Dzisiaj poszliśmy z M na małe wagary,tzn urwaliśmy się godzinę wcześniej z pracy i pojechaliśmy na działkę,miejsce pod nowe maliny przygotowane,przycięłam hortensje bukietowe,sekator w kwiatki sprawdza się  

 ,rękawiczki również 

 ,potem pochodziłam między rabatami wnikliwie obserwując co się da.Czereśnia ma już pąki kwiatowe ,floksy idą w górę,szałwie,rozchodniki,sasanki puchate główki już mają ponad ziemią,nie widzę tylko śladu po żółtej sasance i nic się nie dzieje z różową,no ale kłącze sadziłam niedawno wiec mam nadzieję,że wyjdzie,przebijają sie kolejne cebulowe,szafirki,lilie,wypuszczają liscie zimowity,widać już brunnery,serduszki,pokazała kły piwonia ,żurawki mają coraz więcej młodych liści,jak ja lubię takie widoki  

 ,martwi mnie tylko prognoza na weekend ,ma padać śnieg i przyjść ochłodzenie w ciagu dnia,bo noce nadal zimne u nas,czesto są przymrozki,co widać rano po samochodach na parkingu.