Przeczytałam i zobaczyłam w internecie jaki to pięknyRomciaW pisze:Marysiu amorfa ruszyła ,dzisiaj wypatrzyłam dwa pączki![]()
![]()
Miłego odpoczynku
![]()
Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
-
Marginetka
- 500p

- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu, widać, że Twoja Kasia ma dobrą rękę! Nic nie przelane! Jak wrócisz, popikujesz pomidory po kokardę, zapewne będą już miały pierwsze liście
Coś czuję, że Papuga możesz już nie odzyskać
Co do kur i męskiej opieki.... Mój eM kiedyś zajmował się sam kurkami, poił, karmił, tylko zapomniał zbierać jajka (to było lato!) 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Gosiu amorfę masz jak w banku ode mnie
Martuś mój M ugotował ziemniaki, ale nie odcedził utupał i dzwoni że jakieś chlapowate
ale teraz już wszystko (chyba) robi jak trzeba. Jajka najbardziej go podniecały
Kasia jest też zieloną dziewczyną tylko lubi cytrusy i drzewa
Martuś mój M ugotował ziemniaki, ale nie odcedził utupał i dzwoni że jakieś chlapowate
Kasia jest też zieloną dziewczyną tylko lubi cytrusy i drzewa
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu, postępy eM w opiece nad zwierzyńcem bardzo obiecujące, bo jakby miał focha na wyjazdy to usadzisz go przy ptactwie i sama sobie pojedziesz
Budleję w takim razie wrzucę między róże, one w tym roku to 4 metrów nie będą miały raczej 
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu jesteś kochana 
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Maska pisze: Martuś mój M ugotował ziemniaki, ale nie odcedził utupał i dzwoni że jakieś chlapowate![]()
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu masz rację jeśli trafi się skarb to trzeba go oszczędzać
czy ród męski zawsze jajka podniecają 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu, amfora od Ciebie bardzo dobrze się sprawuje. Jeden patyczek ma kilka zielonych pączków, inne mają nabrzmiałe, jeden chyba wypadnie, ale ...co tam, mam resztę chcących u mnie gościć na dłużej.
Twoje zasiewy miały dobry start, a opiekunka drży co by było, gdyby.... 
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
ja myślałam że tylko mój mąż jest analfabetą kulinarnymiwonaPM pisze:Maska pisze: Martuś mój M ugotował ziemniaki, ale nie odcedził utupał i dzwoni że jakieś chlapowate![]()
niechcący zrobił puree
nie zostawiłaś instrukcji gotowania ziemniaków
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Tak, Marysiu, sądzę, że jajka, w pewnych okolicznościach... mogą być podniecające.Maska pisze: Jajka najbardziej go podniecały![]()
Kasię-opiekunkę musisz powychwalać po powrocie - świetnie się spisuje!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Pati tak pomyślałam, że od płotu może budleja róść i będzie ładnie wyglądać.
No nie wiem po podróży do Ciebie może będzie chciał jeździć, bo wydawał się być zadowolony
Gosiu na początku kwietnia jak wrócę do domu napisz mi adres na pw dobrze?
Iwonko, Gosiu mój M stale gotuje ziemniaki , bo ja niekoniecznie lubię i odcedza więc mu powiedziałam że kura też człowiek
Marysiu cóż rozmnażanie
skarbki pielęgnuję
Oglądam Twoje cuda i już mi głupio chwalić
Małgosiu jakby co to zapas mam ale myślę że będzie bez kłopotu rosła. Liczyłam się z tym że coś może nie przetrwać z siewek, przecież mnie też nieraz wypadają, ale tak to.....
Małgosiu na pewno powychwalam i już to czynię, bo w najśmielszych marzeniach nie oczekiwałam takich rezultatów.
A jajeczka?.......no cóż.....życie!
No nie wiem po podróży do Ciebie może będzie chciał jeździć, bo wydawał się być zadowolony
Gosiu na początku kwietnia jak wrócę do domu napisz mi adres na pw dobrze?
Iwonko, Gosiu mój M stale gotuje ziemniaki , bo ja niekoniecznie lubię i odcedza więc mu powiedziałam że kura też człowiek
Marysiu cóż rozmnażanie
Małgosiu jakby co to zapas mam ale myślę że będzie bez kłopotu rosła. Liczyłam się z tym że coś może nie przetrwać z siewek, przecież mnie też nieraz wypadają, ale tak to.....
Małgosiu na pewno powychwalam i już to czynię, bo w najśmielszych marzeniach nie oczekiwałam takich rezultatów.
A jajeczka?.......no cóż.....życie!
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Witaj Marysiu,wypoczynek aktywny masz widzę,tak trzeba ,ale będziesz miała siły do pracy,pogoda u nas trochę się poprawia,dzisiaj było dość ciepło i nie padało,ale w ogrodzie niewiele zrobiłam oprócz dosadzenia zaległości ,i jeszcze mają dojechać róże,a ja ciągle nie mogę wygrabić wszystkich rabat,trzymaj się cieplutko,pozdrawiam

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu oczywiście
Zazdroszczę Ci pobytu nad morzem.Ja dzieci były małe to prawie w każdy weekend jeździliśmy do Gdańska lub Stegny Gdańskiej, Krynicy Morskiej co prawda to nie otwarte morze,ale zawsze. Teraz Gdańsk odwiedzam tylko gdy muszę być na lotnisku i to odwiedzinki w przelocie. Mogłabym pojechać ,ale jak mąż ma wolne to wybieram wyjazd na wieś. Zimą z kolei jak ma wolne to wnuki odwiedzam. Niestety dzieci wyjeżdżając z Olsztyna wybrały nie lubianą przeze mnie Warszawę
Jedna córcia mieszka w Hamburgu więc jak jestem u niej to jeździmy nad morze.Nawet teraz niedawno byłam, ale jeden dzień Miłego dnia
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Czemu nie?Natalko emaile ....może kiedyś Obrazek na razie może TY przyszłej teściowej wyślesz![]()
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Martusiu czytam że nie wygrabiłaś jeszcze liści
ja wygrabiła przed wyjazdem ...tylko w dwóch miejscach zostawiłam. Obawiałam się że zaczną zduszać maleństwa przynajmniej niektóre. Zostawiałam okrycia na wrażliwcach i kopczyki na różach. Ciekawa jestem jakie róże zamówiłaś
Życzę sił do prac i zadowolenia ze świeżo wsadzonych roślinek
Gosiu tak różnie życie nasze się układa, nie zawsze po naszej myśli, ale namiastkę masz i jeszcze przed Tobą wiele odwiedzin morza. Wnuki podrosną będą chodziły własnymi drogami, a Ty będziesz miała więcej czasu dla siebie
a ja nigdy nie byłam w Olsztynie
Natalko na pewno znajdziesz i życzę, żeby pakiet był do zaakceptowania
Życzę sił do prac i zadowolenia ze świeżo wsadzonych roślinek
Gosiu tak różnie życie nasze się układa, nie zawsze po naszej myśli, ale namiastkę masz i jeszcze przed Tobą wiele odwiedzin morza. Wnuki podrosną będą chodziły własnymi drogami, a Ty będziesz miała więcej czasu dla siebie
Natalko na pewno znajdziesz i życzę, żeby pakiet był do zaakceptowania



