To nie takie trudne choć są takie rodzaje co ciężko idą i choćby nie wiem co idą w słupek. Może warto posiać takie rodzaje co niemal zawsze się udają. Z tego co u mnie widzę to notokaktus ładnie się prezentuje i ładnie robi się gruby niemal bez względu na warunki. Tak więc polecam zabierać się właśnie za takie rodzaje i wystawiać na powietrze to im dobrze zrobi. Owszem będą straty ale to tak już z nimi bywa.... No ja właśnie licząc się z tym siałem na zapas i mimo akacji rozdawnictwa nadal mam 400 sztuk.Calpurnia pisze:Pełen szacun. Dwa razy w życiu próbowałam wysiewać kaktusy i owszem, wychodziły, ale potem kończyło się tragicznie. Kurczyły się, ciemniały i po prostu znikały.Dałam sobie spokój. Podziwiam.
Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 9 mar 2013, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
CześćPhacops pisze: (...) W tym roku to już będę część oferował więc jak są chętni to pytać. (...)

Skoro można pytać to zapytam

Czy coś z poniższych pozycji miałbyś w nadmiarze??
Echinopsis haku-jo
Echinopsis carmineoflora
Echinopsis subdenudatum
Echinopsis multiplex
Echinocereus rigidissimus rubrispinus
Pozdrawiam Szymon
Kaktusy Szymona
Kaktusy Szymona
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
Już nie taka znowu drobnica 

- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
Szymon zobacz wątek handlowy
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
Ja nie będę podejmowała się jakiejkolwiek identyfikacji, ale muszę pochwalić Twoje maluszki 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
Ładne maluszki,ale z rozpoznaniem,to myślę,że są jeszcze za młode,trochę trzeba będzie poczekać 

poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- Andrew Be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 804
- Od: 19 lut 2013, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kluczbork
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
Maluchy super.
Ale dopracuj Kamilu jeszcze nazwy, bo kilka "w oczy kole".
Ale dopracuj Kamilu jeszcze nazwy, bo kilka "w oczy kole".
Pozdrawiam Andrzej.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
Najfajniejszy ten Einstein! Takie to małe, ale już ma swój styl 

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
młodziaki wymiatają
gratuluję wyniku siewek - jest moc





pozdrawiam wszystkich serdeczenie - Łuk@sz 

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
SUper! Bardzo CI gratuluję, u mnie nigdy nic nie wychodzi z siewu, takze podziwiam u innych

Ha en bra dag!
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
Ja też mam problemy... Jedyna rada to siać dużo to statystyka będzie po naszej stronie i więcej się uchowa.Calpurnia pisze:SUper! Bardzo CI gratuluję, u mnie nigdy nic nie wychodzi z siewu, takze podziwiam u innych
Wystawiłem już na powietrze Echinopsisy a konkretnie E. multiplex i E. eyriesii. To są odporne sztuki i im naprawdę nic nie będzie. Poza tym już poszły bardzo ostro w kwiaty. Jeden z nich ma już pąk na 2 cm i pewnie będę miał kwietniowe kwiaty.
Na kwiat ma się też Notocactus uebelmanianus. Mam go od roku, kiedy to zdobyłem go i był już z pąkami. Jakiś czas temu toczyła się dyskusja o tym jak ciężko go ponownie zmusić do kwitnienia. Nie wiem czy zakwitnie bo to ze tworzy pąki jeszcze wiele nie świadczy, ale chyba zimowanie było poprawne skoro go zmusiło aby utworzył. Co więc z nim robiłem.... Po przekwitnięciu został przesadzony. Zimą stał sobie na widnym chłodnym stanowisku. Z dostępem do słońca, które nawet przyczyniło się go niesymetrycznego kurczenia się roślinny. Gdzieś wyczytałem o tym że można go budzić już w lutym. Pryskałem go więc ale nie podlewałem. Teraz daje się zauważyć chęć tworzenia nowych kolców jak i właśnie kwiatów. Na razie dalej siedzi bez wody i jeszcze go nie wystawiam na powietrze. Może to będzie pomocne tym którzy chcieli by go powtórnie zmusić do kwitnienia. Pozostaje mi jeszcze Notocactus scopa- mam 2 sztuki niezłe skurczone aż zacząłem się bać bo ostatnie słonecznie dni nieźle im dopiekło, jak te skubańce zmusić do kwiatów. Może mają ale nie widać tego wśród tej gęstwiny.... w każdym razie w tym roku któryś z nich musi bo inaczej będzie z nimi źle.
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
Dodajesz mi otuchy, może kiedyś spróbuję. Problem będzie ze stosowaniem antygrzybów. W tym roku w ogóle zrezygnować muszę z chemii w ogrodzie i domu, bo po sąsiedzku zadomowił się jeż
.


Ha en bra dag!
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops
Ładna plantacja, zwiastuje trochę pracy przy "flancowaniu" - przesadzaniu do osobnych "kwater"
.

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V