Warszawska Nike

Nie pomnę, znacznik wcięło ;)

Jan Paweł II - moim zdaniem clematisowe must- have


A tu już z chusteczki - Eden Rose i Jan Paweł II (uwierzcie na słowo- jest tam ;) )

Excelsa

Majtkowo - mini eden rose z daliami jednorocznymi

I zupełnie nie majtkowo - jedna z moich "gigantycznych" lilii razem z anemonoami

W tym miejscu, zamiast piwonii (ostały się dwie) posadzone są róże.... nie pytajcie w ogóle jak klęłam przy wykopywaniu tego draństwa. Nie zrozumcie mnie źle, piwonie to piękne kwiaty ,ale cały szpaler czegoś, co kwitnie przez dwa tygodnie a potem jest głównie pożywką dla mszyc i mrówek mnie po prostu przerasta

Nauczka na przyszłość: najpierw kosić potem robić zdjęcia... nie na odwrót

uffff, starczy na razie
