Na wsi u Domi

[sniezek]

Bea i Beatko, no ja też podchodzę do tego tak, że się przesadzi najwyżej tymbardziej, że jak mówiłam niemam nic ogarniętego z ziemi więc , będzie lubczyk doniczkowy na razie, poczytałam o nim i nieźle się rozrasta

Kelpie, będę dbać o niego i do zupek dodawać

Aniu, no właśnie chciało by się wszystko na już, ale się tak nie da , cierpliwość nie jest moją mocną stroną,
ale cóż trzeba ćwiczyć ją

Danusiu, mówisz , że nie tuje , ale co jak mój M się na nie uparł Od kiedy pamiętam marzył o takim żywopłocie , a mi w sumie wsio rawno


aguskac, mówisz, że jak zakwitną to będę wiedziała co to , oj chyba nie

Porzeczek chyba nie mam maliny, jeżyny , a te krzaki to taki jakby żywopłot posadzolny w kształt litery L, ale nie wiem co to jakieś pąki wychodzą, a może to liście ?

[x-sz-i]

Najlepiej byłoby to wszystko zaorać wyrównać przygotować warzywnik, posiać nową trawę i wtedy rabaty robić.
Na początek tez proponuje zrobić pod oknem przy domu rabatki.
Ja też bym tujami nie obsadzała nie podoba mi się to zresztą wszyscy tak mają. My mamy naokoło posadzone drzewa modrzewia sosny, świerki i leszczynę i wygląda to bardzo ładnie Mam wsadzonych kilka cyprysów ale one są w środku ogrodu.

[Wolusia]

Dziewczyny, ja mam tuje. To kompletna porażka. W odległości od nich z 1,5- 2 metry nic nie rośnie. Mnóstwo korzonków. M wkopywała jesienią gumoleum na głębokość około 80 cm. Jeśli to nic nie pomoże, musimy je unicestwić

[Pashmina2006]

Czytam że mąż zrobił Ci niespodziankę i kupił ogrodowe prezenty. Jak to miło, że pomyślał Ciekawa jestem, jak ta czarna wdowa będzie kwitła

[zielonajagoda]

Dominiko, ogród to najlepszy nauczyciel cierpliwości Ja również jak dziewczyny tuji bym nie posadziła, mam w innym miejscu posadzone 60 sztuk i koło domu już ich nie chcę , może pęcherznice albo tawliny, pigwowce, albo inne krzewy nadające się na żywopłoty razem z M wynajdziecie. Bardzo to miłe jak mąż przywozi kwiatki do domu, w dodatku w formie sadzonek do ogrodu

[sniezek]

Co do żywopłotu , to musi być zimozielony , wysoki i ścisły , jest coś innego niż tuje ?

W tym roku mają 200 m dalej obwodnice zacząć budować więc chcemy się odgrodzić i "odgłuszyć" od niej i sąsiadów choinek czy innych świerków nie chcemy

[x-sz-i]

No to chyba nic innego ci nie pozostaje , ja mam świerki sosny modrzewia i na pewno wygląda to lepiej niż tuje. Oczywiście każdy ma inny gust

[merymg]

Rzeczywiście, tuje najszybciej i najszczelniej zrobią ścianę Zawsze możesz od strony ogrodu posadzić przed nimi drzewa , krzewy które bęą atrakcyjne i złamią monotonię tujową

[ela z NW]

Tez na poczatku, jako nie calkiem jeszcze swiadoma posiadaczka ogrodu, posadzilam u siebie tuje a teraz nic mnie tak nie denerwuje w moim ogrodzie jak wlasnie one, wiec jak kolezanki powyzej odradzam.

[PEPSI]

Tuje jako ściana zimozielona jest ok. Wystarczy posadzić inne rośliny do towarzystwa i złamiesz troszkę tą tujową sztampę. Tak myślę....

[zielonajagoda]

Dominiko, jeżeli tak sprawa wygląda z tą obwodnicą, to faktycznie tuje się sprawdzą, ale tak jak dziewczyny napisały, zrób drugi szpaler przed tujami, z ładnych krzewów, który przełamie monotonię tuji, choćby właśnie pęcherznice żółte i czerwone.

[Mandragora]

Sama jestem właścicielką ponad 60 metrowego żywopłotu z tui szmaragd o wysokości 3 metrów i często okropnie na nie bluźnię. Gdy zakładam "pod" nimi rabaty, zamartwiam się, jak dostanę się do szczytu podczas cięcia. Ponadto brudzą okropnie - dużo bardziej, niż liściaste.. U mnie na dokładkę wieją halne, więc trawnik po zimie mam cały usłany suszkami tuj. Wydobywanie spod nich suchych gałązek (przy tak wiekowych jako moje, zbierają się nawet na wyższych gałęziach ), dodatkowo zbierają wszystkie liście z okolicznego lasu - jednym słowem największe brudasy w ogrodzie. Cięcie to po prostu masakra - skakanie na drabinie na tej wysokości i lawirowanie ręcznymi nożycami lub co gorsza elektrycznymi (po 5 sztuce mi osobiście ręce mdleją).. Można oczywiście wynająć do tego fachowców. Są również plusy - zadbane cieszą oko cały rok, a jeśli dodatkowo będą u Ciebie w pobliżu budować obwodnicę, to chyba faktycznie tuje wydają się dość praktycznym rozwiązaniem Odradzam jedynie brabanty - ma je sąsiadka i różnica wizualna po latach jest ogromna.

[sniezek]

Dziękuję wszystkim za rady , ja też bym wolała coś innego niż tuje , ale jest jeszcze aspekt praktyczny

Ale jeśli jednak one będą to tak jak radzicie coś przed nimi posadzę , osobiście mi się podoba taki mieszany żywopłot, ale on tak ścisły już nie jest , hmmmm....

Nie miała baba kłopotu ....

Kurka wodna, leje cały czas już od 3 dni, ja ocipieję , ani nic w ogrodzie posprzątać, porobić, ani nie ma i nic się nie chce , echhhhh

Idę sobie po Waszych wątkach połazić na poprawę humoru

[aneczka1979]

Dominika nie chodź po cudzych ogrodach, bo ci się tysiąc zachciołków załączy

[Pashmina2006]

Ja założyłam sobie żywopłot z tuj. Tzn dopiero w tamtym roku były sadzone i są jeszcze małe. Brakuje mi jeszcze do jego końca trochę bo siatka długa. Posadziłam właśnie szmaragdy. Pierwszym planem było posadzić brabanty bo szybciej moim zdaniem rosną. Ale faktycznie efekt byłby kiepski. Szmaragd jest jednak dużo ładniejsza. Żeby nie było tak monotonnie, jak już urosną postanowiłam co jakieś trzy -4 metry na jednej tui uformować kulę u samej góry.. Tuje będę do wysokości siatki dopuszczać do rośnięcia. Potem założę sznurek i po długości je będę ciąć. Myślę że wtedy nie będą wyglądać tak monotonnie.