Witam Was kochane
Pogoda za oknem aż szkoda słów
wczoraj jak tylko na chwile wiatr ucichł to podwiązałam drzewka bo aż żal patrzeć jak wiatr nimi poniewiera. Ehhh...wieje cały czas - jak Ja nie lubię wiatru !!! Jeszcze wczoraj odkryłam że coś mi ryje na skalniaku i w ogródku prawdopodobnie nornica bo tunele są na wierzchu a kopców nie widzę. Roślinki podsadzone musiałam poprawiać drugi raz bo cóż, widzę że tulipany jak na razie w całości ( bo nie wszystkie sadziłam w pojemnikach.
I co tu zrobić by przegonić tą nornicę ???
Jak tak będzie Mi grasować to zniszczy mi roślinki a to zje to tunele kopie że się człowiek zapada! Wrrr ... jaka zła jestem
dziś nawet zamiaru nie mam plątać się po ogródku i oglądać gdzie tu nowy tunel jest.
Wczoraj posialiśmy sobie kwiatuszki teraz trzeba czekać na wschody
I mam w planach ukorzenić sobie ananasa ale czy Mi się uda to zobaczymy
Natalko dziękuję bardzo,chociaż kaktus jak zrobiło się tk chłodniej i ponuro nie rozwinął kwiatów - spał
Sylwuś powolutku odnawiam,miałam ostatnio delemata z wyborem farby
zielony połysk a może miętowy lub seledynowy. Zielony a miętowy niczym się nie różniły tyle że nazwą i ceną
ale takie zbyt ciemne mi się wydały i decyzja padła na seledynowy taki matowy. Dzban mam przed domem w tym kolorze ( taki spokojny kolor jakoś nie rzucający/bijący po oczach ). Na razie zakupiona jedna puszka na próbę. Pogoda niestety zatrzymała prace...
Aniu powolutku zaczyna kwitnąć tu i tam ...
Dorotko ale za to jak po tym deszczu sie zazieleniło i jakby wszystko tak podrosło! Teraz i no słoneczka brakuje to dopiero roślinki ruszą jak oszalałe
Reniu mi za to znów dzieje się takie coś że nie mogę się zalogować na forum
czemu się tak dzieje nie mam pojęcia...
Petusia witaj
a dziękuję bardzo i zapraszam!
Krasna witaj
ogród prowadzę w wiejskim stylu.Kaczuszki,kurki a nawet krówki są
tylko czasami dokuczają i niszczą roślinki ale coś za coś. Zapraszam częściej i dziękuję za odwiedziny!
Dorotko jak słoneczko sie pojawi to roślinki ruszą - wilgoć,ciepełko to co zielone istotki uwielbiają
PS.
Nie pamiętam czy wam kochane wspominałam - pamiętacie te moje małe kaczki zakupione póżnym latem/ Teraz są nie takie małe i już od jakiś 3tyg zaczęły nieść jajka codziennie tak przynoszę 2-5 jajek
a małe kurczaczki - piękne kokoszki z nich urosły i też już niosą jajka jakoś od ponad miesiąca
jeden ten biały okazał się jednak być kogutem,jaki dumny chodzi bo wszystkie młode kurki jego a starszy kogut za to ma kilka starszych haahaa
jaki podział.
Młody kogut za to tak wyszkolił wszystkie młode kurki że potrafią mi przez ogrodzenie się wydostać,to gdzieś po dachu garażu chodzą latają jak szalone ! i do ogródka przy okazji trafią zrobić zmiany po swojemu,ale za to jaja jakie piękne czasami 10 dziennie przynoszę...
Słoneczka życzę
Renato, to wziełaś się za odnawianie. Zrozumiałe że teraz masz mniej czasu na forum ale bardzo się cieszę że napiszesz co u Ciebie.
Ja właśnie czekam na paczuszkę z różnymi irysami, które zamówiłam na tutejszym portalu. Wiosna u Ciebie też w większym rozkwicie 
Nornice nie za bardzo chcą włazić w pułapki, więc najlepiej kup granulat i ziarno z trutką. Tylko nie rozsypuj po rabatach (ptaki!) i nie do dziury bo szybko sie rozłożą od wilgoci, tylko przygotuj "karmniki". Ja robiłam tak- plastikowe opakowanie po Ramie z przykrywką (wcześniej dokładnie wymyte, żeby nie było absoltunie żadnych zapachów), po przeciwnych stronach pionowych ścianek wycięłam dwa okrągłe otwory o wielkości nornicy. Do środka pudełka sypiesz trutkę. Dwa otwory po to, żeby sobie swobodnie przeszła a po drodze pojadła 
