Maryniu, przymrozki nie są jakoś zaskakujące w marcu

Choć chciałoby się już ciepła...Dziś nic nie robiłam w ogrodzie, bo zajęta byłam zawodowo, ale mam nadzieję, że jutro będzie odpowiedni dzień-skończyłabym chociaż grabienie i przycinanie wszystkiego poza różami.
Izolek, życie wiosną wydaje się wspanialsze
Ania, tak "krótkiego" sekatora jeszcze nie miałam

Liczę na to, że mój samotnący posłuży mi jakiś czas. Poprzedniego grzmota używałam przez pięć albo sześć lat, dopiero teraz okazał się nie do użytku.
Agnieszka, no pewnie
Kasia, mijający tydzień był optymalny

Potem ma być właśnie nieprzyjemnie.
Iwona, trochę wiosny się pojawiło

Ogromnie mnie cieszą te pierwsze kwiaty i ślady chęci do życia.
Śnieżyca. Za sto lat doczekam się szpalerku jak u Kogry
Szał kwitnienia
Żebyż jeszcze chciał się rozsiać...
