Marcoo, wykiełkowały Ci z moich nasion? Posiałeś je chociaż zeszłego roku?
Ja trochę zaniedbałam swoje a właściwie M. Rozłożył między różami ziemię popieczarkową i malutko wykiełkowało w zeszłym roku, resztę wypielił Może coś uchowało się na ten sezon ale dowiem się dopiero w maju,po wschodzie.
Troszkę nasion mam z owocka z Auchanu ale jeśli Bixx tak piszesz, to szkoda miejsca na niego.
Twoje nasionka były z sezonu 2012 Siałem je w tamtym roku - ładnie urosły, tylko były dość małe, bo późno siane. Zostało mi trochę nasionek, które posiałem jakiś czas temu i już ładnie kiełkują. Zostało mi jeszcze trochę Twoich nasionek, nimi więc teraz się dzielę z innymi
Graniu, skoro masz nasiona wyjęte z owocu - to może spróbuj, kto wie, to może być to!
Ja w tym roku sieję 2 rodzaje nasion, jedne wyjęte z owocu, drugie wysokiego rodzynka (kolejny raz z nadzieją, że zdąży dojrzeć (część pójdzie pod folię).
Ja w tamtym roku wsadzilem jedna roslinke z nasion wyjetych z owocow. Wyrosla mala roslinka i z 4 owocki na niej - duzo mniejsze niz owoce z ktorych zostaly wyjete... Ale mysle ze mozecie tez sprobowac, mozee u Was bedzie lepieej:)
-
U mnie maleńkie Ale są. Te wysoki, co kupiłam nasiona to nie wyrósł ani jeden. Szkoda tylko czasu co na nie zmarnowałam. Dopiero nasionka od forumki i rodzynki rosną. Ponieważ to te niskie to liczę, że zdążą mieć owoce.
Witam. Po raz pierwszy siałam rodzynka. Siałam 15 marca, a jeszcze nic nie wzeszło . JUż się niepokoję. jak długo wschodzi rodzynek?, kupiłam nasiona Legutko
Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Nawet nie mów. Rodzynek to moje największe rozczarowanie tego sezonu Z dwóch wysiewów z połowy marca, wzeszły teraz raptem 3roślinki W dodatku nie wiem czy cokolwiek z nich będzie A chciałem je spróbować
Pokaż zdjęcia -porównam z moimi. Jeden przepikowany do kubka po jogurcie już prawie padł,ale pojawiły się tam inne roślinki (kurde a nie siałam tam więcej). Teraz nie wiem co to, bo w innych doniczkach z tym samym podłożem jest "czysto".
Ze sklepowych nasion nie mam ani jednej sztuki, za to od forumki mam i to nie jedno ;) Mam nadzieję, że uda się mi je utrzymać przy życiu.
Ja mam również od forumki(o ile chodzi o mnie ) Zdjęć teraz nie wstawie. Ale one są w fazie początkowej, czyli prostowania liścieni. Ale wyglądają mizernie