Na razie trudno uwierzyć, że jutro ma być tak pięknie... U mnie niestety pucharowa środa ale czasami trzeba iść na kompromis
Po malinowym chruśniaku cz3
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Witaj Gosiu, mój wątek póki co to taki bardziej gadany
Najwięcej zdjęć jest po odwiedzinach forumek. Dobre dusze zawsze coś wstawią
Już nie mogę się doczekać pierwszych w tym roku odwiedzin
Na razie trudno uwierzyć, że jutro ma być tak pięknie... U mnie niestety pucharowa środa ale czasami trzeba iść na kompromis
Na razie trudno uwierzyć, że jutro ma być tak pięknie... U mnie niestety pucharowa środa ale czasami trzeba iść na kompromis
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Tak tak - też zauważyłam, że w każdym końcu Polski inne warunki a co idzie za tym inna wysokość roślin itp
A u nas takie tyci i małe.
Dobrze, że chociaż zakupy jakieś zrobiłaś
Dobre i to.
U nas mocno wieje - u Ciebie pewnie też - nie wierzę w tą ładną pogodę, zresztą przy takim wietrze.
Kurczę ....licze na jutrzejszą prace w ogrodzie
A u nas takie tyci i małe.
Dobrze, że chociaż zakupy jakieś zrobiłaś
U nas mocno wieje - u Ciebie pewnie też - nie wierzę w tą ładną pogodę, zresztą przy takim wietrze.
Kurczę ....licze na jutrzejszą prace w ogrodzie
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Wszędzie dobrze, ale w domku najlepiej
.
Ładny ten ślaz maurytański, ale do wysiewu. Trzeba będzie pamiętać albo w sąsiedztwie nie pielić
Też liczę na poprawę pogody, póki co-leje i strasznie wieje
.
Ładny ten ślaz maurytański, ale do wysiewu. Trzeba będzie pamiętać albo w sąsiedztwie nie pielić
Też liczę na poprawę pogody, póki co-leje i strasznie wieje
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
No i pięknej pogody coś nie widać, no może wpadnie trochę później.
Mauretańskiego [jak już go mam] wysieję w okolicy ślazówek to jak wyjdzie łatwo go rozpoznam. Dzwonki ładnie się sieją ale z czasem trzeba 'świeżej krwi
] Jak są w sprzedaży to mają ceny cennych bylin, nie mam pojęcia dlaczego.
Mażą mi się pełne kosmosy. Nasiona są tylko jednej firmy też w jakiejś nieprzyzwoitej cenie. Łatwiej bym się na nie skusiła gdybym miała pewność, że mi wyjdą. Już je kiedyś siałam ale bez powodzenia. Nawet zwykły mi rośnie bez szału.
Dzisiaj czeka mnie wyprawa do Sopotu. Nie pamiętam kiedy sama jechałam tak daleko od domu
[oczywiście samochodem] Mam już porządnego stresa, najbardziej o miejsce parkingowe.
Mauretańskiego [jak już go mam] wysieję w okolicy ślazówek to jak wyjdzie łatwo go rozpoznam. Dzwonki ładnie się sieją ale z czasem trzeba 'świeżej krwi
Mażą mi się pełne kosmosy. Nasiona są tylko jednej firmy też w jakiejś nieprzyzwoitej cenie. Łatwiej bym się na nie skusiła gdybym miała pewność, że mi wyjdą. Już je kiedyś siałam ale bez powodzenia. Nawet zwykły mi rośnie bez szału.
Dzisiaj czeka mnie wyprawa do Sopotu. Nie pamiętam kiedy sama jechałam tak daleko od domu
- alka
- 200p

- Posty: 374
- Od: 3 paź 2006, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Iza, ja zebrałam sporo nasion z moich ubiegłorocznych, pełnych kosmosów. Były śliczne, mam nadzieje, że powtórzą cechy. Jak chcesz mogę się podzielić nasionami.
Pozdrawiam, Ala
Mój ogród - Alka
Mój ogród - Alka
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Alu jasne, że chcę
Nie ma jak nasionka z zaprzyjaźnionego ogródka 
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Iza,
nasiona kosmosu pełnego - maja szkółce w Koleczkowie za 1,80 -kupiłam, zobaczymy czy wyrośnie.
nasiona kosmosu pełnego - maja szkółce w Koleczkowie za 1,80 -kupiłam, zobaczymy czy wyrośnie.
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Koleczkowo na pewno niebawem nawiedzę
Wczoraj był fajny ogrodowy dzień a mężuś wytyczał rabatom nowe granice
Zrobiło mi się nadspodziewanie dużo nowego miejsca na roślinki. To jeszcze takie miejsce teoretyczne, bo jest na nim trawa. M wyprostował trochę zakręty bo teraz o więcej kosi i za mocno się trudził
Zawijasy są fajne ale nie ma tego złego...
Wczoraj był fajny ogrodowy dzień a mężuś wytyczał rabatom nowe granice
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Iza
Nie mogę uwierzyć zdjęcia
Pewnie cieszysz się z nowych miejsc na rabaty.
Jeżeli coś przy wjeździe to najlepiej coś kwitnącego , albo zimozielonego Żeby zdobiło zimą i w porze kwitnienia.
Piękny poranek i śliczne dzieło szydełkowe - brawo
Nie mogę uwierzyć zdjęcia
Jeżeli coś przy wjeździe to najlepiej coś kwitnącego , albo zimozielonego Żeby zdobiło zimą i w porze kwitnienia.
Piękny poranek i śliczne dzieło szydełkowe - brawo
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Aguś dzięki za pochwały
U mnie poranek nie jest zachwycający, ale nie wieje i to najważniejsze.
Ta nowa ziemia[akurat ta] jest naprzeciwko balkonu i klimaty różowe...
Ta nowa ziemia[akurat ta] jest naprzeciwko balkonu i klimaty różowe...
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
No, Iza, zdjęcia i zmiany
.
Nie wierzę, że nie wiesz, co tam posadzić
. Swoimi nadwyżkami mogłabyś obsadzić pół świata.
Ja bym tam sobie posadziła poletko lisich ogonków (między innymi), tak je kocham
Ale jestem ciekawa, co wymyślisz. A słonko w domu - to jest to
.
Dziś trochę ponuro, ale nic to, będzie lepiej.
Czy my się zobaczymy wcześniej, niż dopiero w RENKu
. Mnie na razie ograniczają wizyty u weta z Wickiem.
- Jagoda
Nie wierzę, że nie wiesz, co tam posadzić
Ja bym tam sobie posadziła poletko lisich ogonków (między innymi), tak je kocham
Ale jestem ciekawa, co wymyślisz. A słonko w domu - to jest to
Dziś trochę ponuro, ale nic to, będzie lepiej.
Czy my się zobaczymy wcześniej, niż dopiero w RENKu
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Jagoda co Ty gadasz? dopiero w renku? Przecież to prawie w czerwcu?! Coś się na pewno da zrobić. Lilie w donicy nie są szczęśliwe 
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Iza - jaka z Ciebie szczęściara, masz jeszcze miejsce do obsadzania, a Ty narzekasz. Ile ja bym dała za nowe miejsce do nasadzeń !! A tu już niestety nawet centymetra na bylinki, tylko clematisy jeszcze upchnę pod płotem. Więc nie grzesz kobieto, narzekając na nadmiar miejsca. Jak Ci go zabraknie to docenisz. 







