Moje doniczkowce - Antooosia

miluck · Post » 9 wrz 2008, o 21:34

Kingo kwietnik piękny i oryginalny ,myślę ,że M to doceni

Zazdroszczę kwiatów hibiskusa

basga · Post » 9 wrz 2008, o 21:40

Widzę,że czadowy zakup zrobiłaś...sto razy ładniejszy od tych wszystkich,które oglądałyśmy!
Ja też taki chcę...ILE i GDZIE? :P
Julce powiedz,że jak te jej podrosną to jeszcze coś tam ode mnie dostanie,tylko też muszą urosnąć. :P

myszorek · Post » 9 wrz 2008, o 21:50

M. powiedz, że promocja była i tym sposobem oszczędzasz miejsce w domu i dbasz o niego, co by nie zawadził o kwiatka

anoli · Post » 9 wrz 2008, o 23:23

Kwietnik bajerancki

Kaktusiki super. A to dziurawe cudeńko. Dobranoc

Antooosia · Post » 10 wrz 2008, o 06:44

Dzięki Dziewczyny...Basiu kwietnik...sama zrobiłam

basga · Post » 10 wrz 2008, o 06:54

Jak??Chyba nie z łańcuchów i metalowych koszyków na owoce??

AnnaK · Post » 10 wrz 2008, o 08:56

Ja zawsze mogę powiedzieć, że dostałam od mamy lub od koleżanki bo nie był jej potrzebny.

))

aconitum · Post » 10 wrz 2008, o 09:00

Antooosia pisze:Dzięki Dziewczyny...Basiu kwietnik...sama zrobiłam

no nie, ja przy WAS wymiękam, ta kotki robi, ta na drutach, szydełku, tu kwietniki, jak Wy to wszystko ogarniacie?!?!?
przyznajcie sie ile ma Wasza doba

treissi · Post » 10 wrz 2008, o 09:55

Kinguś dobiłaś mnie całkowicie. Nie wiem czym bardziej się zachwycać.
Obrazek

Hibki po prostu cudne. Mój wstręciuch znowu zrzucił pąk. Chyba nie zobaczę nigdy jak kwitnie. Monsterka wspaniała. No a kwietniczek... Powiem tylko tyle -> mogę ściągnąć pomysł?

anoli · Post » 10 wrz 2008, o 10:10

Tosia zrobię wszystko za szczepkę tego czerwonego hibcia - chętnie pokryję koszty przesyłki

Antooosia · Post » 10 wrz 2008, o 10:14

Hehehe,Basiu pomyślałam o tym samym,ale już po

.Mój kwietnik to dwa stare kosze z powyginanego,zielonego druta (6zł oba),dwie plastikowe doniczki(7 zł),trzy metry łańcucha(3,60)i srebrny spray (9.90)....
A Moniś proszę Cię bardzo...pochwal się koniecznie

Ilonko ok - wpadnij na kawę

.A tak serio - idę Ci ciachnąć (i wybij sobie z makówki jakieś pokrywanie kosztów

).Tylko czy dojdzie....
A tak w ogóle to zdechła mi cibora,cała zżółkła....muszę Agi spytać,czym ją mogłam zabić(ciborę oczywiście)

.
aha - wie ktoś może:chcę posadzić teraz cebulki tulipanów,mogę?Zakwitną na wiosnę?

basga · Post » 10 wrz 2008, o 11:42

Jakbym miała muchy w pokoju to pewnie zaraz jakaś by mi wpadła bo siedzę i czytam z rozdziawioną gębą!

Normalnie sama nie wpadłabym na ten spray... :P

agaxkub · Post » 10 wrz 2008, o 11:44

Antooosia pisze: A tak w ogóle to zdechła mi cibora,cała zżółkła....muszę Agi spytać,czym ją mogłam zabić(ciborę oczywiście) .
aha - wie ktoś może:chcę posadzić teraz cebulki tulipanów,mogę?Zakwitną na wiosnę?

a co jej robiłaś ze zżółkłą? stoi na polu czy w domu? mokro czy sucho?

a tulipany możesz spokojnie teraz sadzić

Antooosia · Post » 10 wrz 2008, o 12:33

Agulka!Ciborka miała mokro,stała dodatkowo w wiadrze z wodą...na polu...była suchusieńka...więc wywaliłam

.
Podejrzewam,że to może któraś zimna noc była sprawcą....

agaxkub · Post » 10 wrz 2008, o 12:39

Antooosia pisze:Agulka!Ciborka miała mokro,stała dodatkowo w wiadrze z wodą...na polu...była suchusieńka...więc wywaliłam .
Podejrzewam,że to może któraś zimna noc była sprawcą....

na zimno właśnie zółkną.. jeśli miała mokro to zimno ją tak załatwiło

ale szkoda że wywaliłaś, jakbyś obcieła na zero to by odrosła...
moja całkowicie zasuszona w zeszłym roku pięnie odrosła...

ale nie martw się dostaniesz nowego