Mnie tam one nie przeszkadzają.

Jak mam nadmiar to wyrywam i wyrzucam, a tak same z siebie potworzyły różne krzyżówki i kiedyś miałem tylko różowe i fioletowoniebieskie\, a teraz mam i białe i czysto niebieskie i niebieskie z białym obrzeżem i pełne, więc jakoś przez tą ich "samosiejność" bardzo wzbogacił mi się ich wybór. One spokojnie się mnożą, a ja spokojnie wyrzucam ich nadmiar i jest OK.
