Asia Asma, i jak? Pikowałaś już?
Asiu Cyganko, ja będę siała gdzieś za 2 tygodnie, jak przetransportuję papryki i wojsko do innego pomieszczenia, bo póki co nie zmieszczę się już z niczym   
 Chudziaczku
 
Chudziaczku, popikowałam siewki, które wyrosły mi z nasion wysianych dla sprawdzenia kiełkowania - szkoda mi było wywalić jak patrzyłam na wiosnę za oknem  

 Będą na pewno jeszcze raz przesadzane, bo nie doświetlam i na bank będą wybiegać. Docelowo część pójdzie na taras do donic a część do gruntu, będę musiała jakoś zabezpieczyć przed ewentualnymi spadkami temperatury, kupiłam folię i grubszą białą włókninę, zrobię im jakieś niskie, "mobilne" okrycie, które pod koniec maja ściągnę. Taki eksperyment, może będzie ładna wiosna. 
Miałam to samo 2 lata temu ze zgorzelą 

 Też pomógł Previcur. Ale w ub roku siałam do czystego torfu i nic nie łapały, jestem zadowolona z torfu tak do wysiewu, jak i do pikowania 
