Mój fijoł 14-niedługo wiosna

[kogra]

To owocnego szkolenia.
Mam nadzieję, że Cię nie przewiało, ani nie wywiało.....

[ewamaj66]

Gosia, cały czas się uczę
Ania, należę do większości, nie lubię wiatru, deszczu i gradu padającego przez cały dzień Kolano już nieźle dawało mi się we znaki.
Ania77, pogoda paskudna wczoraj, dziś regularna zima Temperatura jednak powyżej zera, więc śnieg zaraz stopnieje.
Bea, Teresa doskonale się u mnie sprawdza Cała w pączkach, w ogóle nie zauważyła zimy. Najwięcej mam róż różowych, taka jest Louise Odier, którą warto posadzić z powodu odporności na mróz, podobnie Rose de Resht (ciemny kolor i niższa, do metra wysokości) oraz Mary Rose, która z roku na rok jest większa i ładniejsza. Żółta odporna, a chętnie kwitnąca to Berolina-dorasta w dobrych warunkach do 1,80. Doskonale kwitnie Dame de Coeur, choć nie nazwałabym jej czerwoną, świetnie znosi ostre zimy. Pnąca Flammentanz przemarza dopiero przy temperaturach sięgających poniżej -32.
Iwona, mnie pewnie to w końcu czeka, na razie problemy pojawiają się cyklicznie i zabiegi rehabilitacyjne są skuteczne przez jakiś czas.
Sabina, trzeba uważać, bo liliowce z czasem tworzą coraz szerszy krzaczek i lilia może się nie zmieścić. Na szczęście popularne odmiany są dosyć tanie i można pozwolić sobie na ponowny zakup
Ewa, mój do tej pory przemarzał, to dopiero drugi rok, kiedy nie trzeba będzie go nisko ciąć.
Monika, to Royal Purple. Rośnie wolniej niż inne odmiany, ale jest bardziej wrażliwy na duży mróz. Na peruki czekałam kilka lat, a wcale nie ma ich tak dużo.
Grażyna, po powrocie do domu padłam na łózko i już się nie podniosłam Ożyłam dopiero rano

[perdii]

Witaj Ewo w niedzielny poranek Miałam jechać na wieś niestety pogoda jest tak paskudna że najprawdopodobniej zostaniemy w domku.Znajdę sobie zajęcie ogrodowe czyli coś tam wysieję, albo popikuję dalej lobelie.

[justi177]

Ewa, mój perukowiec - tej samej odmiany, zawsze jest oblepiony peruczkami tylko po mocnym cięciu kwitnie słabiej....
Te peruki, to moje "utrapienie" Podczas opadania wszędzie je wiatr przenosi - do domu, do garażu.......mialam tez bardzo dużo siewek w rożnych, dziwnych miejscach
Ta sama roślina, a jakże inne zachowanie

[marpa]

Właśnie skończyłam serię zabiegów rehabilitacyjnych kończyn dolnych

[ewamaj66]

Gosia, u mnie mnóstwo śniegu
Justyna, chyba regularne do niedawna cięcie wpływało na ilość peruk Pierwszy raz w zeszłym roku nie cięłam perukowca na krótko, teraz będzie chyba podobnie. Temperatura zimą nie spadła poniżej -24.
Maryniu, ja się dopiero przymierzam do leczenia, na razie da się żyć (jedyna niedogodność-czuję, że mam prawe kolano, normalnie nie zwraca się na to uwagi ).

[misiaczekm]

No tak, odczucia są najważniejsze!!

[justi177]

Szczególnie w taką pogodę można poczuć, że się jest w posiadaniu kolana ja też mam głównie prawe, lewe przy okazji - nie wiem, nie czuję
Cięcie zmniejsza kwitnienie bardzo. Ale mój perukowiec jest kształtowały w drzewko, o kulistej koronie - nie mam wyjścia - brak miejsca. Nawet z dobrym skutkiem , mimo, że teoretycznie nie powinien, no i zawsze kwitnie, jak juz pisałam.

[misiaczekm]

Gosia, u mnie mnóstwo śniegu

O Qrde!! Właśnie zrobiło się ciemno i zaczął padać.... grad!!

[ewamaj66]

Piotr, tu nie ma nic do "śmiacia" Zdrowy człowiek po prostu funkcjonuje, jeśli coś mu dolega, nagle odczuwa, z jakich części się składa Do pewnego czasu chodziłam, nie wiedząc, że mam prawe kolano-teraz już wiem, że na schody wchodzi się lewą nogą, na następny schodek też. Dobrze też trzymać się poręczy
Justyna-spotkała nas klątwa boleści prawego kolana, może ktoś zauroczył Albo prawą nogą chodzi się bardziej Perukowiec im starszy, tym bardziej skory do tworzenia peruk.
Piotr, u mnie też pociemniało-ciekawe, co spadnie

[Beaby]

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Poczytałam i pooglądałam sobie o wszystkich wspomnianych różach. Porozglądam się za tymi dwoma ostatnimi i jednak zdecydowałam się zaprosić także do ogrodu i "Tereskę". Nie wiem kiedy kupię, ale najpóźniej w październiku /z tego co oferują szkółki.
Zdrowego kolana życzę! Pozdrawiam!

[sweety]

To feler z tym kolanem. Moje prawo lekko mnie pobolewają i wybieram się do lekarza, bo u nas rodzinnie występuje skłonność do poważnych zwyrodnień (Mama ma protezę stawu kolanowego, a powinna mieć i drugą, tylko nie dopuszczają jej do operacji). Ja co prawda znacznie więcej się ruszam, ale nie zamierzam zafundować sobie takich atrakcji i Tobie tez radzę
W marcu to normalna pogoda, więc nie ... narzekaj Ewcia

[perdii]

Ewacia czytam ale nie mogę się doczytać lub ślepawa jestem, jak to odmiana tego perukowca?

[kogra]

Ewka no to witaj w klubie.
Nie tylko kolana dają znać o sobie w taki czas.
Ważne, że już wiemy co w takim przypadku robić.
Popadało, powiało, przegląd pogodowy w 100% już był. Czas na słonko i ciepło a ma być pod koniec marca nawet do 20 stopni.
Zatem i miłej niedzieli.

[perdii]

Grażynko Żeby Twoje przepowiednie się sprawdziły