Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

[Monika-Sz]

Och Wandziu- też masz tego cudnego iryska Ja mam tylko fioletowego z żółtą brodą i już zapisałąm sobie nazwę tego ciapiastego..
W sezonie zupełnie mi umknęło, że masz bonsai zrobione Dobrze widzę w głębi zdjęcia..?

[AgaNet]

Wandeczko, irsyski cudne, dorodne i w dużej grupie prezentuja się wspaniale Widac ze ogród w dobrej kondycji przetrwał zimę
Piszesz ze susza... hmmm... porobiło się z ta pogodą to aż dziwne o tej porze roku.

[Annes 77]

Wandziu u Ciebie nawet teraz,gdy mało co kwitnie jest pięknie:)
Na deszcz czekam jak na zbawienie Jutro jadę posadzić kilka różyczek,a na działce wody brak,dopiero 1 kwietnia mają podłączyć
Iryski masz cudne

[DTJ_1]

Wandziu te irysy to teraz kwitną???

[JLG]

Ale masz już pięknie posprzątane... u mnie też sucho i też czekam na deszcz, nie wiem tylko w jaką prognozę wierzyć, bo każda inna...

[Lukrecja]

Wandziu, wcale nie jest tak pusto i niezielono. Jak na tak wczesną porę żurawki dodają energii, a i iglaczki tez przyciągają oczy zielenią. Czuć wiosnę w powietrzu! Pewnie masz rację, że po deszczu wszystko ruszy jak szalone. Pozdrawiam!

[kogra]

Ogród wysprzątany na błysk jak widzę.
Wandziu masz rację, co będzie to będzie.
U mnie też sucho i już podlewam świeżo posadzone róże.
A u Ciebie już widzę, mebelki ogrodowe czekają na ogrodową sjestę.

[Danio]

U mnie irysy jeszcze nie kwitną Może dlatego, że na północnej stronie działki?
Pozdrawiam Dorota

[BOGULENKA]

Wandziu od soboty zapowiadają deszcze, więc podleje Twój ogród.

[Wanda7]

Monika-Sz, mam faktycznie kilka bonsajów. Jałowce zrobiły się w pewnym momencie brzydkie, jak to one potrafią. Postanowiłam więc je wygolić i teraz jest o wiele lepiej.
AgaNet, rzeczywiście trzeba przyznać, że w tym roku wszystko przetrwało zimę w dobrej kondycji. Rzadko się tak zdarza. Bardzo się cieszę
Annes77, ojej, do kwietnia to jeszcze sporo czasu zostało. Miejmy nadzieję, że wkrótce spadną zapowiadane deszcze, bo szczególnie nowym różom jest to potrzebne
DTJ_1, tak, to są irysy cebulowe i kwitną właśnie tak wcześnie, u mnie jako pierwsze w ogrodzie
JLG, nadal sucho, zaczynam się powoli denerwować...
Lukrecjo, muszę jeszcze dosadzić tych żurawek, bo są świetne do pokrywania gołej ziemi, a ja gołej ziemi nie lubię.
Kogro-Grażynko, mebelki stały na zewnątrz całą zimę, ale uwierrz mi, że na razie jeszcze ani razu nie usiadłam na tej ławeczce. Nawet kawę piję na chodząco.
Danio. ale wiesz Dorotko, że to są irysy cebulowe? Powinny i u ciebie kwitnąć. Bo na kwitnienie bódkowych to jeszcze mamy mnóstwo czasu.
Bogulenko, mam nadzieję, że spełni się to, co zapowiadają, bo ja na prognozy to już nie zwracam uwagi, gdyż rzadko ostatnio są trafne.
Barabella, Basiu, teraz to u nas wszystkich jest w ogrodzie przestrzeń, ale też ma ona swój urok, bo wszystko widać jak na talerzu.

[Mufka]

Sucho, wszędzie sucho Może jednak, choć trochę, pokropi, bo jak nie, to będzie bieda !
Szałwią się nie martw. Ona wychodzi co roku powoli, a im starsza tym bardziej leniwa... Młode startują szybciej.
Porządek masz aż miło !
Serdeczne buziaki

[ilona2715]

Wandziu, te iryski są bombowe, nie wiem dlaczego ja ich jeszcze nie mam , chyba dlatego, że nie wiedziałam, iż tak wcześnie zakwitają, strasznie podobają mi się te Twoje bonsai, jak zobaczyłam te zdjęcia, to aż trudno było mi uwierzyć, że masz taką przestrzeń, ale faktycznie jak to wszystko dopiero powychodzi, to znów zrobi się taki gąszcz jaki lubię. Fajne te srebrne kule, zaciekawiła mnie ta największa ta przestrzenna z czego ona jest zrobiona, próbowałam dostrzec przybliżając zdjęcie, ale nie rozszyfrowałam. Ja również czekam na deszcz, jeśli w weekend nie popada tak jak zapowiadają, to chyba rozsypię nawóz i zacznę podlewać.

[Wanda7]

Mufeczko, szałwia na razie wygląda jak martwa, podobnie jak jeżówki i miskanty. Ale wierzę, że wkrótce pokażą się zielone zaczątki. Dobrze że przy tych opieszałych roslinach mam znaczniki, bo gdyby nie one, w ogóle nie wiedziałabym, gdzie siedzą, i mogłabym je zadeptać.

Ilonko, te przestrzenne kule, o które pytasz, to są właściwie takie formy do kształtowania roślin w kule, zwłaszcza bukszpanów. W środku siedzą sobie małe bukszpaniki i jeśli coś zielonego wyjdzie poza obręb, to obetnę. Ale tak czy owak służą jako ozdoba, a wykonane są ze stalowego drutu.
Jeśli chodzi o bonsai, to jeszcze są one w trakcie formowania w obłoczki. Chyba będzie mi potrzebny jeszcze rok, aby osiagnąć docelowy kształt. Lubię tę zabawę w strzyżenie. Kiedyś byłam zwolenniczką naturalnych form, ale jałowce z upływem czasu bardzo zbrzydły i konieczna była kosmetyka.

[Steasi]

Oh jakie już duże irysy masz! Jutro ma w końcu padać. Podobno..
A na pierwszym zdjęciu to co tak skopane na dole zdjęcia? Prace porządkowe czy nieproszony gość Cię odwiedził ?

[Annes 77]

Czekam na deszczyk,mam nadzieję,że solidnie popada