W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

[klarysa]

Witam w niedzielny poranek
Sobota upłynęła pod znakiem ogrodu (prace i spontaniczne spotkania przy kawce).
Dużo udało mi się zrobić. Postaram się dzisiaj pokazać i prosić o radę w kwestii ścieżki.
Najpierw jednak odpowiem moim miłym gościom.

Basiu, dziękuję. Bardzo lubię tego typu zajęcia, niestety w ferworze walki o codzienność, brakuje najnormalniej czasu i sił.
Stolik teraz powinien być solidny i przede wszystkim jest estetyczny.
Chwilowo stoi pod wierzbą i chcę zobaczyć jak się sprawdzi w roli ławeczki w cieniu na lekturę.

Lisico, rozumiem, żeś gąską zainteresowana .
Lubię wokół siebie porządek, chociaż niestety nie mam (z wielu względów). Ogród po zimie zawsze taki niepozorny i raczej przygnębiający, stąd mój pośpiech w przywracaniu mu właściwego oblicza. Bardziej optymistycznego i estetycznego (nawet jeśli to moje standardy estetyki ).
Wokół mojej wioski sporo rezerwatów żurawi, więc rankiem i wieczorem słyszę ich krzyki. Czasami widuję przelatujące lub szybujące nad łąkami. Najpiękniejszy jednak widok, gdy dostojnie kroczą po polach.
Dzisiaj u nas Dzień Jedności Kaszubów. Miłej niedzieli. Buziaki

Iwonko, masz jeszcze czas. Włoski u maluchów śliczne, ale wymagają pielęgnacji, zabiegów i niestety sporo kosztują.
Dziękuję za słowa uznania . To taki tydzień nadrabiania zaległości realizowania planów, które gdzieś tam od dawna kołatały się po głowie.

Aniu, ja ciebie zawstydzam? . Pracusiem i pedantką jesteś, a ja raczej improwizuję .
Nasze psiury też nie wyrabiają kondycyjnie po całym dniu w ogrodzie. Na dodatek musiałam je wieczorem wykąpać, bo postanowiły pomóc w porządkach wokół kompostownika, a potem przecież koniecznie trzeba położyć się na jasnej poduszce, bo dywan .

Dana, Dzięki. Podoba mi się jego wielkość i kształt. A teraz czarny z szarością sprawił, że wygląda elegancko , ale prosto.
Tymczasowo pełni role ławeczki pod wierzbą, ale to nic pewnego...
Upinanie wstążek proste, zobacz tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=294 . tak samo, tylko w dolnej części wianka. Wstążki układam na różnej długości, a ilość pasm zależy od upodobań. Na pewno umiesz, tylko jeszcze nie wiesz .
Kudłate wyczochrane.
Miłej niedzieli, wypoczywaj, bo się napracowałaś .

Gosiu, ja sama Autor miał na myśli, by wianek był uniwersalny przez całą wiosnę.

Aga, dzięki za słowa uznania. Miło czytać komplementy
Urosłam i M też . Człowiek to jednak próżne stworzenie i łase na pochwały .
Miłej niedzieli .

Agnieszko, witaj niedzielnie
Myślimy podobnie....
Stolik na razie stoi pod wierzbą i tymczasowo pełni rolę ławeczki w samotni dumania
Tak wszyscy wystartowaliśmy z tymi pracami w ogrodzie i śpieszymy się, by je zakończyć. A przecież dopiero marzec, w poprzednich latach bywało, ze jeszcze miesiąc śnieg leżał. Zdążymy.
Buziaki

Jadziu, bardzo dziękuję
Gąska już prawie w nowym domku

[sweety]

Okami po powrocie zaliczył zgon Ale był czysty.

[klarysa]

Aniu, to prawie tak jak my

[Nikus]

Piękną zrobiłaś wiosenna ozdobę na drzwi:) Czasami z niczego możemy zrobić coś. Stolik prezentuje się rewelacyjnie. Dostał teraz drugie życie. Na pewno będzie godnie się prezentować.

[Maska]

Justynko wróciłam ze Szczecina po drodze żurawie , sarny mnóstwo kwitnących forsycji.
Dopadłam dwa śliczne koty chyba wiedziały żem spragniona ich futerka i dały się głaskać i sfotografować.
Wianuszek śliczny wyszedł, a ławeczka stylowa. Myślisz, że oczar z patyka wyrośnie? jeżeli tak to proszę już się nie mogę doczekać soboty, ale popatrz jak to szybko przeleciało

[BOGULENKA]

Justynko, wianek w Twoim wykonaniu boski, ładniejszy niż z gąską, skądinąd bardzo sympatyczną. Stolik prezentuje się bardzo elegancko. Pięknie będzie wyglądał w ogrodzie pełnym zieleni, ja bardzo lubię brązy i szarości.

[klarysa]

Nikuś, witaj w rozczochranym . Miło cię gościć .
Najbardziej w takich samodzielnie wykonanych przedmiotach kręci mnie to z 'niczego'. I nie jest to tylko aspekt ekonomiczny.
Chociaż nie ukrywam, że ma spore znaczenie i wpływ na moją kreatywność . Lubię zmieniać, przerabiać, nadawać inne przeznaczenie.
Cieszę się, że się podoba .

Marysiu, lista do zabrania na sobotę wisi przy komputerze. Boje się, żeby mi coś umknęło. Sama nie mogę uwierzyć, że to już ten tydzień, a wydawało się, że tyle czasu...Nie wiem czy wyrośnie, ale spróbować warto.
Fajną miałaś wycieczkę. Nawet planowałam wyjście w plener, ale ostatecznie zwyciężyła zabawa na ludowo.

Bogno, dzięki

[aguskac]

już się nie mogę doczekać soboty, ale popatrz jak to szybko przeleciało

Jeszcze masz tydzień, ciesz się i delektuj. Nosiło Cię po całym wybrzeżu
Dżipa wzięłaś na wszystkie nabytki??

Może uklecimy jakieś wianki świąteczne pod okiem Twoim Justynko i Małgosiowym. Chętnie bym się zapisała na takie warsztaty

Też muszę listę wyprodukować

[MaGorzatka]

No jasne - urządzimy brzozowe warsztaty, będzie jak znalazł baza pod wiosenne wianki. Prognozy przewidują dobrą pogodę, jak się cieszę
Proszę - tu jest kurs przygotowawczy.

[klarysa]

Ago, Małgosiu

[Maska]

Agnieszko już tylko 5 dni, bo w sobotę raniutko fu fu pociągiem do Was ...codziennie zabiegi to przeleci szybciutko
To będzie .... wiła wianki i rzucała je do..... no właśnie Małgosiu masz wodę

[aguskac]

hehe w kranie
Ostatecznie zrobimy zaślubiny z morzem To wcale nie tak daleko Aaaa zapomniałam, że Ty już raczej nie będziesz mogła już na nie patrzeć

[Maska]

Agnieszko nie mam jeepa ....jeepy zostały w domu a ja mam autobusik będę mogła patrzeć

[aguskac]

A walizek ile ?

[Maska]

One