Przepraszam bardzo
wstyd, ale nie pomyślałam.
Moja Datura jest dość dziwna. Podam jej opis, niestety zdjęcia nie mam.
1. Jest dość wysoka po jednym sezonie ma około 2 m.
2. Ma dwa pędy zrobił się pierwszy Y około 10 cm nad ziemią ja nie zareagowałam bo się nie znałam kolejne na wysokości 1,80
3. Jest goła jak święty turecki, ma co prawda jakieś zalążki listków ale są nie większe jak 3-5 mm
Wtargałam ją do sypialni stoi przy oknie, teraz tak myślę czy jej przez to nie ugotuję ale mam dość gęstą firankę a jak wrócę z pracy trochę ją od okna odstawię.
Muszę również napisać że w zeszłym roku mi nie zakwitła ale to moja wina bo sie nią opiekowalam na "opak" wiem bo we wrześniu dotarłam na to forum

i całe szczęście dla mojej datury
Grzecznie wymieniłam jej ziemię, więc stąd pytanie czy jej by czymś jeszcze dodatkowo nie podlać lub nie podsypać
