pracami , a plany masz rewelacyjne .
Jak zdążyłam zauważyć tempo Twoich prac to nie zdziwię sie jak ten pomost w tym roku zobaczę ,a przyszłym bedzie już stał most
po ile magnolia?
podaj na pw linka do tego wozka

[Annes 77]

Madziu dzięki Tobie dowiedziałam się jaka piękna jest magnolia Genie Cudowna
No i po co ja zaglądałam w google? Chyba zachorowałam na nią,ale za rok dopiero kupię
Ciekawe ile takie cudo kosztowało?
To dziś masz szczęśliwy dzień Pashmina i Pomponella ...nie zapomnij o bananie

[ilona2715]

Madziu, robota dosłownie w rękach się Wam pali, bardzo fajnie wygląda ta kosodrzewina w szyszkach, ale czy nie musiałabyś pomyśleć o większym kółeczku, bo jak się rozrośnie to nie będzie go widać. Super masz z tą "dziką fauną", choć i ja narzekać nie mogę u nas również pojawiają się sarenki i dziki na szczęście tylko za płotem. Fajny pomysł na mostek "molo"

[Sylwia85]

Madziu czyli spełniłaś swoje marzenie, Fajnie ze kupiłaś magnolie i różyczki przyszły. Teraz trzeba pomyśleć o kolejmych marzeniach i ich realizacji. Brzozy śmiecą na jesieni ale uwielbiam ten pień, nie wiem dlaczego ale jak przechodze koło nich to lubię dotknąć kory.
U mnie w tym roku sarenki tak często nie przychodziły. Zajaców nie widziałam. Jedynie bażant przychodzi.

[Pashmina2006]

Aniu no fajne marzenie. Ale mega drogie.
Ewuś oj nie..za dużo wydatków w tym roku. Mam jeszcze inne swoje marzenia. Pomost kiedyś się zrobi Genie droga. 90 zł . Ale tak na nią chorowałam... na allegro w sumie droższa. Pw wysłane
Aniu-Annes piękna prawda? Zachorowałam na nią jak tylko ją zobaczyłam. Miała już od dawna u mnie swoje miejsce. Tylko myślałam że ją za rok kupię. A tu dzisiaj po prostu nie mogłam odjechać z pod sklepu bez niej. Kosztowała 90 zł. No właśnie zapomniałam o bananie. Muszę jutro kupić.
Ilonko pewnie powinnam zrobić większe kółko.. ale miałam lenia i mi się szyszek nie chciało więcej zbierać. Powiększę za jakiś czas. Póki co nie będę przyrostów łamać i pozwolę jej rosnąć do góry.
Sylwuś prawdopodobnie za chwilkę spełni się moje kolejne marzenie. Ale o tym może pochwalę się jutro bądź w piątek. Nie chcę zapeszać. Ja też brzozy lubię. Ale dały mi bardzo w kość swoim śmieceniem.