
Nietypowe (?) prowadzenie winorośli.
Nietypowe (?) prowadzenie winorośli.
Mam mieć
ogródek warzywny otoczony płotem z siatki o h=1m. Jako,że będzie to długości 12m pomyślałem,żeby poprowadzić po nim winorośl. Czy jest jakiś specjalny sposób prowadzenia? Czy ma to w ogóle sens? Jakie odmiany deserowe czy na sok (nie wino) najlepiej by się nadawały? A jeśli nie winorośl to może aktinidia (mini kiwi)?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nietypowe (?) prowadzenie winorośli.
Wydaje mi się, że przy pnączach ktore chcesz uprawiać ze względu na owoce, uprawa przy siatce będzie kłopotliwa.
Takie pnącza trzeba odpowiednio przycinać, żeby dobrze owocowały - a czasem nie przycinać, żeby raczyły owocować. Z reguły inne wymagania ma się wobec roślin, ktore mają tylko tworzyć żywopłot oplatając siatkę - wtedy można ciąć caly praktycznie rok, ograniczając ich rozrost. Co będzie, jeśli ze względu na dobro ogrodzenia będziesz musiał ciąć w okresach zupełnie nie dozwolonych dla roślin owocowych?
Zbiór owoców też byłby utrudniony.
Co do aktinidii, ciekawostka: podobno przy uprawach na większą skalę woli podpory w stylu "wysokiego parasola" czyli długi prosty pień a na czubku jakaś kratownica, koło jak na bocianie gniazdo czy coś w tym stylu. Inaczej jednak, niż zwykłe kiwi., ktore prowadzi się podobnie jak winorośl.
Takie pnącza trzeba odpowiednio przycinać, żeby dobrze owocowały - a czasem nie przycinać, żeby raczyły owocować. Z reguły inne wymagania ma się wobec roślin, ktore mają tylko tworzyć żywopłot oplatając siatkę - wtedy można ciąć caly praktycznie rok, ograniczając ich rozrost. Co będzie, jeśli ze względu na dobro ogrodzenia będziesz musiał ciąć w okresach zupełnie nie dozwolonych dla roślin owocowych?
Zbiór owoców też byłby utrudniony.
Co do aktinidii, ciekawostka: podobno przy uprawach na większą skalę woli podpory w stylu "wysokiego parasola" czyli długi prosty pień a na czubku jakaś kratownica, koło jak na bocianie gniazdo czy coś w tym stylu. Inaczej jednak, niż zwykłe kiwi., ktore prowadzi się podobnie jak winorośl.
Zielonym do góry!!!
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nietypowe (?) prowadzenie winorośli.
Teoretycznie za nisko, ale próbować można. Winorośl w formie głowy i skośnie wyprowadzać łozy. Będzie to wymagało więcej pracy przy podwiązywaniu bo łozy będą chciały koniecznie do góry, Na 12 m nie więcej niż 6 krzaków, na duży plon nie ma co liczyć. Proponuję odmianę Nero.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Nietypowe (?) prowadzenie winorośli.
Ja nikomu nie polecam uprawy czegokolwiek w siatce - wyplątywanie zdrewniałych pędów z siatki to jest droga przez mękę. Mało jest roślin których nie tniemy dla uzyskania jakiejś formy, a w siatce to jest wielce utrudnione. Unikam herbicydów, ale w siatce właśnie raz do roku pryskam wiosną, aby nie rosły w niej chwasty.
Re: Nietypowe (?) prowadzenie winorośli.
Właśnie po siatce ogrodzenia h=1,5m, mam puszczoną dziką winorośl. Pięknie się rozrasta, chwyta, wygląda fantastycznie, plonuje nad wyraz obficie, nie choruje, grona bardzo smaczne. Jedyny mankament to wielkość winogron, które są małe. Dlatego wpadłem na pomysł j/w.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 7 mar 2014, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nietypowe (?) prowadzenie winorośli.
a ja mam dzikusa.pomimo że ma piekna siatke obok ciągle zasuwa na jabłonkę.
Ale sąsiedzi wpadli na wg. mnie genialny pomysł maja z dzikusa uformowane ogrodzenie.
Bez siatki ..oczywiscie ma pare dobrych lat ale cudne,cudne i jaszcze raz cudne.
Ale sąsiedzi wpadli na wg. mnie genialny pomysł maja z dzikusa uformowane ogrodzenie.
Bez siatki ..oczywiscie ma pare dobrych lat ale cudne,cudne i jaszcze raz cudne.